[Wrocław] Jakość i bezpieczeństwo komunikacji publicznej

[ET40]

Na Psim Polu od stycznia kursują cztery linie autobusowe dowożące pasażerów na stację kolejową Psie Pole: 150L i 150P (z pętli i na pętlę przy ul. Litewskiej), 151 (z osiedla Sobieskiego) i 158 (z ul. Okulickiego na Zakrzowie). To miało być ułatwienie dla mieszkańców, bo pociągi nie stoją w korkach jak miejskie autobusy jeżdżące do centrum Wrocławia. Jednak system nie wypalił. Autobusy na dworzec poza szczytem są puste, pociągi zaś kursują nieregularnie - czasem przerwa w rozkładzie wynosi ponad godzinę.

Całość: Gazeta Wrocławska

Bardzo rzadko bywam na Psim Polu, ktoś może się wypowiedzieć jak to jest z tymi nowymi wynalazkami (150L, 150P, 151, 158)?

PEŁNA TREŚĆ LISTU:

Pragnę zauważyć, że od 2007 roku, czyli od czasu rozpoczęcia moich studiów we Wrocławiu, znacznie została ograniczona oferta przewozowa, zmniejszono częstotliwości kursowania autobusów i tramwajów, część linii skrócono, niektóre całkowicie zlikwidowano pomimo protestów mieszkańców, w zamian dając szczątkowe linie (które i tak zlikwidowano).
Kierowcy nie przesiądą się do komunikacji publicznej, jeśli wciąż będzie się tłumaczyło ilość pojazdów napełnieniami, a nie częstotliwością. Jeśli mieszkaniec własnym samochodem, płacąc więcej, ale jadąc zamiast godziny autobusami z przesiadkami zaledwie dwadzieścia minut -wybór jest oczywisty. A wspominam tylko o połączeniu bez korków i opóźnień. Tylko punktualna, czysta, cicha, nowoczesna, szybka komunikacja wraz z możliwością częstych i niedługich przesiadek, będzie w stanie konkurować z własnym, ciepłym i wygodnym samochodem. Nikt nie zostawi samochodu, jeśli będzie mieć długi czas dojazdu oraz niekomfortowe warunki, ponieważ cena nie jest jedynym wyznacznikiem podróży -dlatego tylu urzędników i pracowników woli własny pojazd. Wystarczy także spojrzeć jak zignorowano prośby pracujących mieszkańców o niewprowadzanie rozkładu feryjnego, bo nie przystaje on do potrzeb.

Całość listu "Jak tak dalej pójdzie..." - Gazeta Wrocławska

Ja bym powiedział, że Wrocław JUŻ jest komunikacyjnym koszmarem, trudno się tu poruszać będąc osobą niezmotoryzowaną.

[mikrobart]

Bardzo rzadko bywam na Psim Polu, ktoś może się wypowiedzieć jak to jest z tymi nowymi wynalazkami (150L, 150P, 151, 158)?

Ja bywam dość często ostatnio, pytałem o te linie koleżankę, która mieszka na Osiedlu Sobieskiego. Autobusy jeżdżą tylko pod pociągi, więc rozkład nie cechuje się żadną regularnością. Podejrzewam, że mało osób o połączeniach wie, problem leży też w tym, że pociągi jeżdżą bez jakiegokolwiek taktu, trudno opierać o nie dojazd do centrum.

[ET40]

A frekwencja rzeczywiście taka marna?

[mikrobart]

Nie jechałem ale z tego co słyszałem to autobusami podróżuje garstka pasażerów.

[ET40]

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3575 ... booka.html

Żenada, no ale to MPK-Wr, więc zupełnie mnie to nie dziwi.

[rustsaltz]

No tak, przecież dane techniczne stopiątki to tajne dane wywiadowcze, które wróg mógłby przejąć i wykorzystać w niecnych celach!

A w ogóle wymaganie dotrzymania tajemnicy po ustaniu zatrudnienia jest zgodne z prawem? Bo coś mi świta, że nie zawsze...

[skalt]

rustsaltz napisał:

A w ogóle wymaganie dotrzymania tajemnicy po ustaniu zatrudnienia jest zgodne z prawem? Bo coś mi świta, że nie zawsze...

"Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji stanowi, że czynem nieuczciwej konkurencji jest przekazanie, ujawnienie lub wykorzystanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa albo ich nabycie od osoby nieuprawnionej, jeżeli zagraża lub narusza interes przedsiębiorcy. Zasady te wprost stosuje się do osoby, która świadczyła pracę na podstawie stosunku pracy lub innego stosunku prawnego – przez okres trzech lat od jego ustania, chyba że umowa stanowi inaczej albo ustał stan tajemnicy (art. 11 ust. 1 i 2 UZNK)."

[ET40]

- Niektórzy motorniczowie jeżdżą czasem cztery dni z rzędu po 10,5 godziny. Bo brakuje ludzi - mówią pracownicy wrocławskiego MPK. W firmie trwa spór zbiorowy.
Artykuł otwarty
Związkowcy zarzucają zarządowi spółki m.in. bezprawne zaniżanie wynagrodzeń chorobowych. Zwracają uwagę, że przez dwa lata w spółce nie było regulaminu wynagradzania, co wytknęła inspekcja pracy. Domagają się też podwyżek.

Prezes MPK Władysław Smyk twierdził, że na podwyżki nie ma pieniędzy, lecz zapewniał, że wprowadzany nowy system płac ma być bardziej sprawiedliwy. To jednak nie przekonało związkowców. Teraz Ministerstwo Pracy ma powołać mediatora.

Tymczasem zarząd firmy zaczął przedstawiać pracownikom nowe umowy, w których znalazły się m.in. rozbudowane postanowienia dotyczące obowiązku zachowania tajemnicy. Czytaj więcej: W MPK tajne przez poufne. Zero Facebooka

Cały tekst: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3575 ... BoxWiadTxt#ixzz39b2NkMB3

Ten Smyk to się naprawdę na taczkę nadaje.

[ET40]

Wypadek we Wrocławiu. 26-letnia kobieta chciała wsiąść do nocnego autobusu linii 253. Nie zdążyła, bo została przytrzaśnięta drzwiami. Chwilę później autobus ruszył – w ten sposób kierowca przejechał dobre dwieście metrów – ciągnąc kobietę za sobą. Zatrzymał się dopiero przy skrzyżowaniu Piotra Skargi z Teatralną. Policja ukarała go mandatem. Tymczasem poszkodowana pasażerka z obrażeniami twarzy trafiła na obserwację do szpitala.

http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/kiero ... icy/29y9e0

Wina kierowcy raczej oczywista, ale aby uniknąć w przyszłości takich zdarzeń proponuję jeszcze bardziej wyśrubować czasy przejazdów na liniach nocnych i dalej wypuszczać w trasę zdezelowane Jelcze i Volvo B10MA.

[mikrobart]

Może sytuacja poprawi się trochę jak dojadą pierwsze Urbino 12 (do końca sierpnia kilka ma już być we Wrocławiu). Liczę na to, że najstarsze Jelcze pójdą w odstawkę, nawet na liniach nocnych na rzecz chociażby Volvo 7700.

[ET40]

7000 a nawet niektóre 7700 też są nieźle zapuszczone, ale o ile żadni magicy przy nich za bardzo nie grzebali to powinny mieć działający autorewers w drzwiach.

[ET40]

Kierowcy wrocławskiego MPK ostatnio głośno słuchają radia, które nadaje niecenzuralne piosenki disco polo. Co MPK na to, że w autobusach i tramwajach można usłyszeć piosenki z tekstami typu "Ruda, rozchyl uda. Pokaż jaki kolor masz na dole"? To cytaty, takich mógłbym wymieniać więcej – pisze Czytelnik Aleksander Nowak. Sprawą zajęła się reporterka Gazety Wrocławskiej, Weronika Skupin.

Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... ,id,t.html

Niektórzy nie mają się czego czepiać, to się czepiają pierdół

[Mariusz W.]

To że w piosence są podteksty jeszcze nie oznacza, że jest ona niecenzuralna.

[ET40]

No właśnie.
A poza tym w dobie bombardowania podtekstami w reklamach, programach telewizyjnych, w internecie itd. "ruda rozchyl uda" nie wydaje się jakoś szczególnie gorszące.

[mikrobart]

Za czasów wielkiej popularności Gangnam Style wsiadając do autobusu często mieliśmy tam dyskotekę, nierzadko z wokalem Pana kierowcy. Do dzisiaj miło wspominam śmiganie 149 w takiej atmosferze.