Ciekawy demotywator

[kebeka]

http://demotywatory.pl/4109171/Zawstydzilem-PKP

[psim]

http://www.demotywatorysmieszne.pl/wp-c ... -21318.jpg

[Bloodsucker69]

Może i nie demotywator, chociaż z drugiej strony...

http://niewygodne.info.pl/artykul/00430.htm

Brak słów :-O

[kebeka]

Co za baran to wymyślił ?! :-O
Obrazek

[rustsaltz]

Kto wymyślił? Ten co siedzi sobie wygodnie w fotelu i liczy na podstawie danych z internetu . Można rzec, że robił to urzędnik. Ma dane znamionowe, ma kalkulator, ale kompletnie nie wie, jak sytuacja wygląda na gruncie.

[przem710]

http://img4.demotywatoryfb.pl//uploads/ ... cb_600.jpg

[jarząbek019]

[norbert]

Co za baran to wymyślił ?! :-O
Obrazek

Nie ma się co burzyć i wyzywać od baranów. To jest prawda niestety.

[lolingpl]

Nie ma się co burzyć i wyzywać od baranów. To jest prawda niestety.

Czyli według ciebie jest prawdą że na "Chemiku" jeżdżą złomy? :-P

[przewoz]

To jest prawda niestety.

Nie widzę tam za bardzo prawdy. Raczej stereotypy i błędne obliczenia

[norbert]

Przełożę ten demotywator na swoje "podwórko". Załóżmy, że chcę dostać się do centrum Łodzi.
Bilet na pociąg REGIO z Koluszek do Łodzi Widzewa kosztuje 7,60zł. Jadę około 40-letnim EN57, w którym o tej porze roku jest jak w szklarni, a otwarte wszystkie okna sprawiają, że w czasie jazdy nie da się rozmawiać z osobą siedzącą naprzeciwko. Wysiadam na Widzewie, następnie czeka mnie 10-minutowy "spacer" na tramwaj. Kupuję 40-minutowy bilet MPK za 3,40zł. Zdezelowanym, zatłoczonym tramwajem jadę do centrum pół godziny. Łącznie podróż kosztuje 11zł i trwa 65 minut (przy założeniu, nie będę zbyt długo czekał na tramwaj). Do tego trzeba doliczyć czas dojścia na pociąg bo przecież nie mieszkam na stacji.
Trasa Koluszki-centrum Łodzi liczy ok. 30km. Średniolitrażowy samochód spala w cyklu mieszanym 10 litrów gazu na 100km. Potrzebuję zatem ok. 3 litrów gazu. Cena LPG to 2,50zł/litr (cena zawyżona). Podróż kosztuje więc 7,50zł. Jadę swoim samochodem, więc to ja decyduję o której dokładnie godzinie wyjadę i o której wrócę. Nie muszę czekać na pociąg ani tramwaj.

[przem710]

Czy ktoś liczy amortyzację auta, na dłuższą okres czasu należy to uwzględnić. Naprawy, ubezpieczenie no i fotoradary Dodam że podroż również nie jest "bez kosztowa" dla kierowcy, wymaga skupienia itp. Natomiast w pociągu możesz się przespać, poczytać lub napić piwa (nieoficjalnie)

[norbert]

Czy ktoś liczy amortyzację auta, na dłuższą okres czasu należy to uwzględnić. Naprawy, ubezpieczenie no i fotoradary Dodam że podroż również nie jest "bez kosztowa" dla kierowcy, wymaga skupienia itp. Natomiast w pociągu możesz się przespać, poczytać lub napić piwa (nieoficjalnie)

Wolę te 30-40 minut skupić się na jeździe niż co chwila spoglądać na zegarek i niecierpliwić się czy zdążę na pociąg lub tramwaj.

[kebeka]

Co za baran to wymyślił ?! :-O
Obrazek

Nie ma się co burzyć i wyzywać od baranów. To jest prawda niestety.

Ale to napisał "Baran" przez duże "B", ponieważ PRy nie należą do PKP (ale dla nas to jest oczywiste), RE Chemik jeździ czysty i zazwyczaj nie ma opóźnień.

Podróż kosztuje więc 7,50zł. Jadę swoim samochodem, więc to ja decyduję o której dokładnie godzinie wyjadę i o której wrócę. Nie muszę czekać na pociąg ani tramwaj.

Na 1 km. przebyty autem licz 0,8~1,20 zł średnio(koszty utrzymania + paliwo). I pamiętaj o tym że Łódź jest dużym miastem i często są korki(nie wymyśliłem tego sobie tylko mam rodzinę w Łodzi). Chyba że jeździsz skuterkiem...

Wolę te 30-40 minut skupić się na jeździe niż co chwila spoglądać na zegarek i niecierpliwić się czy zdążę na pociąg lub tramwaj.

Jak będziesz stał w korku, to też będziesz patrzył na zegarek czy zdążysz na dane spotkanie czy nie.

[norbert]

RE Chemik jeździ czysty i zazwyczaj nie ma opóźnień.

Mój samochód też jeździ czysty i zazwyczaj nie ma opóźnień. :-D

I pamiętaj o tym że Łódź jest dużym miastem i często są korki(nie wymyśliłem tego sobie tylko mam rodzinę w Łodzi). Chyba że jeździsz skuterkiem...

Jak będziesz stał w korku, to też będziesz patrzył na zegarek czy zdążysz na dane spotkanie czy nie.

Nawet jak będę stał w korku to będę siedział w swoim samochodzie, a nie w pociągu pod semaforem w Andrzejowie jak to teraz często się zdarza. Poza tym gdzie będą korki w danej porze dnia mogę przewidzieć i wyjechać wcześniej, a tego czy pociąg będzie stał pod semaforem i kiedy za ile czasu ruszy tego jako pasażer nie wiem.
Ogromną zaletą jazdy samochodem jest wygoda. Zwłaszcza, że teraz koszty podróży samochodem i pociągiem są porównywalne, nawet w przypadku jazdy w pojedynkę.