WOŚP Express

[Adams]

Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Krakowie, Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wraz z Przewozami Regionalnymi i PKP PLK Zakładem Linii Kolejowych w Krakowie oraz Telekomunikacja Kolejowa zapraszają na przejazd specjalny autobusem szynowym dla wszystkich chętnych na trasie Kraków Główny – Tarnów – Żabno – Kraków Główny w dniu 8 stycznia 2012. W ramach XX finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Szczegóły: http://www.rynek-kolejowy.pl/29860/WOSP ... ycznia.htm

[pitagoras23]

A cóż to takiego w niejaki Żabnie jest, że tam akurat taki pociąg pojedzie?

[Obleśny Szczur]

ZTCW fragment z Tarnowa do ¯abna jest od d³u¿szego czasu nieu¿ywany.

[Adams]

Dodatkowo są plany rozbiórki fizycznej linii Tarnów - Szczucin, więc to może być ostatnia szansa zaliczenia tej linii. Na odcinku Żabno - Szczucin linia już jest nieprzejezdna, dlatego szynobus dojedzie jedynie do Żabna.

[pitagoras23]

Ale coś w tym Żabnie jest ciekawego do zwiedzania, że wybrano akurat tę miejscowość?

[Adams]

Żabno to małe miasteczko niedaleko Tarnowa. Nie ma tam nic szczególnego. Myślę że tą linię wybrano głównie dla miłośników kolei. Chociaż wydaje mi się że bardziej atrakcyjniejszą nieczynną małopolską linią dla przejazdu takiego pociągu specjalnego byłaby Nowy Sącz - Chabówka. :-P

[pitagoras23]

No zajrzałem na mapę, przeczytałem info i faktycznie nic tam nie ma. Już lepiej by było właśnie jak mówisz Nowy Sącz - Chabówka, a może Przemyśl - Ustrzyki o ile jeszcze są tam tory.

[Obleśny Szczur]

Dla zaliczaków to i tak wielka gratka, mo¿e sam siê wybiorê, kto¶ bêdzie z forum? Adams?

[Adams]

a może Przemyśl - Ustrzyki o ile jeszcze są tam tory.

Linia Przemyśl - Ustrzyki przebiega przez terytorium Ukrainy, więc prawdopodobnie nie obeszło by się bez kontroli paszportowej. Poza tym po stronie ukraińskiej linia normalnotorowa została rozebrana.

Obleśny Szczur, chętnie bym się wybrał, ale niestety mam już inne plany na długi weekend. :-(

[pitagoras23]

No jak byłem mały (może jak miałem z 5 lat) to pamiętam, że salonką z Ostrowa, która już teraz zniknęła jechałem i stałem w Ustrzykach Górnych i Dolnych i wtedy chyba nie przejeżdżaliśmy przez Ukrainę. Jedna stacja miała taki żółty drewniany budynek, a ta druga miała metalową kładkę. To była podróż