Trudności w zostaniu maszynistą

[MichałŁ]

A ile tego warsztatu jest ?

[Lutek]

W KS masz 3 miesiące.

[mixer]

Wiesz co robić ? Nauczyli cie na kursie na licencję ?

Na kursie na licencje tego nie uczą. Uczą tego na warsztacie a przynajmniej powinni. W tym wypadku przestawić ręcznie nawrotnik, akurat SMka to taka maszyna że tu nie wiele trzeba wiedzieć o niej.

A ile tego warsztatu jest ?

W IC były to 3 miesiące + 2tygodnie warsztatu spalinowego z SM42.

[jarząbek019]

Jak ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o prądzie elektrycznym i mniej więcej wie co jak działa to da sobie radę

[mixer]

Ale żeby do tego dojść to trochę lat trzeba na tym pojeździć...

[Lutek]

Jak biorą ludzi z ulicy, bo większość sądzi że to 'kasiasta' praca to nie ma co się dziwić. Pasjonat do tego podejdzie inaczej, a przynajmniej powinien.

[rustsaltz]

Jak ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o prądzie elektrycznym i mniej więcej wie co jak działa to da sobie radę

Jak nie wiesz gdzie co jest w szafie to sobie możesz szukać usterek...

[Domio]

Dokładnie teoria to inna bajka a praktycznie to wygląda jeszcze gorzej jak wiesz np. co to są rezystory, ale nigdy nie widziałeś jak wyglądają szafy oporowe na maszynie

[MichałŁ]

Na kursie na licencje tego nie uczą. Uczą tego na warsztacie a przynajmniej powinni. W tym wypadku przestawić ręcznie nawrotnik, akurat SMka to taka maszyna że tu nie wiele trzeba wiedzieć o niej

Akurat nawrotnik się przestawiał.

W KS masz 3 miesiące.

W IC były to 3 miesiące + 2tygodnie warsztatu spalinowego z SM42.

Co do pracy na nowym sprzęcie to może i to wystarczy gdyż tam maszynista sam poza odczytaniem kodów błędu albo resetem kibla sam dużo nie zrobi. W takich wypadkach przyjedzie serwis a on i tak nie pokaże jak to się naprawia.
Ale co do starego to popieram

Ale żeby do tego dojść to trochę lat trzeba na tym pojeździć...

druga sprawa

Jak biorą ludzi z ulicy, bo większość sądzi że to 'kasiasta' praca to nie ma co się dziwić. Pasjonat do tego podejdzie inaczej, a przynajmniej powinien.

Co z tego ze mam pasjonata który kocha Tamarę za moc dźwięk i mazut, zna miejsce stacjonowania połowy Tamar w Polsce, jak nie wie gdzie nasypać piach do piasecznic.

[Lutek]

Co z tego ze mam pasjonata który kocha Tamarę za moc dźwięk i mazut, zna miejsce stacjonowania połowy Tamar w Polsce, jak nie wie gdzie nasypać piach do piasecznic.

To już jego głupota- inaczej tego nazwać nie idzie :]

[rustsaltz]

Jeden lubi budowę, drugi historię i przydziały. Nie można mówić, że jeden jest głupi, a drugi nie. Bo ten od przydziałów powie, że co z tego, że wie gdzie się piach sypie, skoro nie wie, gdzie maszyny są

[Lutek]

Ale my tu piszemy o maszyniście czyli o człowieku, który jest pracownikiem To tak jakby powiedzieć, że policjant nie zna przepisów, ale wie za to ile KM ma jego Lanos

[rustsaltz]

Jakoś mam takie wrażenie, że w ogóle to wielu tych, którzy uważają się za MK dnia by na kolei nie przeżyło

[Lutek]

Co innego być tym "MK", a co innego pracować na kolei, czasem to drugie jest dla człowieka za dużym obciążeniem i prędzej czy później rezygnują.