Pożar SA133

[Mariusz W.]

W sam Nowy Rok w okolicach Santoka w woj. lubuskim doszło do pożaru pociągu spalinowego SA133 Przewozów Regionalnych. Nikt z pasażerów nie ucierpiał, ale zdarzenie rodzi pytania o jakość utrzymania taboru kolejowego.

[…]

[PESA, producent] zwraca uwagę, że do wypadku mogła doprowadzić niewłaściwa konserwacja pojazdu. O takiej możliwości nieraz zawiadamiał urzędników. Lubuski oddział spółki Przewozy Regionalne od czterech lat zleca wykonywanie przeglądów utrzymania firmie Seluch, która prowadzi czynności konserwacyjne oraz przeglądy utrzymania tego pojazdu od poziomu P1 do P3.

Według Pesy, ta firma nie ma do tego odpowiednich kwalifikacji, a w zakresie przywołanych poziomów utrzymania mieści się również przegląd i konserwacja układu ogrzewania wnętrza pojazdu, w którym doszło do zapłonu.

Więcej / źródło: http://www.rynek-kolejowy.pl/50232/Dlac ... uskiem.htm


Robi się ciekawie. Ciekawe, czy rzeczywiście ta prywatna firma (zarejestrowana jako jednoosobowa działalność gospodarcza) odwala manianę, czy może to PESA liczyła na dożywotnie zyski z napraw swoich pojazdów i teraz wykorzystuje okazje do udowodnienia swoich racji? A może prawda leży po środku?

[przem710]

Nie nie, gdyby była to jakaś wada konstrukcyjna występowała by w większej ilości egzemplarzy. Ja stawiam że ktoś coś spartaczył przy naprawie.

[Mariusz W.]

Firma Seluch odpowiada na zarzuty Pesy

W Nowy Rok w woj. lubuskim doszło do pożaru pociągu spalinowego SA133. Producent pojazdów zwracał uwagę, że mogły one być niewłaściwie serwisowane. – Większość certyfikatów oraz niezbędną wiedzę uzyskałem pracując ponad 20 lat w Pesie – odpiera oskarżenia Dariusz Selka, którego firma – Seluch – naprawia lubuskie pociągi.

Więcej i źródło: http://www.rynek-kolejowy.pl/50306/firm ... y_pesy.htm


Swoją drogą, ciekawe jakie były powody odejścia właściciela firmy Seluch z Pesy.