W który symulator grasz?

[Gordon]

Ankieta który symulator jest najpopularniejszy. Można (opcjonalnie) uzasadnić swój wybór chwaląc zalety swojego ulubionego symulatora. Proszę jednak powstrzymać się przed stwierdzeniami typu, że mój symulator jest The Best a reszta to Szajs. Jeżeli gramy w kilka to można zaznaczyć kilka opcji.

Moje uzasadnienie:

MSTS: W 2002 roku kiedy go zainstalowałem był jak na tamte czasy na wysokim poziomie jeśli chodzi zarówno o grafikę jak i poziom symulacji. Mimo, że już są lepsze propozycje, myślę, że długo czasu jeszcze minie zanim pozbędę się go z dysku gdyż robiłem przez jakiś czas do niego dodatki zatem jestem z nim trochę związany. Dodatkowo mam dużo tras. Po za tym dalej jest rozwijany, powstaje trasa CMK Warszawa-Kraków a robią też nieoficjalny port Open Rails zwiększający możliwości.

Trainz: Zainstalowałem głównie dla historycznych dodatków KilanZioma. Nigdzie nie tylu typów starych wagonów z czasów oliwki jak w Trainz.

Railworks: Zainstalowałem by obadać przydatność tej nowości. Ogólnie ma dobrą grafikę a ponieważ używa skryptów można by zrobić też dokładną symulację. O ile zachodnie dodatki są User Friendly Arcadowe to np. Czesi (CD151) pokazali, że za pomocą napisania własnych skryptów można podnieść realizm do wysokiego poziomu. Aby ruszyć CD151 trzeba przeczytać najpierw readme zaznajamiające z obsługą, inaczej nawet nie ruszymy. Niestety na razie do RW nie ma wielu dodatków które by mnie interesowały. Czyli dodatków z rejonu europy środkowo wschodniej.

[rustsaltz]

Czemu nie ma odpowiedzi "nie potrzebuję symulatora, ja to przeżyłem"?

[Gordon]

Jest "Nie gram w symulatory pociągów" no i można opisać dlaczego. Choć było w MSTS kilku pracowników kolei, wiem o dyspozytorze, maszyniście, pracowniku biurowym, pracowniku zakładów naprawczych itd. Niektórzy z nich nawet tworzyli dodatki. Zatem są ludzie, którzy wracając z pracy na kolei włączają kolej na komputerze. Działa to też w druga stronę, znam co najmniej jeden przypadek gracza i twórcy do MSTS, który został potem maszynistą a szykuje się drugi.

[rustsaltz]

Boże chroń kolej od mikolstwa.

[Gordon]

Jeden już jeździ a drugi się zapisał na kurs. Natomiast byli ludzie robiący dodatki w tym trasy, którzy pracowali na kolei zanim powstały symulatory na komputer. Działa to zatem w dwie strony.

[Mati_An]

Jeżdżę w MaSzynie i dlatego też, bo w realu nie mogę być maszynistą. Kiedyś próbowałem też sił w Trainzie, ale nie przypadł mi do gustu, zwłaszcza pod kątem realizmu jazdy.

[Lutek]

Trainz to nie jest symulator, już to sto razy tłumaczyłem na forum.

[Gordon]

Trainz to nie jest symulator, już to sto razy tłumaczyłem na forum.

Proszę jednak powstrzymać się przed stwierdzeniami typu, że mój symulator jest The Best a reszta to Szajs.

Właśnie po to napisałem by uniknąć postów jak powyżej. Apeluję aby chwalić i reklamować zalety swoich ulubionych symulatorów a nie nadawać na inne produkcje. Trainz ma w nazwie handlowej symulator, spełnia też podstawowe przesłanki do bycia symulatorem:

Symulacja - przybliżone odtwarzanie zjawiska lub zachowania danego obiektu za pomocą jego modelu

Nigdzie nie ma powiedziane jak dokładne ma być przybliżenie by coś było symulatorem. Może być też tak, że różni ludzie mają różne wymagania. Niektórzy oprócz fizycznego odwzorowania rzeczywistości na wysokim poziomie wymagają także graficznego odwzorowania w wysokiej jakości (czyli na poziomie aktualnie wydawanych gier mainstreamowych) i niestety nie ma moim zdaniem w tej chwili programu odwzorowującego w zadowalającej jakości zarówno fizykę jak i grafikę na raz. Gdyby zresztą był taki idealny program to nie potrzebna by była ankieta bo by to wtedy było oczywiste w czym jeździć.

[Mika]

Grałem tylko w Trainza i MaSzynę. Odsiewając symulator wychodzi, że MaSzyna. Patrząc na wyniki - nic nowego :-P

[Squash]

Ja jeżdżę Loksimem i MaSzyną.