Train Driver na Androida - dalszy rozwój

[goofy]

Witam

Jest sobie taki oto symulatorek na telefony i tablety z androidem:
http://play.google.com/store/apps/detai ... rainDriver

W zamyśle ma to być coś realistycznego, co można na szybko zapuścić i ruszyć w drogę, chociażby podczas czekania na przyjazd prawdziwego kibelka (trochę jak stary, dobry Mechanik)

Może macie jakieś sugestie, co by tu jeszcze dodać?

Nie chcę kopiować Trainz'a, zresztą i tak nas nie stać na zrobienie wypasionej grafiki z miliardem trójkątów. Nie mniej myślę nad jakimiś bardziej rozbudowanymi układami torowymi i ciekawszymi trasami, bo aktualne wciąż są biedne.

Widzę, że MaSzyna jest wciąż popularna, więc może by tak dodać eu07 z sensowną fizyką (wiecie - nastawnik, bocznik, wywalanie przekaźnika nadmiarowego)... Byliby chętni zmierzyć się z prowadzeniem eu07 na tablecie lub telefonie?

--
Pozdrawiamy
Marcin & Tegan

[loony]

Szczerze mówiąc, rozumiem, że robienie czegoś i zarabianie na tym jest bardzo fajne i przyjemne, jednak żeby chcieć pieniędzy za coś, fajnie byłoby tę rzecz dopracować. Abstrakcją jest dla mnie fakt, że macie świadomość 'kiepskości' waszego produktu, a żądacie za niego jakiejs sumy.

Dla mnie logicznym postępowaniem jest zrobienie wersji testowych, oddania ich betatesterom, dopracowanie niedociągnięć, udoskonalenie tego co jest i dopiero wtedy wprowadzanie nowych elementów. I nie mówię tu o jakości grafiki, ale o kolejnych pomysłach, elementach, pojazdach itd.

A gdy gra będzie już sensowna, nie będzie się nudzić, trasy będą zróżnicowane, scenariusze wciągające, inne składy na szlaku itd. to wtedy jak najbardziej można sobie zażyczyć jakiejś sumy za jej kupno.

[goofy]

Nikt ci nie każe nas wspierać, za to możesz zrobić cokolwiek samemu, a wtedy ja bardzo chętnie zagram sobie w darmową wersję beta twego dzieła. To kiedy można się spodziewać pierwszej wersji?

[loony]

Bardzo mocno liczyłem, na odpowiedź dojrzalszą i widzę, że jednak argument 'zrób coś sam za darmo blablabla' albo 'jak taki mądry jesteś, to zrób sam i się pochwal' jest wiecznie żywy... Takim podejście nie zajedzie się daleko jeśli chcesz ze swoimi klientami żyć w zgodzie, chcesz żeby mieli dobre podejście do autora i wspierali rozwój. Najważniejsza zasada przy odpowiadaniu na krytykę, to tak odpowiedzieć, żeby adwersarz czuł się uszczęśliwiony Twoją odpowiedzią, a Ty byś go po prostu spławił, a nierzadko po drodze obraził Ale widać, że jeszcze długa droga do tego poziomu, więc przejdźmy go kolejnych kwestii.
Widzisz, nie lubię się chwalić, ale robię sporo rzeczy w internecie, za które mógłbym spokojnie brać kasę, a tego nie robię. Dlaczego? Bo na przykład, nie chcę żeby ludzie musieli oglądać chamskie reklamy, żeby nie byli zasypywani przeróżnymi ofertami itd. Nie za wszystko powinno brać się kasę. Czasem sam fakt przyjemności robienia czegoś i szacunek wśród odbiorców są ważniejsze niż kilka złotych w kieszeni. Zresztą, nie chce mi się dyskutować, bo mam wątpliwość czy zrozumiesz...

A co do Waszego programu - dla mnie wydać 5pln to nie jest żaden problem. Ale jeśli wydaję te 5pln, to nie dlatego żeby wesprzeć biednych licealistów, a dlatego, że oczekuję czegoś zrobionego dobrze. A jeśli sam autor aplikacji, mówi mi, że coś w niej jest 'biedne'... mi nawet przez myśl by nie przeszło, brać kasę za coś, co jest 'biedne'. Logicznym torem postępowania jest dopracowanie czegoś, zapewnienie klientowi przynajmniej kilkudziesięciu minut rozrywki przy której nie będzie ziewał, a gdy to nastąpi można się zawahać nad kwestią pobierania opłat.

[goofy]

A może kolega loony zajął by się czymś pożytecznym (np. konstruktywne komentarze) zamiast uprawiać trolling w wątku do tego nie przeznaczonym? No chyba, że te 'dobre rady' to są szczere, a wtedy to bardzo przepraszam i dziękuję, ale proszę mnie już więcej podobnymi nie uszczęśliwiać, bom nie godzien

Jeśli przypadkiem kupiłeś to bardzo proszę na PW numer zamówienia abym mógł zwrócić tego piątala i definitywnie zakończyć współpracę. Absolutnie nie chcę mieć nic wspólnego z takimi 'klientami'.

[DamianT]

Nikt ci nie każe nas wspierać, za to możesz zrobić cokolwiek samemu

tym zdaniem zostałem zniechęcony. Zanim poprawicie tę grę, poprawcie podejście do klienta

[loony]

DamianT, jak widać kolega goofy tego nie pojmuje. Ja prowadziłem swoją działalność, gdzie również sprzedawałem pewien autorski program i siłą rzeczy wiem jak do klienta podejść należy. Ale jeśli kilka gorzkich słów połączone z garścią dobrych rad, jest 'uprawianiem trollingu' i widać, bardzo to nie w smak autorowi/autorom aplikacji.

[goofy]

Nie wydaje mi się, aby forum kolejowe było dobrym miejscem na niemerytoryczne 'dyskusje' o finansowaniu hobbystycznych projektów, niemniej skoro już taki OT powstał, to spróbuję go uratować. Na wstępie można poczytać to:
http://www.kickstarter.com/hello

Jest to podobny model, jaki my stosujemy, tyle, że w naszym przypadku od razu dostaje się wygodny dostęp przez Google Play do aktualnej wersji i wszelkich przyszłych.

Zalety takiego podejścia:
- od razu dostajemy wartościowe komentarze, uwagi i propozycje, co pomaga w udoskonaleniu projektu
- uzyskane wpływy pozwalają na poświęcenie większej ilości czasu na dalszy rozwój

Wady są niewielkie:
- można trafić na oburzonego tak 'niegodziwym' czynem, czego przykładem jest kolega loony - to pierwszy taki przypadek i myślę, że najlepiej zignorować


Swoją drogą to pamiętam, że kiedyś był fajny projekt Kolejarz. To jest doskonały przykład projektu, który by dużo skorzystał na takim rozwiązaniu i sam bym chętnie kupił wersję na telefon.

[loony]

goofy,
W żadnym wypadku nie rozchodzi mi się o to, że chcecie kasę za swoją aplikację. To jest normalne w normalnym świecie - poświęcam na coś czas, będę miał jakieś grono odbiorców, wsadziłem w to swój wysiłek i umiejętności, dlaczego by na tym nie zarobić? Dla mnie jest to oczywiste, logiczne i sensowne. Jednak właśnie Tobie się wydaje, że zdanie mam godne jakiegoś socjalisty. Jesteś w błędzie. Strzelam w ciemno, że pewnie usiedliście z kolegami i stwierdziliście: "No dobra, wiemy że gra dopracowana nie jest, ale da się odpalić. Coś tam napiszemy, że będziemy rozwijać, a 5pln to niedużo, więc nie będzie krzyku. A jak jakiś kretyn będzie się rzucał, to użyjemy standardowej metody radzieckiej inwersji i załatwione".

Mi chodzi tylko o jedną rzecz. Albo dopracowujesz swój program i dopiero wtedy wypuszczasz go na światło dzienne i żądasz za niego pieniędzy, albo wypuszczasz bubel, liczysz się z krytyką i chcesz za niego sumę adekwatną do jakości. Gdy ja sprzedawałem mój program, to po napisaniu go testy trwały ponad 3 miesiące i po tym czasie został wypuszczony 'do ludzi', gdzie po dwóch tygodniach wprowadziliśmy ostateczne poprawki, które nie potrzebowały zmian przez kolejny rok. Kolejne aktualizacje, to były już tylko nowości zwiększające wartość i użyteczność programu. Cóż, przez półtora roku nie usłyszałem od ani jednej osoby, tego co Ty słyszysz ode mnie, a klientów miałem blisko tysiąc. Nie lubię się chwalić, ale jeśli się chce, to można zrobić coś porządnie i bez odstawiania popeliny. A najgorsze co może być, to zrobić bubel, przyznać się do tego i jeszcze wykłócać, że ktoś śmiał o tym wspomnieć.

PS. Nie chcę się czepiać, ale w jaki sposób dochód ze sprzedaży tej aplikacji pozwala poświęcić Ci więcej czasu na jej rozwój? Tego taniego zwrotu już nawet marketingowcy nie używają, bo to bzdura :lol: No chyba, że jesteś profesjonalną firmą, która za ten gruby hajs wyżywi rodziny, pozwoli Ci nie robić nic innego oprócz udoskonalania tej aplikacji, sprawisz sobie kursy programistyczne itd.

Eh, może Ci się wydać, że się uczepiłem... ale dobrze Ci się wydaje. Zmień podejście, bo daleko nie pojedziesz.

[goofy]

Dobrze, poddaje się, wiesz wszystko najlepiej i w ogóle jesteś debeściak. Czy teraz możesz się wreszcie odczepić i zająć uszczęśliwianiem kogoś innego swoimi radami? Na pewno są na świecie ludzie, którzy bardziej ode mnie zasługują na pławienie się w twym geniuszu

Moderatorów forum proszę o sugestie, w jaki sposób ja mam na coś takiego odpowiadać.

[przem710]

loony może podasz nam jakieś konkrety. Co Twoim zdaniem w tej grze jest niedopracowane?

[Son.]

Grafika ciosana chyba toporem.

[goofy]

Zgadza się, grafika słaba, bo ma działać na słabych telefonach (a i tak potrafi się przyciąć, np na moim HTC Wildfire).

Gierki z dobrą grafiką na telefon już są (chociażby Trainz albo nawet i Train Sim), ale nigdzie nie znalazłem czegoś, co by było wygodne w użyciu, nadawało się do szybkiej rundki i jednocześnie chociaż starało się być realistyczne. Więc nie było rady, trzeba było wziąć się do roboty i napisać coś samemu

Wychodzę z założenia, że grafikę zawsze można ulepszyć, więc lepiej najpierw skupić się na grywalności i realizmie jazdy. Po komentarzach i ocenach na google play widzę, że takie podejście się ludziom podoba, więc chyba tak bardzo się nie mylę.

Pozdrawiam kolegów piszących na temat!

[ Dodano: 2013-09-29, 03:43 ]
Tak jeszcze co do grafiki, to może dało by się temu zaradzić wcześniej, niż później.

Jeśli znacie kogoś, kto się bawi w kolejowe modele 3d 'low poly' (ale bardzo low, tak 200 - 400 trójkątów na model jeśli chodzi o tabor, reszta odpowiednio mniej) i chciałby je sprzedać, to dajcie mi namiary. Interesuje mnie tylko licencja na komercyjne wykorzystanie, nie na własność, tak więc autor może zrobić z modelem co zechce, również sprzedać wielokrotnie.

Cudów nie oczekuję, model + tekstura (również nie za duża), nie musi być też jakaś super profesjonalna jakość, byle wyglądało lepiej, niż aktualne (co raczej trudne nie jest ).

[przem710]

Dla mnie sprawa jest prosta, jak się komuś nie podoba niech nie kupuje i tyle. Aczkolwiek każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie na temat zakupionego produktu, takie jest prawo rynku. Natomiast podejście autora do tej sprawy jest karygodne! Chyba zapomniał o najprostszej zasadzie, Klient Nasz Pan. Gdybym w mojej firmie odpowiedział komuś w taki sposób od razu musiałbym szukać nowej pracy, a też zajmuję się programowaniem. Myślę że autor sam wystawił sobie odpowiednią opinię, i nie warto tu dalej dyskutować.

Druga sprawa, przecież to gra na telefon i nie spodziewajcie się rewelacji. Jak chcę pograć to siadam przed kompa, dla mnie to oczywiste. Autorom życzę powodzenia przy tworzeniu, oraz życzliwego podejścia do klienta.

[Son.]

A dlaczego nie spodziewać się rewelacji? Mój telefon ma moc procesora i GPU większą niż miał mój komputer stacjonarny z 2004 roku. A grafika tutaj to najwyżej koniec lat 90 zeszłego wieku...