PolskiBus - konkurencja również dla kolei

[sm31-131]

Jeśli się nie mylę to chodzi o to że abonenci "różowego" mają lepsze parametry łącza i ich nie rozłącza co bodajże 15 minut, a reszta jest rozłączana po 15 minutach i trzeba znowu się zalogować.

Pozdrawiam
sm31-131

[masovian]

I po co im ten numer?

Na wypadek w stylu, że ktoś z pociagu powiadomi, że jest bombonierka zegarowa przykładowo w kancelarii premiera. Tyle że "geniusze" nie biora pod uwagę, że jest coś takiego jak pre-paid, który sami sprzedają... Czyli sztuka dla sztuki utrudniająca życie klientom...

[hutterdm]

Tak, ale znowu nie przesadzajmy z tym Wi-fi, bo choć sam z niego nie korzystałem w PB to z tego co słyszę to ono dobrze w trasie nie działa. w NNP PKP IC z Wi-fi korzystałem tylko raz i będąc zaskoczony, że TLK Wisła posiada takowy wagon (no i podawanie numeru to faktycznie minus), do tego i tak mam zawsze ze sobą modem, a ponadto większość pasażerów ma dostęp do internetu przez telefon niezależnie od tego Wi-Fi i środka transportu. Że o własnych modemach większości pasażerów z laptopami już nie wspomnę - sam tak podróżuję.

Tak czy siak zaczynam się bardziej przyglądać teraz walce o pasażera nie tylko przez PB ;-)

[rustsaltz]

ponadto większość pasażerów ma dostęp do internetu przez telefon niezależnie od tego Wi-Fi i środka transportu. Że o własnych modemach większości pasażerów z laptopami już nie wspomnę - sam tak podróżuję.

Z obserwacji można stwierdzić, że na ceemce kaszani się wszystko solidarnie .

[masovian]

W EIP zwłaszcza. Tam zwykłe komórki odmawiają często posłuszeństwa i to nie tylko na CMK...

[sm31-131]

Na wypadek w stylu, że ktoś z pociagu powiadomi, że jest bombonierka zegarowa przykładowo w kancelarii premiera. Tyle że "geniusze" nie biora pod uwagę, że jest coś takiego jak pre-paid, który sami sprzedają... Czyli sztuka dla sztuki utrudniająca życie klientom...

Wiesz, praktycznie każdy hotspot jest w jakiś sposób zabezpieczony "utrudniając życie klientom". Jest to po prostu tak zwany dupochron dla dostarczającego internet. Codziennie korzystając z internetu w domu też jesteś rejestrowany( i takie rejestry są trzymane przez następne 12 miesięcy :-) ) i tylko dlatego że jest to internet przypisany do klienta to nie musisz podawać dodatkowych informacji, bo podpisując umowę na ten internet już wystarczająco się "wyspowiadałeś" z wszystkich informacji. A co do prepaidów, masz rację, tylko pamiętaj że jak jest potrzeba to logi są trzymane przez minimum 12 miesięcy - łącznie z informacją do jakiego nadajnika jesteś podpięty (i jeszcze wiele innych parametrów) i chociażby po monitoringu wizyjnym można taką osobę namierzyć.

W EIP zwłaszcza. Tam zwykłe komórki odmawiają często posłuszeństwa i to nie tylko na CMK...

Kwestia zbyt częstego przełączania między nadajnikami a co za tym idzie stratami pakietów. Do tego dochodzi pewnie jeszcze duże pole magnetyczne i mamy to co mamy.
A na CMK... hmmm Centralna Magistrala Kolejowa to to może i jest, ale komórkowcy o niej zapomnieli :-]. Nadajników na trasie tyle co kot napłakał, poza większymi miastami w których jest więcej ze względu na siedziby ludzkie.

Pozdrawiam
sm31-131

[masovian]

Wiesz, praktycznie każdy hotspot jest w jakiś sposób zabezpieczony "utrudniając życie klientom". Jest to po prostu tak zwany dupochron dla dostarczającego internet. Codziennie korzystając z internetu w domu też jesteś rejestrowany( i takie rejestry są trzymane przez następne 12 miesięcy :-) ) i tylko dlatego że jest to internet przypisany do klienta to nie musisz podawać dodatkowych informacji, bo podpisując umowę na ten internet już wystarczająco się "wyspowiadałeś" z wszystkich informacji. A co do prepaidów, masz rację, tylko pamiętaj że jak jest potrzeba to logi są trzymane przez minimum 12 miesięcy - łącznie z informacją do jakiego nadajnika jesteś podpięty (i jeszcze wiele innych parametrów) i chociażby po monitoringu wizyjnym można taką osobę namierzyć.

Owszem jestem rejestrowany, ale z sensem. Natomiast to co przentuje PIC to jest bez sensu. Załóżmy, że jestem brzydkim terrorystą i wysyłam maila i nie chcę, aby mnei namierzyli z pociągu PICu, bo akurat nim jadę. Oczywiście głupim terorystą, bo mądry użyłby przynajmniej czegoś takiego jak TOR (The Onion Router, a nie zestaw szyn kolejowych z podkładami). Wsadzam do telefonu bez simlocka kupionego w sklepie z telefonami bez simlocków prepaida, dostaję login i wysyłam maila. Wywalam telefon przez okno i mogą mnie namierzać...

A co do dupochronu, to wystarczy, zrobić coś takieggo co dają dworce kolejowe. Klikasz, że jesteś praworządny i zgodny z regulaminem i nikt nie wnika o twój nr telefonu. Da się? Da się. No ale jak się chce utrudnić, to PICowi się bardzo dobrze udało. Z podobnym czymś spotkałem się tylko na lotniskach. Tyle, ze tam to miało o tyle sens, że żądali numeru karty pokładowej, a to sfałszować nieco ciężko, natomiast zabezpieczenia PICu to sztuka dla sztuki.

W EIP zwłaszcza. Tam zwykłe komórki odmawiają często posłuszeństwa i to nie tylko na CMK...

Kwestia zbyt częstego przełączania między nadajnikami a co za tym idzie stratami pakietów. Do tego dochodzi pewnie jeszcze duże pole magnetyczne i mamy to co mamy.
A na CMK... hmmm Centralna Magistrala Kolejowa to to może i jest, ale komórkowcy o niej zapomnieli :-]. Nadajników na trasie tyle co kot napłakał, poza większymi miastami w których jest więcej ze względu na siedziby ludzkie.

To też, choć jest jeden nadalnik dedykowany dla CMK w Stzrałkach, gmina Nowe Miasto, powiat grójecki, woj, mazowieckie, co do tych Strzałek nawet PKS nie dojeżdża, nadajnik i CMK jest. Ale w TLK to zdecydowanie ciałą lepiej. Widać EIP jest lepiej ekranowane...

[rustsaltz]

Nie znam się, ale od Strzałek do Zawiercia jest 150 km, a do Grodziska tylko 50... Ma to znaczenie? W EIP ciężko używać telefonu nawet tam, gdzie w EIC czy TLKach zasięg zwykle jest, więc coś z tym ekranowaniem musi być.

[masovian]

Ma to znaczenie?

Dla telefonu czy internetu z sieci komórkowej to raczej znaczenia nie ma. :-) Tu jest zasięg na mniejszych odległościach.

[przewoz]

Nie znam się, ale od Strzałek do Zawiercia jest 150 km, a do Grodziska tylko 50... Ma to znaczenie? W EIP ciężko używać telefonu nawet tam, gdzie w EIC czy TLKach zasięg zwykle jest, więc coś z tym ekranowaniem musi być.

Biorąc pod uwagę, że dla tych częstotliwości maksymalny zasięg od nadajnika to jakieś 20km to nie ma żadnego znaczenia
W EIP jest szczelne pudło i metalizowane szyby z tego co kojarzę, więc klatka bardzo dobra niestety.

[Mariusz W.]

Zupełnie po cichu, w stylu firmy-krzaka zawiesili linię P19 Szczecin – Berlin od 26 czerwca do odwołania. Próżno szukać jakiegoś komunikatu.

W komentarzach piszą o kłopotach z pozwoleniami i tyle.


Zawieszono także linię P18 Kraków – Opole – Wrocław. Też coś piszą o kłopotach z pozwoleniami. Tu także komunikatu brak!

[DamianT]

Nikt nie każe korzystać z ich usług. Są prywatną firmą, robią co chcą.

[ET40]

Ja już widzę jakie zawodzenie by było w mediach, gdyby taki sam numer odstawiły PR lub PKP IC

[hutterdm]

ale P14 została i pewno przejmie rolę tej Kraków-Wrocław z pominięciem postoju w Opolu. Do Berlina faktycznie widzę że już nie ma.

[masovian]

Ja już widzę jakie zawodzenie by było w mediach, gdyby taki sam numer odstawiły PR lub PKP IC

Oczywiście. Nie zauwazyłęś, że po 1989 r. prywatnemu wolno więcej?