Wagony typu 161A/162A/163A

[syrenka]

Mariusz W., prawda! Pierwsze wagony były, jak mówiło się cicho o Regioekspresie nawet do Berlina, który to pomysł szybko zdetonował ówczesny minister.
pitagoras23, powinni wyłożyć na nowe jednostki, bo tylko taki tabor ma rację bytu na osobówkach na modernizowanych torach np. właśnie do Wrocławia. Będę się upierać, że przedziały 1 klasy i nieobsługiwany wagon barowy to marnotrawstwo w pociągu kat. Regio. Z całego "luksusu" ledwo wtyczki do prądu zostały, a tymczasem z "Mewy" pasażerowie regularnie przesiadają się na inne pociągi, i wcale im się nie dziwię! :->

[Mariusz W.]

Będę się upierać, że przedziały 1 klasy i nieobsługiwany wagon barowy to marnotrawstwo w pociągu kat. Regio. Z całego "luksusu" ledwo wtyczki do prądu zostały, a tymczasem z "Mewy" pasażerowie regularnie przesiadają się na inne pociągi, i wcale im się nie dziwię! :->

Ah, no tak, zapomniałem że one do samego Berlina jeździć.

1 klasa w osobowym to w zasadzie nic nowego. Tabor na 160 km/h na pociągach osobowych to też nic nowego. Jedynie wagon barowy to nowość, o ile jest czynny (jeśli nie, to zwyczajnie się marnuje). Chociaż były też przedziały barowe w ED72 i pewnie na jakiś osobowych się to zdarzało. Klimatyzacja, międzysieć to też powinien być standard na osobowych.

Nie mniej, na tę chwilę taki tabor na osobowych jest dość groteskowy, zwłaszcza że z Mewy ludzie rzeczywiście uciekają. Z ostatnich wpisów moich znajomych (nieinteresujących się koleją):

Polecam pociagi IR... Nie wiem skad je wygrzebali, ale przed nimi byla chyba tylko lektyka. Zmontowali je zaraz po wynalezieniu kola. Kill me now

[pitagoras23]

No cóż, te wagony wiadomo, że lepiej sprawowały się na Mewie czy Warcie, ale tutaj w grę wchodzą przepisy i przed tym się niestety nie ucieknie.

[rustsaltz]

Raczej umowy, które PRy zawarły z marszałkiem.

Chociaż były też przedziały barowe w ED72 i pewnie na jakiś osobowych się to zdarzało.

Chyba tylko jedna sztuka, która obsługiwała jakiś "prestiżowy" przyspieszony na Dolnym Śląsku.

[Mariusz W.]

Chyba tylko jedna sztuka, która obsługiwała jakiś "prestiżowy" przyspieszony na Dolnym Śląsku.

Ta, o której piszesz, to EN71-043 dla pociągu „Szrenica”. Ale to był pospieszny. Tak to wygląda:

Trochę inaczej urządzony, ale coś w tym stylu, są w prawie wszystkich ED72 w członie ra. Nie wiem czy kiedykolwiek był on czynny jakimś pociągu osobowym. Na „Kasprowym” jeździły takie ED72 z czynnym barem, ale to też był pospieszny.

[syrenka]

Tabor na 160 km/h na pociągach osobowych to też nic nowego.

Już nie 160. Dosłownie dzień czy dwa dni temu wyszło zarządzenie o przemalowaniu dopuszczalnej prędkości ze 160 na 120 km/h ze względu na jakieś nieprawidłowości w oznaczeniu wózków, bodajże.
A propos baru - podobało mi się w KŚ jak do Wisły jechałam: automat z kawą czy ze słodyczami w zmodernizowanej jednostce i sprawa baru w pociągu osobowym załatwiona. Piękna sprawa!

[kontroler]

A w Krzyżu jest punkt napraw rewizyjnych tych wagonów. Jak widać Krzyż się rozwija i prowadzi rewizje piętrusów i wspominanych wagonów.