Ciekawy demotywator

[kebeka]

przeglądając dzisiaj wieczorem demotywatory znalazłem jeden bardzo ciekawy
LINK

[ET40]

Jednoosobowy rower szynowy, ciekawa sprawa . Zwykle rower szynowy stanowią dwa sprzęgnięte ze sobą jednoślady na stalowych kołach z tego co mi wiadomo.

[jarząbek019]

tak jak napisałem na YT tak i tu napiszę. Ciekawe jak daje radę na zwrotnicach i ciekawe co na to dyżurny ruchu

[rustsaltz]

Ruch pojazdów pomocniczych przewiduje Ir-1.

[kebeka]

Dzisiaj znów znalazłem ciekawego demotywatora ale bardziej pasującego do idioci na torach czy też szczęściarze. Z resztą zobaczcie sami :
demotywator

[mikrobart]

REGIO jedzie tak szybko, że następuje dylatacja długości. V => c.

[pitagoras23]

Ja widywałem podczas pracy różnice w kilometrach między tymi miastami rzędu nawet 50 i to w biletach wypisywanych w tych samych kasach, odnośnie odcinka Kołobrzeg - Warszawa.

[psim]

No niestety... nie dziwi mnie to w ogóle, nie takie rzeczy się widuje jak się spisuje bilety "in the wild".

Prawdopodobnie "genialny" system przy podaniu kilku stacji "przez" liczy odległość dla poszczególnych odcinków by je później zsumować, a tam gdzie mu wychodzi końcówka w niepełnych kilometrach, to zaokrągla. I z tych zaokrągleń pewnie wychodzi różnica. Co innego jedno zaokrąglenie na koniec obliczenia, a co innego 4 zaokrąglenia w trakcie liczenia.


A może też być tak, że górny bilet ma kilometraż z modułu cenowego dla TLK, a dolny dla REGIO, a te moduły są zaopatrzone w inne wersje WOT, albo też po prostu stosują inną metodę zaokrąglenia. Trzeba by sprawdzić w naturze kilka wersji, żeby się przekonać.

Swoją drogą, ten demot to temat dla UTK :-)

[ Dodano: 2012-08-30, 21:59 ]
To o czym pisze Pitagoras, to raczej były bilety wystawione na inną trasę (inne stacje "Przez"). Ja na przykład miałem ostatnio jeden bilet na Warszawa - Szczecin wystawiony... przez Bydgoszcz, co zamiast standardowych 512 km dało jakoś chyba ze 30 więcej.

[Mika]

A może też być tak, że górny bilet ma kilometraż z modułu cenowego dla TLK, a dolny dla REGIO,

No tak jest. U góry pociąg PKP IC, a na dole PR. Zapewne jest tak jak mówisz.

[psim]

Ale zobacz też, że górny bilet ma podane 3 stacje "przez", a dolny tylko jedną. Równie dobrze to właśnie to mogło mieć wpływ. Nie znam konstrukcji wewnętrznej modułów cenowych, ale z pewnością kilkoma eksperymentami mógłbym zawęzić zestaw podejrzanych i wskazać przyczynę.

Być może obecnie ten problem już nie występuje.

[Mika]

Trasa przejazdu musiała być ta sama.
Bilety są z różnych kas, więc jakiś inny sposób przeliczania musiały mieć obie spółki, bądź tajemnica tkwi w stacjach "przez" :-)

To było rok temu, więc teraz tego nie rozgryziemy.

[psim]

Bilety są z różnych kas, więc jakiś inny sposób przeliczania musiały mieć obie spółki,

To raczej nie ma znaczenia, system jest ten sam. Przypuszczam, że bilety wystawione z jednej kasy na dwóch przewoźników miałyby tę samą różnicę, bo odległość kilometrową "zwraca" element oprogramowania dostarczany do systemu przez przewoźnika, na którego pociąg jest wystawiany bilet. Więc taka przeciętna kasa ma w sobie zaszyte kilka "modułów cenowych", i one mogą się minimalnie różnić między sobą (tj. nie powinny, ale mogą...). Mam nadzieję, że nie bredzę jakoś bardzo :-)

[ Dodano: 2012-08-31, 08:21 ]

Trasa przejazdu musiała być ta sama.

He, diabeł tkwi w szczegółach. Niektóre systemy (np. IPR/IKM w obecnej wersji), muszą mieć trasę identyczną stacja po stacji, aby uznać ją za tą samą.

Na przykład system IKM, który umożliwia zakup biletów TAM/POWRÓT, ma problem z poprawnym rozpoznaniem sytuacji, gdy jeden z pociągów pomija stację (przejeżdża bez zatrzymania). System uznaje wtedy, że jest to przejazd... inną trasą (nawet mimo że odległość przejeżdżana zgadza się co do metra), i nie stosuje zniżki 15% na bilet powrotny...

[DamianT]

Bilet na TLK kupowany w kasie PR, a na Regio w kasie IC

[Ostrowianin]

DamianT, Większość laików idzie do pierwszej, lepszej kasy. Ja ostatnio kupiłem bilet na IR w kasie PR, i kasjerka rzecz jasna zapomniała, że to miał być na ir i mi dopłatę jeszcze robiła, a kolega w kasie KW nie miał takiego problemu, miał wszystko na 1 bilecie.

[Mika]

Na przykład system IKM, który umożliwia zakup biletów TAM/POWRÓT, ma problem z poprawnym rozpoznaniem sytuacji, gdy jeden z pociągów pomija stację (przejeżdża bez zatrzymania). System uznaje wtedy, że jest to przejazd... inną trasą (nawet mimo że odległość przejeżdżana zgadza się co do metra), i nie stosuje zniżki 15% na bilet powrotny...

Paranoja ;]