Pociągi TLK i IR na CMK i innych szybkich liniach

[Krzychu191]

MK_ŚLĄSK, Tyle że żadna TLK jadąca po CMK nie jest trasowana na 120km/h. Kilka na 160km/h reszta 150km/h.

[Tomasz K.]

No to TLK z CMK trasowane na 150 też won. Po remoncie minimalna prędkość moim zdaniem powinna wynosić 160.

[Adams]

.Owszem po remoncie CMK IR/TLK mogą jeździć pod warunkiem, że będzie kilkugodzinna luka między prestiżami.

Tomku, ale po remoncie i wprowadeniu na CMK Pendolino będzie wprowadzony takt dwugodzinny, więc nie wiem czy ta luka będzie.
Według mnie sprawiedliwie będzie jak jednak będzie ten podział - im szybciej tym drożej.

[Tomasz K.]

na CMK Pendolino będzie wprowadzony takt dwugodzinny, więc nie wiem czy ta luka będzie.

Tak więc niestety chyba nie będzie miejsca dla pociągów interREGIO i TLK ( z V=150)

[pitagoras23]

Co dwie godziny w jedną stronę, to miejsce przecież jest. Bo co drugie dwie godziny można puścić inne składy, ta tańsze i nieco wolniejsze.

[Tomasz K.]

Tylko że te wolniejsze składy musiały by zjeżdżać na bok, celem wyprzedzenia ich przez te szybsze składy co by wydłużał czas przejazdu.

[Adams]

ta tańsze i nieco wolniejsze.

Ale na tym rzecz polega. Wszędzie jest tak że jak się chce jechać szybciej, to trzeba zapłacić drożej. Tak jak napisałem w pierwszym poście nie jestem zwolennikiem żeby pociągi TLK czy IR jechały w żółwim tempie, dlatego zdięcie tych pociągów z CMK powinno nastąpić nie wcześniej, jak po całkowitej modernizacji linii alternatywnych.

[Tomasz K.]

No tutaj się z Tobą zgodzę, nie może być tak, że na CMK jest 200 i więcej a na "jedynce" i "ósemce" składy nie mogą jeździć choćby tych 120. Oczywiście mam na myśli całą linię.

[Virakocha]

Aby TLK i IR mogły zniknąć z CMK na jedynce musi być przynajmniej 120 km/h i więcej (plus modernizacja nieruszanych stacji) oraz usunięcie wąskich gardeł z ósemki (jednotor Warka-Radom oraz ograniczenia Vmax do 40 km/h w kierunku Skarżyska) :-P

[Tomasz K.]

@Virakocha
Jestem takiego samego zdania, ale PLK woli robić KDP na Łódź-Warszawa...

[DamianT]

Adams, zatrzymajmy się na kwestii czy kiedykolwiek Wiedenka będzie miała więcej niż 120km/h...

[Adams]

DamianT, myślę że Wiedenkę będzie się dało zmodernizować do 160. Profil lini na to pozwala. Większym problemem może być Kielczanka. Tam raczej wyższych pętkości jak 120 nie będzie się dało osiągnąć.
Niemniej jednak uważam, że jeśli na obu liniach w całości będzie te minimum 120, to można by wtedy już myśleć o tym żeby wszystkie pociągi TLK i IR przetrasować na te linie, żeby nie blokować CMK, gdzie ruch pociągów będzie się odbywał z prętkością 200 km/h.

[DamianT]

Dać pewnie się da, ale czy będą takie chęci od strony PLK?

[Adams]

Myślę że tu nawet nie chodzi o chęci, ale o obowiązek. Przecież to nie są jakieś drugorzędne linie, tylko główne linie łączące Kraków i GOP ze stolicą, więc nikt tu łaski na modernizacje tych linii nie powinien robić. Jeśli już niedasizm by nie pozwolił na moderne obu linii, to niech zmodernizują przynajmniej Wiedenkę. Wtedy można by było pociągi "economy" kursujące po CMK przetrasować tamtędy.
Jeśli na CMK zostanie wprowadzony 2 godzinny takt dla pociągów kwalifikowanych, trasowanych na 200km/h, to tak czy siak wolniejszych pociągów na tą linie PLK nie wpuści, bez względu na to czy nam się to będzie podobało czy nie. Jak przynajmniej Wiedenka nie zostanie zmodernizowana i tanimi pociągami dalej będzie się jeździć w żółwim tempie, to ludzie odejdą od kolei na rzecz komunikacji drogowej, bo nie każdego stać na podróżowanie drogimi EIC.

Kolejną nurtującą sprawą jest odcinek Opole - Koniecpol. Gdyby jeszcze zmodernizować tą linię, to mamy szybkie połączenie Wrocławia z CMK. Czas przejazdu dla pociągów kwalifikowanych w rel. Wrocław - Warszawa byłby znacznie krótszy, niż okrężną trasą przez Katowice czy Poznań.

[pitagoras23]

Co do Wiedenki to się z Tobą zgodzę, ale w chwili obecnej PLK na pewno nie będzie remontowała odcinka do Koniecpola, gdyż jeśli powstanie to KDP to ta droga będzie najkrótszą dla szybkich składów. Zakładam także, że linie obecne p. Ostrów, przez Częstochowę zostaną raczej zapomniane na rzecz właśnie KDP. Oczywiście mieszkańcy z linii będą miały utrudniony dostęp do stolicy, ale nie spodziewam się, żeby te linie miały być jakby to rzecz "rezerwowymi"