Internet w pociągach

[pitagoras23]

Wczoraj informowaliśmy o pracach związanych z uruchomieniem usługi bezprzewodowego Internetu w pociągach PKP Intercity. Od kilku lat taką usługę w dwóch połączeniach REGIOekspres oferują Przewozy Regionalne. Czy jest szansa na większą ilość składów tego przewoźnika z WiFi?

Obecnie na polskich torach kursują tylko dwa pociągi PR z możliwością skorzystania na ich pokładzie z dostępu do sieci. Przewozy Regionalne, wykorzystując technologię WiFi, oferują bezpłatny dostęp do Internetu w pociągach REGIOekspres „Mewa” (Warszawa – Szczecin – Warszawa) i „Warta” (Poznań – Lublin – Poznań).

źródło: Rynek kolejowy

Jeśli chodzi o PR to wiadomo, że ich tabor za bardzo nie pozwala na powiększenie oferty Internetu w pociągach, ale IC ma odpowiedni tabor i sądzę, że już od poziomu pociągu ekspresowego Internet powinien być dostępny. A według tego, co planują to tylko pasażerowie klasy EIC będą mogli skorzystać z Internetu.

[psim]

Tylko delikatnie przypominam, że IC już zaliczyło w ub. roku jeden falstart szumnie zapowiadanego Internetu.

Dziwię im się trochę, że znów robią szum, jeszcze przed ostatecznym przygotowaniem i uruchomieniem systemu. Może być powtórka.

Dostępność sensownego Internetu na trasie tak naprawdę uzależniona jest przede wszystkim od pokrycia trasy sygnałem operatorów komórkowych odpowiedniej jakości, urządzenia w wagonach są sprawą wtórną (może być wstawione niemal od ręki, pod warunkiem że ktoś to sensownie skoordynuje).

Na przykład Internet na pokładzie Polskiego Busa dość mocno szwankuje, i powinien być traktowany jako ciekawostka, a nie narzędzie zdatne do normalnej pracy. Zresztą podobnie jest w REGIOekspresach.

Urząd Komunikacji Elektronicznej prowadził badania dostępności sygnału 3G wzdłuż głównych linii kolejowych, i o ile pamiętam nawet nastąpiła ostatnio jakaś znacząca poprawa, więc kto wie, może uda się to zrobić porządnie?

[pitagoras23]

Jeżeli mówimy już coś o autobusach to dodam, że u mnie w mieście Internet na linii międzymiastowej Ostrów - Kalisz jest. Może również nie jest idealny, ale jakoś funkcjonuje.

To, że sieć będzie wzdłuż głównych linii to muszą być jeszcze przekaźniki i urządzenia do ich odbioru, a nie wiem czy prędkość pociągu jakoś wpływa na odbiór Internetu, bo autobusy jadą wolniej i jest łatwiej złapać sygnał.

[Mariusz W.]

A tymczasem w Słupsku:
http://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hph ... 8311_o.jpg

[rustsaltz]

Jaki to numer?

[Mariusz W.]

EN57-1722 z SKM Trójmiasto.

[ET40]

Oszczędzili okna! Da się!

[psim]

Jeszcze trochę się rozmachną, i zrobią w metrze ;-)

[syrenka]

SKM powiadacie... Czyli zanim obejrzę wszystkie reklamy, to już będę na miejscu? ;-D

[psim]

Dziś w Warszawie faktycznie wypatrzyłem przejeżdżający przez pl. Zawiszy jeden z autobusów dowożących podróżnych z okolicznych wiosek. Cały obklejony reklamą ING i rzekomo z tymże Internetem.

Ja tych autobusów nie uznaję (za komunikację miejską), bo one są poza systemem ZTM. Sposobem funkcjonowania raczej przypominają zamierzchłe PKSy.

To tylko potwierdza moje wcześniejsze słowa: postawić w pojeździe punkt dostępowy WiFi to żadne mecyje. Problem zaczyna się wtedy, gdy chcemy zapewnić godziwą jakość usługi na terenach poza miejscowościami.

[pitagoras23]

My WiFi jeszcze nie mamy, a Włosi mogą się go pozbyć, gdyż:

W pociągach dużych prędkości we Włoszech, wyposażonych w sieć Wi-Fi emisja fal magnetycznych i elektromagnetycznych przekracza dopuszczalne normy co stanowi potencjalne zagrożenie dla zdrowia pasażerów - twierdzi organizacja obrony praw konsumentów.

Stowarzyszenie Codacons poinformowało, że po przeprowadzeniu pomiarów w szybkich pociągach, zarówno państwowych kolei Trenitalia, jak i prywatnej spółki Ntv, złożyło w prokuraturach w Rzymie, Mediolanie, Turynie, Bolonii i Florencji wnioski o dezaktywację Wi-Fi w składach, w których przekraczane są dopuszczalne normy.

źródło: www.wprost.pl

[psim]

To nie jest kwestia pozbycia się, tylko umiejętnej instalacji.

Prawa fizyki w pociągach nie różnią się jakoś znacząco od tych działających na stałym gruncie. Te same urządzenia radiowe które montuje się np. w biurach czy domach - i tam spełniają normy - powinny trzymać normy również w pociągach.

W profesjonalnej budowie sieci WiFi nie ustawia się siły nadajników na maksa, tylko na jakieś 20-30%, i się je instaluje co 3-4 pokoje. Jeżeli producent postanowił przyoszczędzić, i ustawił w pociągu jednego APka podkręcając go do granic możliwości, albo stosując nietypową antenę, to normy faktycznie mogą być przekroczone.

WiFi samo w sobie nie jest groźniejsze tylko dlatego, że zamontowano je właśnie w pociągu. Natomiast, ja podejrzewam że do pomiaru wkradł się błąd, i po prostu zmierzono poziom zakłóceń pochodzących od przewodu zasilającego pociąg/silników, a nie od samego WiFi. Być może są to jakieś rozgrywki między producentami urządzeń.

[pitagoras23]

Tutaj nie chodzi o montaż urządzeń do WiFi co i ich wpływ na zdrowie, aczkolwiek bardziej negatywny wpływ na zdrowie mają zwykłe telefony komórkowe, gdyż przy rozmowie najbliżej mamy od telefonu do mózgu i innych części ciała i fala elektromagnetyczna jest najsilniejsza. W przypadku WiFi fala ta rozchodzi się na większym terenie.

Szkoda, że większej ilości technicznych szczegółów nie podali.

[radix49]

Ja tych autobusów nie uznaję (za komunikację miejską), bo one są poza systemem ZTM. Sposobem funkcjonowania raczej przypominają zamierzchłe PKSy.

To tylko potwierdza moje wcześniejsze słowa: postawić w pojeździe punkt dostępowy WiFi to żadne mecyje. Problem zaczyna się wtedy, gdy chcemy zapewnić godziwą jakość usługi na terenach poza miejscowościami.

Akurat Polonus, bo o tym PKS zdaje się piszesz, ma inne zasady działania. Są pewne idiotyczne: nakaz białej koszuli załodze, bez względu czy afrykański upał czy syberyjski mróz, ale niezawodność z poprawką na korki i otwarcie na internet mają zupełnie nowoczesne. Polonus to pierwszy PKS, który WiFi nawet wozi na kursy bardzo lokalne.

A co do WiFi w pociągach, to IC padło na tym, bo okazuje się, że zasięg GPRS jest w pewnych miejscach nawet ich sztandarowych linii tak słaby, że tylko to u ludzi wściekłość powoduje.

Niestety, żeby to działało, to musiałby być satelitarny internet. A to strasznie droga sprawa i nie ma na co na nią liczyć.

A co do kolei metropolitalnych, to bardziej sensowne byłoby zamiast tego, po prostu, żeby miasto dawało punkty WiFi i nimi obejmowało cały teren....

[Mariusz W.]

A co do WiFi w pociągach, to IC padło na tym, bo okazuje się, że zasięg GPRS jest w pewnych miejscach nawet ich sztandarowych linii tak słaby, że tylko to u ludzi wściekłość powoduje.

W PR nie jest to odczuwalne. Wystarczy, aby przekaźnik sieci bezprzewodowej łączył z dowolną z czterech sieci, która ma największy zasięg.

A co do kolei metropolitalnych, to bardziej sensowne byłoby zamiast tego, po prostu, żeby miasto dawało punkty WiFi i nimi obejmowało cały teren....

Tylko z tego co obserwuję, nie ma możliwości płynnego przejścia telefonu z jednego przekaźnika sieci bezprzewodowej na drugi, szczególnie jeśli mają inne nazwy.