01.06.2012, 08:44
Ludzie z narażeniem życia przechodzą przez tory i skaczą przez barierki. Kolejarze i drogowcy nie chcą słyszeć o wytyczeniu przejścia.
Teoretycznie takie przejście można wytyczyć z użyciem m.in. meandrujących barierek. - Musiałaby się zebrać komisja kolejarzy, policji, lokalnego samorządu i zarządcy gruntu, przez który prowadziłoby przejście. Trzeba by je zaprojektować i wprowadzić do kalendarza inwestycji.
Uruchomienie linii na lotnisko było doskonałą okazją, żeby przekonać pracowników biurowców na Służewcu do przesiadki do komunikacji miejskiej. Brak współpracy między urzędnikami, kolejarzami i drogowcami sprawił, że ta szansa została zaprzepaszczona.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... ewiec.html
Teoretycznie takie przejście można wytyczyć z użyciem m.in. meandrujących barierek. - Musiałaby się zebrać komisja kolejarzy, policji, lokalnego samorządu i zarządcy gruntu, przez który prowadziłoby przejście. Trzeba by je zaprojektować i wprowadzić do kalendarza inwestycji.
Uruchomienie linii na lotnisko było doskonałą okazją, żeby przekonać pracowników biurowców na Służewcu do przesiadki do komunikacji miejskiej. Brak współpracy między urzędnikami, kolejarzami i drogowcami sprawił, że ta szansa została zaprzepaszczona.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... ewiec.html