Infopasażer - system monitorowania opóźnienia pociągów - PKP IC, KD, Arriva

[rustsaltz]

Chodzi mi o tablice w miejscach, gdzie nie ma nastawni. A na większych stacjach i tak jest zapowiadaczka, która tablice może ustawić.

[przewoz]

O tym jak bardzo ułomny jest "infopasażer", niech świadczy przykład z dziś:
http://infopasazer.intercity.pl/index_p ... d=30292935

20 minutowe opóźnienie tego pociągu zostało wypisane dokładnie godzinę po jego planowym odjeździe z W. Wsch, już dobre kilka minut po przyjeździe na stację docelową... Specjalnie obserwowałem wskazanie tego pociągu w tym systemie. Według systemu pociąg jechał sobie od A do Z planowo Ciężko na tym polegać.

[przewoz]

Dziś też jest śmiesznie. Pęknięta szyna między p.o Warszawa Ochota a Warszawą Zachodnią - część pociągów ma skrócony bieg do st. Warszawa Wschodnia, inne jadą przez Centralny, ale według serwisu Infopasażer wszystkie sobie wirtualnie przejeżdżają przez ten odcinek w zasadzie bez opóźnień

[pitagoras23]

Wiadomo, że zawsze zdarzają się sytuacje, jakie opisujecie, ale niemniej jednak taki system jest potrzebny i pewnie będzie on udoskonalany.

[psim]

i pewnie będzie on udoskonalany.

Niby jak? I po co? Trzeba siedzieć w tym po uszy, obserwować, żeby móc twardo powiedzieć: system jest do bani. Zwykły pasażer tam zajrzy i stwiedzi, że *ujnia, jak zwykle na PKP, i więcej nie skorzysta. A minister Twitter już otrąbił sukces, więc teraz nie można (nie trzeba) już systemu dotykać :-)

[pitagoras23]

No choćby tak, że dane może nie będą wprowadzane ręcznie i że będzie uwzględniony każdy wypadek, a nie że o zmianach, które mają miejsce w stolicy dowiadujemy się z radia a nie z tej strony.
Mówisz, że system jest do bani, ale lepszy taki niż żaden, prawda?

[psim]

dane może nie będą wprowadzane ręcznie

To już teraz można by zrobić dla pociągów REGIO wyposażonych w GPS. Nic nie słyszałem, żeby tak się działo. Wymaga dość poważnej ingerencji w system, który obecnie jest - moim zdaniem - ordynarnym zrzutem z bazy SEPE, który to system był zapewne projektowany w innym celu, niż bieżące informowanie pasażerów, więc spełnia inne wymagania.

Mówisz, że system jest do bani, ale lepszy taki niż żaden, prawda?

Zależy jak patrzeć. Dla mikoli pewnie tak, natomiast dla pasażerów chyba jednak lepszy brak informacji, niż informacja [czasami] błędna. Albo robimy na 99,5% porządny system spełniający założenia (ciekawe czy ktoś kiedykolwiek spisał założenia infopasażera), albo nie udostępniajmy go wcale.

[przewoz]

który obecnie jest - moim zdaniem - ordynarnym zrzutem z bazy SEPE,

Bo tak właśnie jest... Stąd te wszystkie niedogodności i jaja.

[pitagoras23]

@psim
Czy ja wiem czy ten system służy tylko MK. Wiele osób ma komórki i bez problemu może z niego skorzystać i zobaczyć orientacyjnie czy jego pociąg jest spóźniony.
Co Ty byś chciał, aby można było uznać system za naprawdę przydatny?

[psim]

Bo tak właśnie jest... Stąd te wszystkie niedogodności i jaja.

Ale ja już nawet nie mam na myśli źródła danych, i tego czy ono się nadaje do wykorzystania w ten sposób. Chodzi mi np. o formę samych tabelek. Przecież nawet nikt się nie zastanowił, jak to podać pasażerowi w przyjaznej, strawnej formie...

Co Ty byś chciał, aby można było uznać system za naprawdę przydatny?

O, temat na długie zimowe wieczory. Ja mogę wymyślać i dyskutować różne rozwiązania godzinami.

Ale zacznijmy od czegoś prostego. Chciałbym żeby pasażer z biletem na konkretny pociąg mógł zarejestrować w systemie żądanie informowania o pociągu którym ma jechać - przez SMS.
Na początek może być tylko dla biletów z e-IC, IPR (kupionych przez Internet), docelowo - przez podanie numeru biletu, jakiegoś skróconego kodu, lub sfotografowanie telefonem fotokodu wydrukowanego na bilecie z kasy lub na rozkładzie stacyjnym przy konkretnym pociągu. Do przemyślenia.

Pociąg zmienił godzinę kursowania? Bach - SMS. Pociąg się spóźni - bach, sms z oszacowaniem czasu spóźnienia. Jadę w pociągu, ale już wiadomo że 200 km dalej ukradziono tory i za 2 godzinki będzie przedwczesny koniec jazdy? Bach - SMS.

[pitagoras23]

Chodzi mi np. o formę samych tabelek. Przecież nawet nikt się nie zastanowił, jak to podać pasażerowi w przyjaznej, strawnej formie...

Kwestia gustu. Tutaj nieco się mogę z Tobą zgodzić, że może nie tyle tabelki są złe, co nieco danych więcej może gubić, bo przeciętny Kowalski nie będzie wiedział czym takim jest oznaczenie MPE, MOJ itp. Ale cała reszta, bez wchodzenia w szczegóły jest moim zdaniem odpowiednio zaserwowana.

Ale zacznijmy od czegoś prostego. Chciałbym żeby pasażer z biletem na konkretny pociąg mógł zarejestrować w systemie żądanie informowania o pociągu którym ma jechać - przez SMS.

Przecież systemy powiadomień przez sms dopiero wchodzą w życie i są rozwijane. Koleje Wielkopolskie niby pracują nad systemem.

Na początek może być tylko dla biletów z e-IC, IPR (kupionych przez Internet), docelowo - przez podanie numeru biletu, jakiegoś skróconego kodu, lub sfotografowanie telefonem fotokodu wydrukowanego na bilecie z kasy lub na rozkładzie stacyjnym przy konkretnym pociągu. Do przemyślenia.

Nie za bardzo dociera to do mnie, bo czym chciałbyś to skanować? Mówisz zdjęcie. Ok. Ale co dalej? Poza tym skąd Kowalski ma wiedzieć jaki numer ma zeskanować, skoro sporo ich tam jest albo są tak wydrukowane, że czasami nie widać.

Pociąg zmienił godzinę kursowania? Bach - SMS. Pociąg się spóźni - bach, sms z oszacowaniem czasu spóźnienia. Jadę w pociągu, ale już wiadomo że 200 km dalej ukradziono tory i za 2 godzinki będzie przedwczesny koniec jazdy? Bach - SMS.

I kto by za to płacił? Pamiętaj, że nie wszyscy codziennie podróżują. Niektórzy tylko od święta, więc po co mieliby płacić za usługę, z której nie korzystaliby za często lub w ogóle.

Pomysły są dobre, ale ciężko by było chyba z ich realizacją.

[przewoz]

Zdaje się, że Infopasażer ma jakoś bardziej aktualne dane ostatnio, albo to przypadek. W każdym razie piszą, że prowadzą testy. A dziś niektóre pociągi jakby częściej aktualizowały swoje dane. To dobry znak.

[mikrobart]

Korzystam z aplikacji na Android, którą wydał jakiś miłośnik kolei. Sprawdzam na bieżąco, jadąc pociągiem, czy dane pokrywają się z prawdą - czasem pojawia się wyskok typu: jedziemy do Żmigrodu a system pokazuje, że pociąg już się tam zameldował i jedzie dalej. Ogólnie odczucie jest pozytywne, w 80% można na danych polegać, np. podczas monitorowania opóźnienia.

[pitagoras23]

Mnie jak na razie jeszcze nie zawiódł, choć ostatnio rzadziej podróżuję, ale chociażby przy nagrywaniu i polowaniu na składy się przydaje. Tak więc bardzo dobrze ten system się sprawdza.

[przewoz]

Aktualizują dalej co 20 minut dane (jakoś z końcówką minutową 16/7, 36/7 i 56/7). Ale tak jakby większa szansa na to, że dane z godziny np 15.50 pojawiły się w aktualizacji o 15.57. Do tej pory najczęściej pojawiały się 20 minut później. W każdym razie ja to tak odczuwam.
Może zrobią aktualizację 10 minutową, to będzie to miało ręce i nogi.