03.12.2012, 16:53
Cytat:Nowe linie, które drogowcy namalowali przy dworcu Łódź Kaliska, wprawiły w osłupienie taksówkarzy. Zmiany w organizacji ruchu związane są z przeniesieniem przystanków MPK przy dworcu.
- Cudzoziemcy pomyślą, że ich naciągamy i trzasną drzwiami! Przecież nie zrozumieją polskich absurdów - denerwuje się taksówkarz z korporacji Taxi Dwa-Dwa. - Jadąc na dworzec od al. Unii, nie mogę podjechać pod samo wejście. Muszę przejechać obok dworca, wjechać na al. Włókniarzy, tam zawrócić i znowu podjechać pod dworzec. Tym razem pod główne wejście. Do tej pory wystarczyło przejechać pod wiaduktem.
Okazuje się, że nowa organizacja ruchu przy Kaliskiej będzie obowiązywała od początku roku. "Z uwagi na to, iż od 1 stycznia planowane jest przeniesienie przystanków autobusów lokalnego transportu zbiorowego, należało zmienić oznakowanie poziome" - informuje Małgorzata Niemiec-Zakolska z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu. I dodaje, że nowe linie wymalowano już teraz, póki pozwalała na to pogoda.
Okolice dworca Łódź Kaliska czeka rewolucja komunikacyjna. Teraz autobusy MPK zatrzymują się w pobliżu poczty. Od stycznia przystanki będą przy wejściu głównym - po stronie obecnego postoju taxi i po stronie pawilonów handlowych. A to oznacza, że na niewielkiej pętli przy dworcu będzie bardzo ciasno.
"Na zwężonym odcinku zostanie wprowadzone sterowanie sygnalizacją świetlną. Dodatkowo zostaną wprowadzone separatory, uniemożliwiające przejeżdżanie pod wiaduktami. Zmiana obejmie też postój taksówek" - zapowiada Małgorzata Niemiec-Zakolska.
Szok! Tyle lat trzeba było czekać na powrót komunikacji miejskiej pod główne wejście dworca...