Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Netbook na wyjazdy - jaki?
#31
Son. napisał(a):@psim - urzekła mnie twoja historia - to chyba te najwolniejsze pamięci flash jakie kiedykolwiek były używane w sprzęcie PC Smile

Mi doskonale wystarcza od 3... może już 4? lat. Nie jestem bęcwałem który jarałby się kolejnymi megahertzami, wieloma rdzeniami, setkami megapikseli (które g. dadzą, podczas gdy optyka do dupy - ale co tam, publika jara się w najlepsze), czy innymi badziewiami których i tak do niczego pożytecznego nie wykorzysta.

Ja go doceniam, bo jest cichutki. To dla mnie ważniejsze niż jaranie się osiągami.
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#32
No i doskonale, że wystarcza. Niemniej nie bez powodu modele z tymi pamięciami flash zostały po wycofane z produkcji na korzyść modeli z HDD.
Odpowiedz

#33
Taa, pewnie też "nie bez powodu" wszędzie są montowane te beznadziejne ekrany z nawierzchnią "glare". Fuj! Bo jakiemuś marketoidowi ubzdurało się, że na takim g..wnie "czerń jest czarniejsza". A to że oglądasz swojego ryja przez 24 godziny na dobę, jak w lustrze, to już nieważne? Aby pracować na tym wygodnie, nie niszcząc wzroku, musisz mieć specjalnie zaaranżowane pomieszczenie (pod wzgl. świetlnym)...

Ja mam straszny problem przy wybieraniu komputera, bo takich z matowym ekranem jest już b. mało. Również dlatego pozostaję wierny mojemu eeePC 901, z cichutką pamięcią SSD bez części mechanicznych. :-)
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#34
Montowane są, bo się sprzedają. Sam akurat mam monitor stacjonarny glare, ale i podświetlenie szerokogamutowe ma, więc mu to wybaczam.

A co do dostępności notebooków z matową matrycą - problemów nie ma. Nie ma ich aż tak dużo jak tych błyszczących, ale kupić można.
Odpowiedz

#35
Tylko że wybór dużo mniejszy. A ja lubię powybrzydzać.
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#36
Ależ możesz wybrzydzać. Wybór jest wcale niemały, tylko maszyny niekoniecznie najtańsze.
Odpowiedz

#37
Na cenę też lubię powybrzydzać. Na razie mój eeePC 901 bije na głowę wszystko co na rynku (w mojej b. szerokiej wieloczynnikowej ocenie, naturalnie), wiec nie jest zagrożony. Chyba że mu się ten zawias do końca wyłamie Undecided
No, ale 4 lata codziennego intensywnego używania w warunkach godziwych i niegodziwych robią swoje.
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#38
Nie wiem czym 901 bije i kogo, bo szczerze mówiąc wolę odpalić stronę w telefonie, niż sięgać po netbooka. No ale rzecz gustu i potrzeb.
Odpowiedz

#39
No ja jestem wygodny i jednak wolę większy ekran i pełną (choć nieco subwymiarową) klawiaturę. Mówiłem, że lubię wybrzydzać?

Kurczę, jak mi eee zdechnie, to znowu będę musiał wybrać się za ocean po jakiś porządny sprzęt. Znajomym, którzy kupili eee po mnie, ale w Polsce, już dawno baterie wysiadły, a moja po 4 latach tylko trochę zdegradowana. A wcale jej nie oszczędzałem! I niech mi ktoś powie, że u nas sprzedaje się ludności tak samo dobry sprzęt, jak Amerykanom...
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#40
Wiesz, to co obserwuję u klientów wskazuje raczej, że większość nie umie obchodzić się z baterią i dlatego im padają. Bo jakiejś zwiększonej awaryjności baterii nie zauważyłem.
Odpowiedz

#41
Nie umie, to znaczy co robi?
Bo ja mojej naprawdę nie oszczędzam, codziennie przy śniadaniu i kolacji przegląd prasy - na baterii, rzadko kiedy pełny cykl ładowania (pełne rozładowanie zdarza się głównie w podróży, a i wtedy później nie zawsze naładuję do 100% bo nie ma czasu), żadnego tam wyjmowania przy pracy na zasilaczu - uważam że to zabobon.

[ Dodano: 2012-08-23, 09:57 ]
A innym te baterie potraciły pojemność, popuchły, matko jedyna. To co oni z nimi robili? Smile
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#42
Wszystko, tylko nie Acer.
Jaro

Odpowiedz

#43
Nie wiem, może te gorszej jakości faktycznie trzeba tak pieścić... Nie mówię że nie.
Bahnfahren ist unser Business
Odpowiedz

#44
Ogniwo litowe to ogniwo litowe. Rozrzut jakościowy jest niewielki. Żeby spuchło (tudzież eksplodowało/zapaliło się i tak dalej) trzeba przeładować, a to nie jest możliwe, jeżeli nie jest uszkodzony układ ładowania w laptopie.

Tak, praca pełnymi cyklami pomaga, a trzymanie non stop na zasilaczu (a tak w domach najczęściej się używa) to prosta droga do zarżnięcia baterii.
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.