Kierunek kształcenia a praca na kolei

[Szymon]

Dziękuję że kolega tak obszernie mi to wyjaśnił.Już wiem sporo więcej.Jeśli chodzi o wyniki w nauce - nie jest źle,tylko z matematyki mam 2 (czasem nawet 1 :lol: ) ale ona chyba aż tak bardzo potrzebna nie jest.U mnie jest tak samo - też jestem zdolny,ale dość leniwy.Wcale nie czuję też żeby praca na kolei była marnowaniem potencjału - według mnie to nawet prestiżowe zajęcie :-O ;-) .A teraz niech mi kolega jeszcze powie jak zostać tym zawodowym maszynistą ( nie poddam się tak łatwo :-> ) mniemam że do IC trzeba mieć z 10 letnie doświadczenie - ale OK - nie muszę odrazu iść na expresy.Zresztą wiem że nikt odrazu nie idzie na expresy.A czy mogę też wiedzieć jakie są zarobki maszynistów i czy dużo wyższe są w prywatnych spółkach :?

[ET40]

Po liceum nie ma się żadnego konkretnego fachu ani umiejętności. Bez ukończenia szkoły policealnej lub studiów (i to dobrych) startując na rynek pracy po samym LO ma się małe szanse na cokolwiek innego, niż smażenie hamburgerów. Piszę o obecnych realiach, kilka-kilkanaście lat temu może było lepiej, nie wiem.
Po technikum też nie jest łatwo, ale na pewno łatwiej znaleźć pracę, niż po LO. Jest się już wtedy osobą w jakimś stopniu wykwalifikowaną.

Fajnie że masz kolejowe zainteresowanie, ale może też to niech będą zainteresowania tylko. Ja interesowałem się motoryzacją, ale stwierdziłem że mimo wszystko niech to pozostanie w kręgach hobby.

I to jest rozsądne podejście. Niektórzy musieli się sparzyć, żeby dojść do tego samego wniosku. Pozostawiam to pod rozwagę @Szymona.

tylko z matematyki mam 2 (czasem nawet 1 ) ale ona chyba aż tak bardzo potrzebna nie jest

Podejrzewam, że jest potrzebna.

A czy mogę też wiedzieć jakie są zarobki maszynistów i czy dużo wyższe są w prywatnych spółkach

Maszyniści generalnie nie głodują, ale rozmawiamy raczej o tym, co będzie za 4-5 lat - a to już wróżenie z fusów, bo nie wiemy, jakie płace będą wtedy i czy w ogóle będzie praca w tym zawodzie.

[Lubuszanin]

według mnie to nawet prestiżowe zajęcie :-O ;-)

-Robert, gdzie pracujesz tak wgl.
- na kolei, konduktorem jestem
- aaa... eee... Ty wczoraj zepsuł mi sie samochód, wiesz .........

A teraz niech mi kolega jeszcze powie jak zostać tym zawodowym maszynistą ( nie poddam się tak łatwo :-> ) mniemam że do IC trzeba mieć z 10 letnie doświadczenie

Jak jest nabór to po kolejówce jesteś zatrudniany jako pomocnik, potem już jako etatowy maszynista na V>120km/h. Potem w miarę zdobywania doświadczenia można awansować.

[Szymon]

No bez przesady z tym konduktorem - ja nic nie mam do tej pracy :-O .

W poprzednim poście zapomniałem dodać że smykałkę techniczno-elektroniczną mam,więc wykresy maszynisty aż takie straszne mi nie będą.Jeśli interesujecie się motoryzacją - mój brat ma BMW E38 750iL Z 2000 roku.Ostatnio sam mu naprawiałem błąd w komputerze pokładowym,więc lokomotywa też przejdzie,bo jak sami wiecie to dość skomplikowane auto...

W sprawie kolejówki - w Łodzi będzie tylko technik transportu albo dróg i mostów kolejowych.Domyślam się że Pan Lubuszanin miał raczej na myśli to co jest w WCE,gdyż jak mniemam po "łódzkich" kierunkach mnie nie przyjmą...

[rustsaltz]

Ostatnio sam mu naprawiałem błąd w komputerze pokładowym

Pytanie na ile to był fart

więc lokomotywa też przejdzie,bo jak sami wiecie to dość skomplikowane auto

Obecnie każde jest skomplikowane. Lokomotywa też. Ale to zależy co kto ogarnia.

[Szymon]

Ostatnio sam mu naprawiałem błąd w komputerze pokładowym

Pytanie na ile to był fart

Oj tam oj tam - najważniejsze że cała elektronika znów działa prawidłowo.A czy to był fart czy też moje umiejętności to tak mniej więcej 50/50 :-> :lol: .

Jeśli chodzi o lokomotywy to niestety tu już tak dobrze się nie znam...właściwie prawie wcale :-| ,no ale jakby wystąpiły jakieś problemy np; w szkole,to na rowerek i prujemy do lokomotywowni Zduńska Wola - Karsznice.Tam poprosiłbym chłopaków o radę/pomoc i powinno być dobrze ;-) .

[DamianT]

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc podpinam się tutaj (no chyba, że moderatorzy wizą to inaczej, to wydzielcie proszę bądź przenieście do innego tematu ).

W Częstochowie przy jednym z techników planowane jest uruchomienie nowego kierunku o nazwie technik energetyk transportu szynowego. Po rozmowie z w-ce dyrektorem tegoż technikum dowiedziałem się, że początkowo nauka na tym kierunku ma być ukierunkowana pod transport tramwajów (związane przede wszystkim z PESĄ). Czy wystartuje? Wszystko zależy od ilości chętnych. musi być co najmniej 28 osób. Po skończeniu tego kierunku "będzie się miało wszelkie papiery do pracy w tym zawodzie". A w przyszłości być może rozciągną nauczanie także do spraw kolejowych.

[rustsaltz]

Na uprawnienia tramwajarza trzeba miec 21 lat chyba, wiec ktos kantuje.

[DamianT]

A gdzie ja napisałem, że tam będą kształcić na motorniczych?

[rustsaltz]

Po skończeniu tego kierunku "będzie się miało wszelkie papiery do pracy w tym zawodzie"

[DamianT]

i tam jest słowo motorniczy?
OK, może nie znam pojęcia tego słowa. Mnie się zawsze to kojarzyło z osobą, która prowadzi tramwaj. Ta nazwa ma szersze pojęcie?

[rustsaltz]

No skoro:

nauka na tym kierunku ma być ukierunkowana pod transport tramwajów

i:

"będzie się miało wszelkie papiery do pracy w tym zawodzie"

No to chyba logiczne, że uprawnienia motorniczego są w środku. Chyba, że chodzi o transport tramwajów innymi środkami transportu

[DamianT]

OK, wiesz co, aż dopytam przy najbliższej okazji i podzielę się informacjami. Dobrze wiesz, że dla mnie te tematy to czyste hobby i zwyczajnie mogłem coś pomieszać

[Domio]

Szymon: Co do IC to ogłaszają nabór co rok, przecież czasy szkolenia przez pomocnika już minęły teraz się idzie drogą Licencji którą można zrobić na własny koszt i można mieć samo LO i znaleźć zatrudnianie w jakiejś spółce, przecież oprócz IC jest jeszcze np. Cargo, ostatnio była nawet na RK oferta pracy w DBSRP na ucznia maszynistę. Oczywiście pierwszeństwo mają osoby które są po TE/TM. A braki na kolei są i jeszcze przez kilka lat będą...bo w rok czy dwa lata samo IC nie wyszkoli sobie 100 samodzielnych maszynistów.

[MlodyOi]

Witajcie użytkownicy. Nie chce mi się tworzyć nowego tematu.

Nie wiem jak się stało, że znalazłem się na zupełnie niezgodnym ze mną kierunku (technik informatyk). Jestem już na drugim roku, a za dwa lata matura, którą zdam. I tu nasuwa się pytanie, bo chciałbym pracować na kolei (wiem, że to trochę dziwna droga). Które szkoły wybrać po moim technikum, aby zostać chociażby kierownikiem pociągu? Myślę, że to dobry fach, w którym mógłbym się spełnić. Pytam całkiem poważnie, a mieszkam w mieście raczej niezwiązanym z kolejnictwem (Rzeszów) i będę musiał dojeżdżać albo rezydować na ten czas w miejscu nauki. Mogą być to szkoły zaoczne, gdyż zarabiałbym w obecnym zawodzie, ale to już inny temat.

Liczę na jakieś ciekawe opinie, które pomogłyby mi wziąć się za tą sprawę przyszłej pracy. Wiem, że nie za bardzo trafiłem z obecnym technikum, ale nigdy nie jest dla mnie za późno.