Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Niestety lokomotywy ET40 nie wyjadą już na szlak, przynajmniej nie pod banderą PKP Cargo.
Dnia 28.12.2011 lokomotywy zostały skreślone z inwentarza PKP, pozostały jedynie numery 07 oraz 30, które również zostaną wkrótce skreślone.
Liczba postów: 110
Liczba wątków: 3
Dołączył: 19.11.2011
Reputacja:
0
Ale chyba kasację pójdą, nie?
,,Pociąg nicości, wsiąść łatwo, wysiąść już trudniej"
Pozdrowienie od Grzegorza
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Może jakiś prywatny przewoźnik zakupi moją ulubioną serię?
Jaro
Liczba postów: 67
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.11.2011
Reputacja:
0
Smutna informacja, raczej nie wierzę, że prywaciarz kupi jakąś skodę, a ET40-43 w nowych barwach jest, dziękujemy klasykom za służbę dla PKP i PKP Cargo.
JESTĘ MIKOLĘ
Liczba postów: 2 017
Liczba wątków: 166
Dołączył: 12.08.2010
Reputacja:
0
Wiadomo coś o losach ostatnich ET40? Do skansenu czy wygra głupota i niestety kasacja?
Liczba postów: 842
Liczba wątków: 38
Dołączył: 05.04.2011
Reputacja:
0
Rynek Kolejowy podaje:
Docelowo wszystkie lokomotywy serii ET40 będą złomowane. Taką decyzję podjęło PKP Cargo, które nie będzie prowadziło kolejnych modernizacji ET40. Zachowany zostanie - być może - jedynie jeden egzemplarz spośród wszystkich elektrowozów.
– Lokomotywy serii ET40 nie są modernizowane i nie będą modernizowane – wynika to głównie z rachunku ekonomicznego oraz efektywności technicznej w.w. lokomotyw. złomowane są tylko te lokomotywy, które nie nadają się do dalszej eksploatacji. Cały stan ET 40 jest na bieżąco weryfikowany - poinformował "Rynek Kolejowy" Mariusz Przybylski, rzecznik PKP Cargo.
– Obecnie koncentrujemy się na podstawowych jednostkach liniowych, czyli ET22, ET41 oraz EU07. W ramach tej modernizacji przywracamy pierwotne parametry poszczególnych podzespołów oraz m.in. dostosowujemy lokomotywy do nowych wymogów w zakresie bezpieczeństwa ruchu, ochrony środowiska i komfortu pracy drużyn trakcyjnych. Dotychczas modernizację tę prowadziły wyłącznie Zakłady „Gliwice”. Ostatnio jednak spółka PKP Cargo Tabor Ostrów Wlkp., czyli spółka z naszej grupy, przeprowadziła samodzielną naprawę główną oraz modernizację elektrowozów, i sprawdziła się doskonale – mówi Mariusz Przybylski.
Lokomotywy ET40 były produkowane w latach 1975-1978 przez zakłady Škoda w Pilznie w Czechosłowacji. Mogą one prowadzić składy do 4000 ton. Stanowiły one właściwie połączenie dwóch elektrowozów typu 130, przy czym każdy człon może pracować w razie potrzeby jako samodzielny pojazd. Kolejarze nazywają ją "bombą" lub "bombowcem".
Zachowają jeden egzemplarz
Po informacji i przyszłości lokomotyw serii ET40 pojawił się pomysł, by jedną z nich zachować dla przyszłych pokoleń i miłośników kolei. Pomysł prawdopodobnie zostanie zrealizowany. – Jest wola, aby jeden egzemplarz udostępnić pasjonatom kolei. PKP Cargo podjęło starania aby jedną lokomotywę ET 40 zachować dla potomnych. Na razie jesteśmy na etapie analiz taboru ET40 i nie podjęliśmy jeszcze decyzji co do wyboru egz. ET 40 i jego przyszłości - mówi Przybylski.
Nie wiadomo obecnie, który dokładnie egzemplarz ET40 zostanie zachowany i gdzie będzie przebywał. – Jest za wcześnie aby wskazać miejsce, w którym będzie można oglądać lokomotywę, albo jej numer – kończy Przybylski.
Link: http://www.rynek-kolejowy.pl/35852/ET40 ... ratuja.htm
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Jeżeli pozostałego taboru im wystarczy to decyzję podjęli słuszną. Lepiej inwestować w nowy tabor (jak choćby Eurosprintery) niż w modernizację starego sprzętu. Podobny los spotkał już chyba ET21.
Liczba postów: 860
Liczba wątków: 19
Dołączył: 21.06.2012
Reputacja:
0
Bardzo fajnie że pomyśleli o mikolach i przede wszystkim o przyszłych pokoleniach zostawiając jeden egzemplarz ET40 ;-)
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
I drugi :lol:
Najlepiej by było, gdyby zachowali 041, gdyż to wyjątkowy egzemplarz. Swoją drogą dziwne - Cargo nie potrzebuje ciężkich lokomotyw? A jeżeli nie Cargo - to naprawdę nie było chętnych na zakup "bombowców"?
Jaro
Liczba postów: 715
Liczba wątków: 13
Dołączył: 03.07.2012
Reputacja:
0
Cargo nie potrzebuje ciężkich lokomotyw? W takim razie dlaczego uruchomili ET42, hę? Może one po prostu już się nie nadają do tego.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Cytat:Docelowo wszystkie lokomotywy serii ET40 będą złomowane. Taką decyzję podjęło PKP Cargo, które nie będzie prowadziło kolejnych modernizacji ET40. Zachowany zostanie - być może - jedynie jeden egzemplarz spośród wszystkich elektrowozów.
Taka kolej rzeczy. Stare nieużywane... po co trzymać? Jednak ten jeden egzemplarz powinien być zachowany.
ET40 napisał(a):gdyż to wyjątkowy egzemplarz.
Dlaczego?
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
ET40-41 był kiedyś EP40 i śmigał po Centralnej z ekspresami
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Cytat:Jeżeli pozostałego taboru im wystarczy to decyzję podjęli słuszną. Lepiej inwestować w nowy tabor (jak choćby Eurosprintery) niż w modernizację starego sprzętu. Podobny los spotkał już chyba ET21.
Słuszna ze względu na wiek taboru, niesłuszna ze względu na kasację. Lokomotywy mogłyby z powodzeniem służyć u prywatnych przewoźników, co potwierdzają chociażby serie takie jak 181, 182, 183. Jestem pewien że chętnych by nie brakowało.
Cytat:Najlepiej by było, gdyby zachowali 041, gdyż to wyjątkowy egzemplarz. Swoją drogą dziwne - Cargo nie potrzebuje ciężkich lokomotyw? A jeżeli nie Cargo - to naprawdę nie było chętnych na zakup "bombowców"?
Nie ma takiej szansy, ET40-41 jest właśnie cięty lub już pocięty.
Cytat:Cargo nie potrzebuje ciężkich lokomotyw? W takim razie dlaczego uruchomili ET42, hę? Może one po prostu już się nie nadają do tego.
Potrzebuje, sam podałeś dowód, tym bardziej ze stadko ET41 też się wykrusza.
Cytat:Taka kolej rzeczy. Stare nieużywane... po co trzymać? Jednak ten jeden egzemplarz powinien być zachowany.
W porównaniu do innych lokomotyw prywatnych przewoźników to jednak nie takie stare. A co powiesz na to że np ET40-47 sam o własnych siłach dojechał na stanowisko cięcia. (info eu07.pl). Lokomotywy były zaniedbane z racji długiego postoju, myślę że niektórym egzemplarzom drobne naprawy pomogły by wrócić do służby. Niektóre lokomotyw podczas odstawienia były zaledwie kilka miesięcy po NR.
Samo pozbywanie się lokomotyw ET40 przez PKP Cargo nie jest niczym nadzwyczajnym, natomiast sposób w jaki się ich pozbywa jest skandaliczny!
Lista 22 lokomotyw ET40 przeznaczonych do fizycznej likwidacji w pierwszym przetargu:
05, 11, 15, 24, 20, 21, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 33, 36, 38, 41, 45, 46, 47, 50, 56, 60
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
przem710 napisał(a):Słuszna ze względu na wiek taboru, niesłuszna ze względu na kasację. Lokomotywy mogłyby z powodzeniem służyć u prywatnych przewoźników, co potwierdzają chociażby serie takie jak 181, 182, 183. Jestem pewien że chętnych by nie brakowało.
Oczywiście, że mogłyby, ale zauważ proszę, jak z wielkim trudem np. IC próbuje pozbyć się pięciu swoich SU45.
ET40, to już stara konstrukcja. Pomimo ogromnej mocy to maszyny energochłonne, a teraz każdy szuka oszczędności. Druga sprawa, stary tabor, nawet jak sam przed chwilą napisałeś odstawiony kilka miesięcy po NR na długie miesiące już by wymagał sporych środków na ponowne przywrócenie ich do ruchu, a wielu nawet prywatnych przewoźników woli dołożyć trochę i kupić nowy, teoretycznie i praktycznie mniej awaryjny tabor, tańszy w eksploatacji.
Po trzecie ZNLE oraz PESA wypuściły swoje dwie lokomotywy i być może one podbiją teraz polski i nie tylko rynek przewozów towarowych i to będzie lepsza inwestycja niż naprawa starych kilkudziesięcioletnich maszyn.
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Po pierwsze sprzedawane SU45 są w fatalnym stanie, i nikt nie chce naprawiać tej serii.
Po drugie zapotrzebowanie na lokomotywy elektryczne jest większe niż na spalinowe, dostęp do używanych lokomotyw jest mocno ograniczony własnie ze względu na takie zagrywki PKP Cargo.
Cytat: Druga sprawa, stary tabor, nawet jak sam przed chwilą napisałeś odstawiony kilka miesięcy po NR na długie miesiące już by wymagał sporych środków na ponowne przywrócenie ich do ruchu, a wielu nawet prywatnych przewoźników woli dołożyć trochę i kupić nowy, teoretycznie i praktycznie mniej awaryjny tabor, tańszy w eksploatacji.
Z ET42 nie było problemów Poza tym jakoś u prywaciarzy nie króluje nowy tabor, wręcz przeciwnie zobacz ile mamy lokomotyw z rodziny Skoda i to maszyny z lat 60, o 10-15 lat starsze niż ET40, mimo to jeżdżą. Tutaj rekordzistką jest jedna lokomotyw z 1957 roku (seria 140).
|