Rozkład jazdy 2014/2015

[masovian]

A jest to sprytne wypchnięcie PR ze Zgorzelca. Gdy nie ma dotacji na niemieckie szynobusy, to PR kiblami swoimi będzie mógł dojeżdżać tylko do Węglińca...

[pitagoras23]

I to jest przykład polskiej gospodarności. Magistrala o znaczeniu europejskim, wyremontowana a ruchu praktycznie nie było, a teraz ogranicza się go praktycznie do zera.
Pociągi te pewnie jak kiedyś Poznań - Frankfurt zaczynają zagrażać "spójności terytorialnej kraju", dlatego zostają wykasowane.
Nie tak dawno zamieszczałem artykuł jak Polska pod kątem połączeń granicznych jest zacofana. I teraz będzie jeszcze bardziej.

Pewnie za niedługi czas polecą połączenia Szczecin - Lubeck / Angermunde.

[erap2]

Zależy od tego ile kasy DB bierze za uruchomienie tych pociągów od MIR, ewentualnie od Samorządu. Podejrzewam że nie jest to duża kwota, dlatego może je zostawią.

[masovian]

I to jest przykład polskiej gospodarności. Magistrala o znaczeniu europejskim, wyremontowana a ruchu praktycznie nie było, a teraz ogranicza się go praktycznie do zera.

To wniosek trochę zbyt daleko idący. Praktycznie bez ruchu będzie tylko odcinek paru kilometrów czyli Zgorzelec - Goerlitz. Góra dwóch. Pociągi Kolei Dolnośląskich dalej będą jeździły szynobusami do Zgorzelca. Jedynie utrudniernie dla mieszkańców wzdłuż tej linii, a konkretnie z Legnicy, Bolesławca, Węglińca i Zgorzelca jest to, że pojadą składy osobowe, a PR robiła IR, który był szybszy.

Poza tym ta "magistrala o znaczeniu europejskim" na odcinku Węgliniec - Zgorzelec jest niezelektryfikowana...

[Tomasz K.]

Poza tym ta "magistrala o znaczeniu europejskim" na odcinku Węgliniec - Zgorzelec jest niezelektryfikowana...

I to jest największa głupota tej modernizacji.

PR kiblami swoimi będzie mógł dojeżdżać tylko do Węglińca...

Nie jest z dolnośląskiego, ale coś mi się wydaję, że na E-30 na zachód od Wrocławia jeżdżą tylko KD. Więc do Węglińca PR-owe kibelki raczej nie dojadą.

Jedynie utrudniernie dla mieszkańców wzdłuż tej linii, a konkretnie z Legnicy, Bolesławca, Węglińca i Zgorzelca jest to, że pojadą składy osobowe, a PR robiła IR, który był szybszy.

Niekoniecznie szybszy. RE na 120, a osobówki (nie wszystkie) na Impulsach na 160 (tyczy się Węglińca, Bolesławca i Legnicy, bo Zgorzelec bez druta).

[masovian]

Nie jest z dolnośląskiego, ale coś mi się wydaję, że na E-30 na zachód od Wrocławia jeżdżą tylko KD. Więc do Węglińca PR-owe kibelki raczej nie dojadą.

"Będzie mógł dojechać" nie znaczy to samo co "dojedzie". :-) Wypowiadam się tylko o możliwościach technicznych w tej kwestii.

Niekoniecznie szybszy. RE na 120, a osobówki (nie wszystkie) na Impulsach na 160 (tyczy się Węglińca, Bolesławca i Legnicy, bo Zgorzelec bez druta).

Chodzi mi o czas przejazdu, a nie prędkość maksymalną. Czas przejazdu KD na tej trasie (Wrocław Gł - Zgorzelec) wynosi 2 godz 12 min. tymczasem RE 1 godz. 56 - 58 min. Strata czasu jednak będzie.

[Tomasz K.]

"Będzie mógł dojechać" nie znaczy to samo co "dojedzie". :-)

W takim razie zwracam honor

[Gżągal]

Pewnie za niedługi czas polecą połączenia Szczecin - Lubeck / Angermunde.

Pociągi na trasach jadące z Szczecina za granicę są finansowane przez woj. zachodniopomorskie, które mimo wszystko przychylnie patrzy na Przewozy Regionalne. Ostatnie likwidację pociągów międzynarodowych są raczej związane z cięciami kosztów przez ministerstwo lub tak jak w przypadku pociągów Wrocław - Drezna po prostu z braku empatii dla PR-ów.

[Mariusz W.]

Pewnie za niedługi czas polecą połączenia Szczecin - Lubeck / Angermunde.

Raczej mało prawdopodobne. Kostrzyn ze swoimi 16 parami się utrzymuje, choć od Kostrzyna (Granicy Państwa) to pociągi Przewozów Regionalnych. Jest na to nacisk Niemiec, w przeciwnym wypadku pociągi kończyłyby bieg na st. Kostrzyn-Chyże (Küstrin-Kietz).
Tak samo w przypadku pociągów z Lubeki i Dobrzyńca (Angermünde). Niemcy przycisną, aby pociągi te dojeżdżały do Szczecina Głównego, a nie do Szczecina Gumieniec czy chociażby Stobna Szczecińskiego (które dawniej nawet nie było stacją graniczną).

To są połączenia, które kiedyś w całości realizowały Koleje Niemieckie, przynależą do niemieckiej sieci przewozów i jest na nie nacisk ze strony Niemiec.

[pitagoras23]

Połączenia Berlin - Kostrzyn obsługiwane są przez koleje niemieckie, tak jak Świnoujście Centrum - Zussow. Połączenia Wrocław - Drezno, Poznań - Frankfurt, Szczecin - Lubeka to kooperacja polskiego i niemieckiego przewoźnika, więc rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, co było już nie raz pokazywane.

[Gżągal]

Berlin - Kostrzyn są obsługiwane przez koleje niemieckie przy współpracy z Przewozami Regionalnymi

[Mariusz W.]

Połączenia Berlin - Kostrzyn obsługiwane są przez koleje niemieckie.

Urzędowo przewoźnikiem od granicy państwa są Przewozy Regionalne.

W Polsce przewoźnikiem uruchamiającym wspomniane pociągi [Kostrzyn – Berlin – przyp. M.W.] są Przewozy Regionalne […].

Połączenia Wrocław - Drezno, Poznań - Frankfurt, Szczecin - Lubeka to kooperacja polskiego i niemieckiego przewoźnika, więc rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, co było już nie raz pokazywane.

Szczecin – Lubeka to pociągi przygraniczne, w przeciwieństwie do pozostałych wymienionych przez Ciebie. Jeszcze do niedawna te pociągi były obsługiwane wyłącznie przez Koleje Niemieckie.

[erap2]

Z tego co obserwowałem to od Kostrzyna do Kustrin-Kietz jedzie polski maszynista, ewentualnie niemiecki, ale z dopuszczeniem na Polskę. Zawsze w Kietz się oni przesiadają

[DamianT]

Za półtora tygodnia wchodzi poprawiony rozkład i spojrzałem sobie na "moje podwórko". Przez Częstochowę będzie jechać dodatkowy EIC o nazwie ŚLĘZA relacji Warszawa Wschodnia - Wrocław Główny, którego do tej pory nie było. EIC Odra miała być już składem Pendolino, ale widzę, że nadal będzie na wagonach.

[SCZ]

Jeśli miało być 5 par EIP Wrocław - Warszawa przez Częstochowę Stradom to Odra i Ślęża powinny być w czerwcu na Dziobakach.