Liczba postów: 5
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.12.2012
Reputacja:
0
Ponieważ to mój pierwszy post na forum - witam serdecznie :-)
Prowadzę ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt i zalogowałam się ponieważ, poszukuję pomocy w transporcie bardzo chorego jeża z Rybnika do Warszawy. Pomyślałam sobie, że może osoba z załogi pociągu mogłaby go zabrać ze sobą. To tylko niewielkie pudełko z małym zwierzątkiem.
Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc, albo za informacje, jak można przewieść biedaka.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Hmm... O ile mi wiadomo to przesyłką konduktorską nie można nadać żywego zwierzęcia.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.12.2012
Reputacja:
0
Też mi się tak wydaje, dlatego pomyślałam sobie, żeby pojechał pod opieką osoby z załogi pociągu, a nie jako bezosobowa przesyłka :-)
Z tego wszystkiego całkiem zapomniałam napisać o trasie, jaką jeżyk musiałby pokonać -> to Rybnik - Warszawa.
Miejscowemu weterynarzowi nie udało się go zdiagnozować i skutecznie wyleczyć. Ale myślę, że nie powinniśmy się poddawać i mimo wszystko dać mu szansę.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Może jechać pod opieką podróżnego.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 1 066
Liczba wątków: 3
Dołączył: 26.03.2011
Reputacja:
0
Trasa Rybnik - Warszawa.
taki temat i koniec :-)
Paweł, szczytny cel to i nie pisz o półśrodkach ]->
Za 3 dni szeryfie usuniesz pewnie :-)
Pozdrawiam ;-)
Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
rustsaltz napisał(a):Hmm... O ile mi wiadomo to przesyłką konduktorską nie można nadać żywego zwierzęcia.
Woziło się, woziło. Osobiście karmiłem przez dziurę w pudle nadanego przesyłką konduktorską przez pół Polski... skunksa (wracał od weterynarza). Oczywiście formalnie był zarejestrowany jako... kotek :-) Pszczoły ponoć dość często też tak podróżują.
A co do jeża... w piątek ja się wybieram REGIOekspresem "Chemik" z Gliwic do Warszawy.
Bahnfahren ist unser Business
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Niektóre firmy kurierskie mają opcję przewozu zwierząt, myślę że to pewniejszy sposób niż wysyłanie go koleją.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.12.2012
Reputacja:
0
Wielkie dzięki ! Strasznie się cieszę, że napisaliście :-) Psim, z Rybnika do Gliwic, to już bliko - może uda się podrzucić biedaka.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.12.2012
Reputacja:
0
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć :-) Na 90 % jeżu w piątek pojedzie do ośrodka, który jest bliżej - w Kłodzku.
Ale proszę Moda, o nie kasowanie tematu dopóki maluch nie dotrze na miejsce.
Liczba postów: 756
Liczba wątków: 4
Dołączył: 28.06.2010
Reputacja:
0
Wiem ze jestem znany już z mojej "miłości do zwierząt " ale akurat jeże lubię.
Co jemu jest? bo jeże mają jakąś tam chorobę że puchną jak zatkana krowa. Wtedy wystarczy je delikatnie przekuć igłą lekarską w odpowiednim miejscu i problem rozwiązany.