Utrzymanie taboru kolejowego w czystości

[maszynista]

Witam.
Chciałbym poruszyć problem utrzymania taboru kolejowego w czystości-mycie zewnętrzne i wewnętrzne sprzątanie.
Okna wagonów są brudne w rogach, brud narasta. Wagony myje się obrotową szczotką-myjnia wagonowa lub w przypadku jej braków szczotka+wąż. Oba rodzaje mycia nie są dokładne.
Czy nie lepiej iść w nowoczesne rozwiązania?
Myjka wysokociśnieniowa-mało wody, pozbywa się brudu natychmiastowo z każdego zakamarka. Praca myjkami, nawet jedna na cały skład byłaby szybsza, tańsza i dokładniejsza.
Dlaczego jesteśmy przy starych rozwiązaniach?

[MateuszG]

Skoro taki temat powstał to zamieszczę w nim fragment artykułu, który wczoraj przeczytałem.

"Pluskwy w pociągu PKP. Pogryzły pasażerów

Pluskwy zostały zauważone przez pasażerów pociągu TLK "Uznam". Pogryzieni przez owady podróżni zgłosili sprawę konduktorowi - relacjonuje "Głos Szczeciński". Pracownik znalazł dla nich inne miejsca i poinformował, że przedział zostanie zamknięty.

Okazało się jednak, że nic takiego nie nastąpiło. Wkrótce zarobaczone miejsca zajęli inni pasażerowie. Nie zostali powiadomieni o obecności pluskiew - czytamy w gazecie."

Źródło: Gazeta.pl

[Mika]

Praca myjkami, nawet jedna na cały skład byłaby szybsza, tańsza

Ani szybsza, ani tańsza, a przypominam, że wiele zadań w wielu miejscach powierza się prywatnym firmą z jedynym kryterium - "cena".

[maszynista]

Umyj sobie auto na myjni bezdotykowej (do 5 minut) i umyj auto z wiadrem i gąbką w łapie. To zobaczymy co Ci wyjdzie szybciej i taniej, a przede wszystkim dokładniej.... Chyba, że auta nigdy nie myłeś to leć zobaczyć na myjnie.
Szczotą nie wszędzie domyjesz-szczeliny, rogi okien, drzwi. Myjką przejedziesz okno w kilka sekund i jest dobrze.

[przem710]

Samą myjką samochodu nie umyjesz, chyba że tak aby było. Od kilku lat korzystam z myjek ciśnieniowych których wszędzie pełno. Fakt zmyć brud można, ale nigdy nie przebije to prawdziwej myjni z której również czasem korzystam.

Obecne mycie szczotką obrotową również byłby dobre o ile wykonywane rzetelnie, nie na sztukę. Poza tym problem który opisujesz tyczy się głównie starszego taboru który już trochę przeszedł. Zresztą cofnijmy się parę lat wstecz i porównajmy z tym co mamy obecnie. Jest coraz lepiej.

[MichałŁ]

Ja tu widzę problem nie w metodzie bo kiedyś myło się szczotką i wężem i było dobrze, ale w czasie.
Przecież teraz wagonów jest mało i nie mogą stać w myciu.
Przykład: Pociąg Warta z Poznania Głównego do Lublina melduje się w Lublinie o 12;10 (jeżeli jest planowo) a już o 14:30 odjeżdża z powrotem do Poznania. No i jak tu w takim czasie obrządzić porządnie skład ?

[Ostrowianin]

MichałŁ, Wiesz w środku jeszcze można w miarę sensownie skład ogarnąć. Dla mnie najistotniejsze jest to czy skład ma uzupełnione zapasy wody, mydła i ręczników w wc i czy przedział nie wygląda tragicznie pod względem brudu i wymiany worków na śmieci w koszu. Najbardziej rozbraja mnie czyszczenie składów PR. Jedną szmatą reflektor, poręcze i stoliki.

[Mika]

Umyj sobie auto

Temat jest o taborze kolejowym, a nie o samochodach. Te dwa środki transportu się trochę jednak różnią.

Pluskwy w pociągu PKP. Pogryzły pasażerów

Dzisiaj w 'Wydarzeniach' było, Sitkowska się tłumaczyła, że to jednak raz na 2,3 lata się zdarza :-D