Infopasażer - system monitorowania opóźnienia pociągów - PKP IC, KD, Arriva

[przem710]

Sam dobrze wiesz, że bardzo często ten podział jest mocno rozmyty.

Tak, tylko to zależy od wielu czynników. Wielkości firmy, wielkości projektu i zdrowego podejścia do tematu.

Nie wiem kto pisze infopasażera i jaka panuje tam struktura, jak projektant jest jednoczenie programistą i testerem to wiele tłumaczy

[Mariusz W.]

Czy aplikacja na urządzenia przenośne już sobie radzi z kodem tekstowym, czy autor jeszcze nie rozwiązał tego problemu?

[psim]

Radzi sobie o tyle, że go wyświetla i możesz go sobie przepisać. Lepiej nie będzie ;p

[Mariusz W.]

Chyba że uda się uzyskać do wersji dla pracowników, gdzie nie ma żadnych kodów. ;-)

[psim]

Myślę że ten scenariusz ma krótkie nogi ;-) ale będę trzymał kciuki.

[pitagoras23]

List zaczerpnięty z innego forum

Informujemy, że jedynym celem wprowadzenia kodu uwierzytelniającego było
"odcięcie" różnych aplikacji i podmiotów zewnętrznych od źródła danych, a
nie utrudnienie korzystania z naszego systemu pasażerom.

Aplikację Infopasażer opracowało PKP Intercity. Po pewnym czasie wiele
prywatnych osób zaczęło wykradać nam dane w niej zawarte wydając m.in.
własne programy informujące o opóźnieniach pociągów. Poza jednym
wyjątkiem, żaden z innych autorów nie skontaktował się z nami informując o
swojej aplikacji. Nie było pytań dot. pozwoleń, prób nawiązania współpracy
etc. Nie otrzymaliśmy też żadnych informacji, jak i w oparciu o jakie
mechanizmy te aplikacje działają. Wiemy tylko tyle, że ktoś opracował swój
program (a zatem zainwestował czas i/lub środki finansowe) w celu
osiągnięcia jakichś korzyści, prawdopodobnie finansowych. Aplikacje te
pobierają znaczne ilości danych (tzw. cache), powodując po naszej stronie
koszty oraz niedogodności dla pasażerów chcących skorzystać z monitoringu
ruchu pociągów na naszej stronie internetowej (duże obciążenie to gorsze
warunki dostępu do danych przez ludzi, nie automaty).

Jest natomiast coraz więcej pasażerów, którzy z tych niepewnych programów
korzystają. I równolegle - coraz większa liczba skarg, reklamacji i
roszczeń za wprowadzanie przez te programy w błąd co do rzeczywistych
czasów opóźnień pociągów. Autorzy zasłaniają się tym, że dane dostarcza
kolej, więc pasażerowie zgłaszają się z uwagami do nas. Nie możemy ponosić
za konsekwencji za obce programy i brać za nie odpowiedzialności.

Wykazaliśmy się i tak dużą cierpliwością, ale sytuacja, gdy obce
oprogramowanie wykrada dane, a my nie mamy żadnej pewności co do jakości
ich prezentacji, jest dla nas niedopuszczalna.

Polecamy korzystać z aplikacji Infopasażer w sposób zgodny z jej
przeznaczeniem, tj. poprzez naszą stronę internetową. Przepisanie kodu
wydłuża czas sprawdzenia ruchu pociągów o ok. 20 sekund na komputerze i do
40 sekund w telefonie komórkowym. Uważamy, że nie jest to aż tak duże
utrudnienie, by przekreślało możliwość korzystania z aplikacji.

Pozdrawiamy,
PKP Intercity SA

[radix49]

List zaczerpnięty z innego forum

Informujemy, że jedynym celem wprowadzenia kodu uwierzytelniającego było
"odcięcie" różnych aplikacji i podmiotów zewnętrznych od źródła danych, a
nie utrudnienie korzystania z naszego systemu pasażerom.

IC to tutaj chyba udaje idiotów. Trzeba mieć indolencję umysłową w kwestii informatyki, żeby nie wiedzieć, że captcha zawsze utrudnia korzystanie.

Przepisanie kodu wydłuża czas sprawdzenia ruchu pociągów o ok. 20 sekund na komputerze i do 40 sekund w telefonie komórkowym. Uważamy, że nie jest to aż tak duże
utrudnienie, by przekreślało możliwość korzystania z aplikacji.

Pozdrawiamy,
PKP Intercity SA

A ja uważam, że IC kłamie. 40 s. na smartfonie? ;-D ;-D ;-D Chyba na jakimś z klawiaturą wbudowaną....

[psim]

Żal komentować ten bełkot. Najbardziej podoba mi się fragment o "wykradaniu" danych (one są, psiakrew, udostępnione publicznie! i takie też powinny być! a tu nagle jakiś typ spod ciemnej gwiazdy, nawet nie podpisany z nazwiska, będzie decydował, co publiczne, a co - w domyśle - zastrzeżone) oraz o rzekomym wzroście reklamacji "równolegle" do wzrostu korzystania z aplikacji smartfonowych (niby będących gorszej jakości niż WWW - śmiech na sali proszę państwa!)

Typ który to napisał jest tak bezczelnym betonem, że to się w pale nie mieści.

[ Dodano: 2012-10-24, 09:48 ]

Aplikacje te
pobierają znaczne ilości danych (tzw. cache)

A to to już jest paradne. "Cache"?! Ktoś tu nie rozumie pojęcia "cache"!
Widać, że argumenty są sroce z dupy wyjęte.

Przepraszam że się tak nakręcam, ale szlag mnie trafia jak jakiś pożal-się-boże para-programista czy inny tonerowy decyduje o takich sprawach. "Bo może", "bo nikt mu nie zabroni".

A że kolesie z PICu odpowiedzialni za WWW są ciency jak dupa węża każdy może sam się przekonać zaglądając w ... kod HTML Infopasażera. Jest on tak dramatycznie kiepsko zbudowany, że cud że to się w ogóle jakoś wyświetla. Dzieci w gimnazjum piszą lepiej.

[przewoz]

Ja miałbym wniosek racjonalizatorski, żeby sam dostęp na początku był z "kapciem" jak już musi być, ale żeby potem zalogowany tak komputer/telefon/cokolwiek miał dostęp cały czas, a nie jak jest teraz, że z poziomu Opery Mini na telefonie muszę wypełnić 2 formularze, co bywa kłopotliwe, z czego jeden - muszę zapamiętać kod, a po kilkudziesięciu minutach i tak mnie wywala i muszę znowu kod wpisywać...

[radix49]

Obawiam się, że twój wniosek może być zbyt skomplikowany do implementacji dla autorów tego rozwiązania... :-)

[Gżągal]

Może niech PIC poda liczbę wejść od 1 do 20 września i ten sam okres od początku października? Nie wiem czemu, ale ja teraz już tak często na infopasażera nie wchodzę

[psim]

rysiogeniusz, a Ty myślisz że im zależy na tym żeby ludzie z tego korzystali?

Wyobraź sobie mentalność betona: kazali, to zrobił. Jak zapytają, czy jest zrobione - to odpowie, że jest. I wszystko będzie "ślicznie pięknie", wszyscy z siebie zadowoleni, można premię sobie nawzajem wypłacić ;-)

A rzeczywistość skrzypi.

[Bolo_Yeung]

Dzień dobry, witam

40 sekund? cóż...
Samsung Avila.

Poprzednio:
1. otwieram zakładkę mojej stacji (mam kilka dla tych z których najczęściej odjeżdżam). Czas ładowania 20-30 sekund. Jak najbardziej użyteczne - mogę to zrobić w biegu, idąc na pociąg, jednym palcem.

Obecnie:
1. otwieram stronę główną. Ładowanie około 30 sek.
2. stukam w odpowiednie pole i wpisuję 3 pierwsze litery stacji (np Tor). Ciężko wycelować jedną dłonią, muszą wziąć telefon w dwie. 10-15 sek.
3. powiększam ekran by móc zobaczyć kod (nacisnąć, poczekać) - 5 sek
4. zapamiętuję kod - 5 sek
5. stukam w okienko i wpisuję kod. 20 -30 sek (muszę przełączać z małych liter na duże i z liter na cyfry)
6. "dalej" - 10 sek na załadowanie się listy stacji
7. powiększam listę stacji - 5 sek
8. stukam , czekam na załadowanie - 20-30 sek.

przeciętnie raz na 2-3 razy kod jest nieprawidłowy (ciężko odróżniać duże litery od małych...). Powtarzamy punkty 2-6, czas oczekiwania +90 sek (strona główna też się musi załadować)

Wszystko trwa co najmniej 2 minuty dłużej, nie ma możliwości zrobienia tego w drodze - muszę się zatrzymać, precyzyjne stukanie w ekran nie jest możliwe w marszu.
Wiem, że telefon stary, ale mimo wszystko infopasażer był na nim w pełni funkcjonalny do czasu owej poronionej zmiany...

Tak w ramach ciekawostek... wracałem z Aleksandrowa Kujawskiego do Torunia dziś rano. Miałem ze sobą tablet Pociągu ( ROJ 41041 ) nie było - sprawdzam - wg infopasazera już odjechał (a przecież bym go widział idąc..), spóźnienie zerowe. Po 3 minutach komunikat z megafonów "spóźniony około 40 minut". Infopasazer pokazuje 31 min spóźnienia, pociąg mila Lubanie, potem Waganiec... nagle opóźnienie zwiększa się do 51 minut a pociąg teleportuje się przed Lubanie. Wracam do kolegi, już u niego patrzę na rozkład - a on znów jedzie, znów dojeżdża do Aleksandrowa i teleportuje się z powrotem

[mikrobart]

Bolo_Yeung, to prawda, jeśli nie ma się większego ekranu, to jest to delikatny problem. Aplikacja Adriana była dopasowana dokładnie do rozdzielczości ekranu, przez co była bardzo czytelna.

Trudno mi teraz sprawdzić, jak działa nowa wersja programu, z uwierzytelnianiem kodem, bo niestety ukradli mi mojego smartfona.

[radix49]

W ogóle gdyby captcha nie wymagała rozróżniania znaków, na wielkie i małe litery, to byłoby pól biedy.
Ale w ogóle to się do niczego nie nadaje. Jak pisał Bolo_Yeung strona podaje fałszywe dane i nie zanosi się, żeby podawała prawdziwe.