[KM] "Słonecznym" nad morze

[skalt]

Trasa Pociągu Słonecznego, została w tym roku wydłużona o odcinek Gdynia - Słupsk - Ustka. Słoneczny nie będzie zatrzymywał się na stacjach pośrednich pomiędzy Słupskiem a Ustką. Natomiast taryfa na newralgicznym odcinku pomiędzy dwoma ostatnimi miastami nie będzie atrakcyjna dla pasażerów. Czy 17-to kilometrowy odcinek zdecyduje o powodzeniu wydłużonej trasy?

http://www.rynek-kolejowy.pl/57753/Tras ... encjal.htm

[masovian]

Ekonomicznie wydłużenie trasy na pewno nie będzie sie opłacało. Najlbliżej geograficznie z Warszawy nad morze jest do Zatoki Gdańskiej. Tutaj podejrzewam jakiś deal na poziomei samorządów.

[rustsaltz]

Ale to Ustka jest letnią stolicą Polski . Słoneczny jeździ komercyjnie i gdyby się nie opłacało to by nie jechał...

[Poznanski_mech]

rustsaltz, ale to się okaże dopiero we wrześniu czy się opłacało czy nie.

[rustsaltz]

Jakieś ryzyko trzeba podjąć.

[Afrika Bambaataa]

Dużo zależy od pogody. Jeśli będzie kapryśna, to KolMazy na Słonecznym pewnie słabo wyjdą.

[rustsaltz]

Raczej jak ktoś zamawia łikend w hotelu (bo akurat szef nie zada nic do domu) to na pogodę nie patrzy. Mnie by się jeszcze marzyło skomunikowanie z autobusem do miejscowości, gdzie pociąg nie jedzie, mam na myśli przede wszystkim Karwię, Jastrzębią Górę i Dębki. To by dopiero był wypas

[masovian]

Ale to Ustka jest letnią stolicą Polski . Słoneczny jeździ komercyjnie i gdyby się nie opłacało to by nie jechał...

Akurat kto jaką sobie letnią stolicę wymyśli, to dla pasażera nic nie znaczy, ale rozumiem stą ten śmiech. A opłacalny musi być cały kurs. Pewnie odcinek Wa-wa - Gdynia zarobi tyle, że na odcinku Gdynia - Ustka, będzie można wozić powietrze. Czyli kurs generalnie opłacalny, ale odcinek konkretny nieopłacałny. No chyba, że dzięki wydłużeniu cały kurs nie będzie się opłacał, to się ostatni kurs na nowy sezon wytnie...

[rustsaltz]

Albo dzięki dotarciu do Ustki kurs będzie opłacalny jeszcze bardziej.

[masovian]

Szczerze wątpie. :-)

[Jacek Z.]

To, że z Warszawy i okolic najbliżej jest do Stegny czy Władysławowa to wszyscy wiedzą. Jak ktoś lubi tam być w szczycie sezonu i przedzierać się przez 3-4 rzędy parawanów do morza, to dojedzie do Trójmiasta. Jeśli ktoś chce uciec od największego tłoku i obciachu, może chcieć pojechać dalej i wtedy Ustka może być niezłym rozwiązaniem.

Co do komfortu podróży: Zdarzyło mi się kiedyś jechać w jedną stronę IC Fregata - w kulturalnym towarzystwie, za to z klimą którą potem moje zatoki odchorowały i zacinającymi się po obu stronach "automatycznymi" (tylko w teorii) drzwiami w wagonie, które utrudniały dostęp do WC. W drugą stronę - z Gdańska - właśnie KM Słoneczny, za 40% ceny IC-kowego gruchota, a jeszcze miałem farta, że zamiast siedzieć wśród rozmemłanych dziewój z nogami na siedzeniach załapałem się na miejsce w przedziale służbowym :-)

Ewentualnie wieczorne kursy Pendolino mogą coś zmienić - przy dobrej cenie to taka konkurencja dla Słonecznego, której przedtem jeszcze nie było - i tego bym się obawiał.

[masovian]

Z doświadczeń z pobytu nad polskim morzem wynika, że nie ma miejsa gdzie nie byłoby tłoczno w sezonie. :-) W tej kwestii Ustka, czy Gdynia to żadan różnica.

[skalt]

"Słonecznym" za 35 złotych do Ustki. Bilety już w sprzedaży.

W związku z 11. edycją pociągu „Słoneczny” Kolei Mazowieckich będzie można kupić 1000 biletów do Ustki w specjalnej cenie, czyli za 35 złotych. Ich sprzedaż startuje już w najbliższy weekend 30 maja, a bilety do nabycia będą w kasach biletowych KM na Dworcach Warszawa Wschodnia i Warszawa Gdańska oraz Warszawa Śródmieście.

http://inforail.pl/koleje-mazowieckie-j ... 73916.html

[DamianT]

W tej kwestii Ustka, czy Gdynia to żadan różnica.

Wiele ludzi nie uważa Zatoki Gdańskiej za morze

[rustsaltz]

Dziś na pouczeniach mówili, żeby lepiej jednak wybrać pełne morze