Liczba postów: 452
Liczba wątków: 15
Dołączył: 22.06.2011
Reputacja:
0
semaforek, Jak będzie już rozkład 2012/13, to podaj swój teoretyczny plan Sylwestrowy z wyszczególnieniem cen biletów przejazdów etc.
A to co na górze umieściłem to jest tylko część planów zaczynając od 2 stycznia, jadę w odwiedziny do rodziny. Co do Fredry liczę że ustrzelę Super Bilet. Nie jest związany ze spotkaniem Sylwestrowym aczkolwiek kontynuacja podróży którą mam w planie zacząć 28 grudnia wyjazdem 61100 z Jeleniej Góry.
ScottyRail
kebeka pomysł żwawy, ale warto rozważyć tego rodzaju pomysły jakie rzucił semaforek, bo brzmią naprawdę rześko :-)
Kuba co do Suwałk to warto je zaliczyć, oczywiście Hańczą zaprzęgniętą w SUkę ;-) Piękne widoki, niesamowity klimat jaki panuje na Podlasiu i w końcu ciągnie go SU45 która zasuwa, że aż miło ]->
Scotty ty też masz pomysł na Sylwka, napisz tutaj to o czym mi mówiłeś jak ostatnio gadaliśmy :-P
semaforek powiedz coś więcej o swoich pomysłach, bo mnie zaintrygowały :-) ( jestem miłośnikiem "bezdrucia", jazdy "na spalinie" i klasycznych składów, więc twe pomysły co do Sylwka idealnie wpisują się w me gusta :-D )
Proponuję ( bo czasu coraz mniej do Sylwka) by każdy tutaj przedstawił swój plan, swoje pomysły i uwagi co do planów innych i później zdecydujemy jak to wszystko połączyć, by wyszło jak najlepsze kółeczko. Myślę, że coś się uda wspólnego sklecić jak razem pokombinujemy, trza tylko siąść z mapą, RJ i trochę pokombinować 8-)
Liczba postów: 452
Liczba wątków: 15
Dołączył: 22.06.2011
Reputacja:
0
flanker napisał(a):Scotty ty też masz pomysł na Sylwka, napisz tutaj to o czym mi mówiłeś jak ostatnio gadaliśmy :-P
Spokojnie sidzę nad dopracowaniem. flanker napisał(a):Proponuję ( bo czasu coraz mniej do Sylwka) by każdy tutaj przedstawił swój plan, swoje pomysły i uwagi co do planów innych i później zdecydujemy jak to wszystko połączyć[...]
To właśnie napisałem na poprzedniej stronie
ScottyRail
Liczba postów: 231
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.06.2011
Reputacja:
0
Dużo zależy od tego jak będzie wyglądał nowy rozkład. Wiele elementów jest znanych, ale co do szczegółów możemy sobie tylko gdybać. Przy układaniu wyjazdów zawsze najlepiej najpierw zdecydować się na jakąś kombinację biletową, co wiąże się z określonymi rejonami w które można pojechać, a dopiero potem układać jakiś plan. Muszę przyznać że mi się zdaża układać plany wyjazdów na kilka dni przed.
Myślę że na obecnym etapie można zdecydować się na miejsce i sposób spędzenia nocy sylwestrowej, jakie są bardziej pożądane linie kolejowe od przejechania lub miejsca do zobaczenia i jaki charakter wyjazdu, czy bardziej kółeczkowy czy mieszany.
flanker sprecyzuj proszę co byś chciał żeby rozwinąć.
semaforek we wcześniejszym swoim poście rzuciłeś dużo ciekawych pomysłów, więc może rzucisz jeszcze jakieś kolejne? :-) Masz może jakieś pomysły na spędzenie sylwestra? Chodzi mi konkretnie o jakieś ciekawe miejsce, ale nie w dużym mieście :-P
Liczba postów: 452
Liczba wątków: 15
Dołączył: 22.06.2011
Reputacja:
0
flanker, Nie typowe poza miastem w Schronisku na Szczelińcu
ScottyRail
Liczba postów: 231
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.06.2011
Reputacja:
0
Osobiście kilka razy witałem nowy rok w pociągu, ale wtedy jeszcze pospieszne były w PR.
Co do miejsc gdzie można spędzić noc:
Zamość - przyjazd Hetmanem wieczorem, odjazd Hetmanem rano, spędzić czas na mieście
Przemyśl - przyjazd ostatnim TLK przed północą i powrót Wołodyjowskim, spędzić czas na mieście
Mogilno/Sędziszów/Laskowice/Jabłonowo albo inne zadupie gdzie kończą/zaczynają ostatnie/pierwsze pociągi - Tu warto obczaić o której przyjeżdża ostatnia osobówka i o której odjeżdża pierwsza w którymkolwiek kierunku. Stacje są na tyle małe i nieuczęszczane że sądzę że nawet nikt by nie zauważył gdybyście rozstawili grilla. Na wszelki wypadek lepiej nie na środku peronu, ale gdzieś z boku na placu ładunkowym by było spoko i nikomu by nie przeszkadzało. W Mogilnie dodatkową atrakcją mógłby być nocny przejazd drezyną do Orchowa.
Zwardoń - tu myślę warto by było zrobić wycieczkę pieszą na jakąś górę, albo przejść się do Serafinova. Grilla odradzam bo to w lesie.
Chojnice - przyjazd ostatnią osobówką od Tczewa i wyjazd pierwszą na Tczew, spędzić czas na mieście
W Wałczu możliwe że jest jakiś miejski sylwester, a teraz tam pierwszy pociąg odjeżdża dość wcześnie.
Liczba postów: 5 604
Liczba wątków: 98
Dołączył: 01.11.2010
Reputacja:
27
Scotty, a mnie by się marzył Sylwester w schronisku na Śnieżce. Tam jest dopiero klimat :-P
Liczba postów: 231
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.06.2011
Reputacja:
0
Ja nowy rok ostatnio witałem w ciągu ostatnich kilku lat różnie:
2006/2007 W pociągu pospiesznym Podlasiak w okolicy stacji Szczecin Dąbie (w trakcie kółeczka na turystyku)
2007/2008 W domu (ale po dwudniowym kółeczku na którym odwiedziłem Sulęcin, Lubin, Ostrowiec Świętokrzyski i trasę Szeligi-Łuków)
2008/2009 W Pradze (na zakończenie dwudniowego kółeczka)
2009/2011 W Wiedniu (relacja na <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.kolejomania.rail.pl">www.kolejomania.rail.pl</a><!-- w -->)
2010/2011 W wagonie płackartnym pociągu który ruszył 10 minut wcześniej z Kijowa do Lwowa.
2011/2012 Na szczycie góry obok Jedliny Zdroju
Będąc w Pradze i Wiedniu nigdy nie pchaliśmy się do centrum. Zwykle obserwowaliśmy całość na jakichś rubieżach miasta. Jednak najbardziej mi się podobało w tej Jedlinie.
semaforek ciekawe pomysły i propozycje :-) Jednak ja będę lobbował za tym by Sylwka nie spędzać na dworze czy na jakimś rynku. Zimno jak cholera, tłumy ludzi itd. raczej męka niż przyjemność i jeszcze się pochorować można. Tzn. co innego lampka Igristoje na rynku na powitanie nowego roku i do budy/pociągu, a co innego cała noc w plenerze.
Adams moglibyśmy tutaj kolegom przybliżyć naszego grilla w noc świętojańską w Zakrzowie-Kotowicach, tam to dopiero był zaje*isty klimat :-D Ale niestety po tym wykolejeniu gumowozy jeżdżą tam do odwołania :-( No i będzie za zimno na gnicie na dworze, ale możemy tam wiosnę powitać 8-)
Może po prostu walnijmy kółko z jakimś zwiedzaniem za dnia (np. Zamość), a Sylwka spędźmy w pociągu, w jakimś muchowozie i namówmy swoich znajomych (czytaj znajome :-P ) na Sylwka w pociągu. Zmontujemy jakieś zymzadło i zrobimy dyskobłyski :-D Mi się wydaje taka opcja najlepsza. Albo też Sylwka w jakiejś miejscówce, np. jakimś schronisku w górach. Bo jak będzie np. -15 C i śnieżyca to zdechniemy jak będziemy mieli całą noc gdzieś jazzować w plenerze :-P
Liczba postów: 452
Liczba wątków: 15
Dołączył: 22.06.2011
Reputacja:
0
Moja propozycja na 31.12 wyskoczyć do Berlina w dzień, wrócić do Szczecina i w Uznam lub Szczecinczanina i Nowy Rok przywitać na pokładzie pociągu. Albo druga opcja to "kółeczko" Ustroniem Kraków - Kołobrzeg 1.063km w 16h., bądź z Zakopanego to Gdyni p. Warszawę, Białystok, Giżycko (SU45). 1.115km.
ScottyRail
Liczba postów: 231
Liczba wątków: 6
Dołączył: 03.06.2011
Reputacja:
0
flanker napisał(a):Zimno jak cholera Trzeba się odpowiednio ubrać.
flanker napisał(a):Tzn. co innego lampka Igristoje na rynku na powitanie nowego roku i do budy/pociągu, a co innego cała noc w plenerze. To już kwestia doboru stacji na której będzie się odpowiednio krótko siedzieć.
Liczba postów: 71
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.08.2012
Reputacja:
1
Chętnie bym dołączył do takiego organizowanego kółka sylwestrowo-noworocznego. Na samego sylwestra pewnie dziewczyna mnie nie puści ale jakbyście zahaczali o wcześniejszy weekend (29-30) to chętnie dołączę.
2010: 10017km, 2011: 28130km, 2012: 50839km, 2013: 40882km, 2014: 50312km, 2015: 68213km, 2016: 50349km, 2017: 49484km
Liczba postów: 374
Liczba wątków: 15
Dołączył: 11.05.2012
Reputacja:
0
semaforek napisał(a):Mogilno/Sędziszów/Laskowice/Jabłonowo albo inne zadupie gdzie kończą/zaczynają ostatnie/pierwsze pociągi - Tu warto obczaić o której przyjeżdża ostatnia osobówka i o której odjeżdża pierwsza w którymkolwiek kierunku. Stacje są na tyle małe i nieuczęszczane że sądzę że nawet nikt by nie zauważył gdybyście rozstawili grilla. Na wszelki wypadek lepiej nie na środku peronu, ale gdzieś z boku na placu ładunkowym by było spoko i nikomu by nie przeszkadzało. W Mogilnie dodatkową atrakcją mógłby być nocny przejazd drezyną do Orchowa. ++
to jest świetny pomysł!
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Jeśli nie będę miał innych planów to chętnie bym się z Wami wybrał. Nie ma mowy w moim przypadku o żadnej hardcorowej objazdówce - chce spokojnie się pobawić, odpocząć potem a nie jeździć w te i nazad, żeby nabić sobie kilometrów.
|