[GOP] Tramwaje Śląskie

[rustsaltz]

Każdy to nie ma dostępu nawet do autobusu. A chodziło mi o to, że przy takim rynku stacje metra można zrobić i nie ma ani spalin, ani hałasu.

Inaczej: jest pan Heniu i pan Zbigniew, obaj chcą jechać na piwo na rynek, mieszkają 800 metrów od siebie. Jak rozłożyć stacje, aby dostępność była logiczna? Metro, tramwaj, autobus i kolej tworzą RAZEM komunikację miejską. Chyba nie chciałbyś mieszkać w mieście, gdzie jest wyłącznie metro?

Tylko jest bardzo drogie (tory, tory druty i wagony) i stosunkowo wolne...

Tyle tylko, że ten wagon powinien jeździć dwa albo trzy razy tyle co autobus, a pasażerokilometr tramwaju jest tańszy niż pasażerokilometr autobusu.

Jaworzno to nie zadupie, skoro jest w GOP.

Takie Smardzowice też leżą w GOPie, a są kompletnym zadupiem, gdzie listonosz ma prawo spowiadać i udzielać ostatniego namaszczenia

Zadupie w waszym województwie to Koniecpol albo Racibórz. A i to raczej wioski wokół.

Województwo śląskie to nie GOP.

Akurat w tym kraju jest więcej stacji benzynowych niż pętli. :-)

Punktów, gdzie można kupić alkohol jeszcze więcej, a nikt nie postuluje autobusów na wódkę.

[pasqudek]

:rustsaltz: budowa stacji ladowania baterii to dodatkowy wydatek. Tak samo jak wymiana autobusow. A obecne musza X lat posluzyc.
Nadal tez pozostaje kwestia, ktorej nie wziales pod uwage.
Brak pradu lub kolizja. Wtedy tramwaje na danej linii stoja. Brak pradu to problem z ladowaniem baterii w autobusach/autach Wiec lepsze jest inny sposob napedzania pojazdow.
Btw: u mnie na osiedlu predzej uslyszysz tramwaj.

[rustsaltz]

Kolizja na drodze tak samo sparaliżuje/utrudni ruch autobusowy. W metrze czy na kolei jest jeszcze gorzej, bo ewakuacja i sprzątanie trwa o wiele dłużej.

Brak pradu to problem z ladowaniem baterii w autobusach/autach Wiec lepsze jest inny sposob napedzania pojazdow.

Taki poważniejszy black-out i cywilizacji nie ma, więc brak prądu dotyczy wszystkich.

Btw: u mnie na osiedlu predzej uslyszysz tramwaj.

Trudno porównywać stopiątkę z poprzedniej epoki i solarisa z drugiej dekady XXI wieku.

[masovian]

Inaczej: jest pan Heniu i pan Zbigniew, obaj chcą jechać na piwo na rynek, mieszkają 800 metrów od siebie. Jak rozłożyć stacje, aby dostępność była logiczna? Metro, tramwaj, autobus i kolej tworzą RAZEM komunikację miejską. Chyba nie chciałbyś mieszkać w mieście, gdzie jest wyłącznie metro?

Generalnie nie chciałbym mieszkać w mieście. :-) No chyba, że takim jak Sopot tyle, że z klimatem lepszym. :-)
Natomiast co do rozłożenie komunikacji miejskiej. To coś z Londynu mi się podoba w tej kwestii. Metro to taki pospieszny, a autobus osobowy i w związku z tym tańszy. Tramwajów nie widziałem. Czyli autobus ma więcej przystanków. Czyli Henio może dojechać autobusem do przystanku metra i się przesiąść..

Punktów, gdzie można kupić alkohol jeszcze więcej, a nikt nie postuluje autobusów na wódkę.

Postulują, postulują. To paliwo bardzo ekologiczne. W takiej Brazylii nawet 10% etanolu jest w paliwie. :-)

[rustsaltz]

Metro to taki pospieszny, a autobus osobowy i w związku z tym tańszy. Tramwajów nie widziałem. Czyli autobus ma więcej przystanków. Czyli Henio może dojechać autobusem do przystanku metra i się przesiąść..

Bo tramwaje jako wynalazek starożytny i niepotrzebny zlikwidowali, czego teraz żałują. Mnie się podoba model niemiecki: tam, gdzie jest miejsce tramwaj jedzie górą po wydzielonym torowisku, gdzie nie ma miejsca jedzie tunelem. O tyle lepszy od metra, że wymaga mniejszych zabezpieczeń, krótszych peronów, krótszej drogi hamowania i rozruchu (więc przystanki mogą być częściej). Zagęszczenie stacji metra tragicznie zmniejsza prędkość handlową. Podział taryfy to strzał w stopę, bo pasażerowie "przesiadkowi" wybiorą auto.

Czyli autobus ma więcej przystanków. Czyli Henio może dojechać autobusem do przystanku metra i się przesiąść..

Co wydłuża czas przejazdu. Dlatego tramwaj potrafi być szybszy niż metro. Zresztą metro samo w sobie jest horrendalnie drogie i mało gdzie występują potoki uzasadniające taką inwestycję.

[masovian]

Mnie się podoba model niemiecki: tam, gdzie jest miejsce tramwaj jedzie górą po wydzielonym torowisku, gdzie nie ma miejsca jedzie tunelem.

Czyli de facto kolej miejska... U nas tramwaj w Poznaniu na jednym odcinku coś takiego przypomina.

Co wydłuża czas przejazdu. Dlatego tramwaj potrafi być szybszy niż metro. Zresztą metro samo w sobie jest horrendalnie drogie i mało gdzie występują potoki uzasadniające taką inwestycję.

Sam tramwaj często jest wolniejszy niż autobus. Natomiast jeśli chodzi o samą cenę to nawet ten na baterię autobus jest tańszy w inwestycji. A eksploatacja wychodzi podobnie jak tramwaju tam trzeba bawić się z baterią, a w tramwajach utrzymywać, torowisko, druty, itd.

[rustsaltz]

Sam tramwaj często jest wolniejszy niż autobus.

Przy czym tramwaj nie stoi w korku.

Natomiast jeśli chodzi o samą cenę to nawet ten na baterię autobus jest tańszy w inwestycji. A eksploatacja wychodzi podobnie jak tramwaju tam trzeba bawić się z baterią, a w tramwajach utrzymywać, torowisko, druty, itd.

Przy czym stare torowisko idzie do huty po 30 latach i robi się z niego nowe torowisko, a bateria po czterech latach staje się odpadem niebezpiecznym z którym nie wiadomo co robić.

[masovian]

Przy czym tramwaj nie stoi w korku.

Autobus na bus pasie też nie. :-) A o ile tańsze jest namalowanie bus pasu od postawienia torów i drutów? :-)

Przy czym stare torowisko idzie do huty po 30 latach i robi się z niego nowe torowisko, a bateria po czterech latach staje się odpadem niebezpiecznym z którym nie wiadomo co robić.

Wiadomo, wiadomo. Bateria nie jest jądrowa. Są magicy, co potrafią to regenerować. Oczywiście producenci ich zwalczają, bo to konkurencja. A tak w ogóle, to można by ich zobowiązać do zabierania swego zużytego sprzętu. Zresztą nie wiem czy tak nie jest już, bo przy kupnie akumulatora do samochodu, stary oddałem w miejscu zakupu.

[pasqudek]

rustsaltz,
Brak pradu moze sparalizowac Twoje elektryczne pojazdy.

Budowa stacji ladowania baterii to koszt. Tak samo zakup odpowiednich autobusow.

Do przystanku innej linii autobusowej masz blizej i dojedziesz. Gorzej z tramwajem.
Liczyles o ile wzrosnie waga autobusu elektrycznego dzieki akumulatorom?
masovian Bo rustsaltz jeszcze samoloty Boeini/Airbus przerobi na elektryczne

[masovian]

To nie takie proste. Polecam książkę Marca Elsberga "Blackout". Tam jest pokazane co by się działo w UE, gdyby prądu zabrakło. I zapewniam Cię, że nie tylko tramwaje oraz autobusy na baterię nie chodziłyby. W skrócie: stacje benzynowe chodzą na prąd. Oczywiście mają niektóre agregaty, ale benzyna na stacjach się szybko skończy. A rafinerie też chodzą na prąd i tam nie ma już takich agregatów, żeby zapewniły produkcję podczas braku prądu...

Poza tym autobusy elektryczne to mój argument w dyskusji. rustsalz twardo obstaje za tramwajami. :-)

[rustsaltz]

Autobus na bus pasie też nie. :-) A o ile tańsze jest namalowanie bus pasu od postawienia torów i drutów? :-)

Polecam Most Poniatowskiego

A tak w ogóle, to można by ich zobowiązać do zabierania swego zużytego sprzętu. Zresztą nie wiem czy tak nie jest już, bo przy kupnie akumulatora do samochodu, stary oddałem w miejscu zakupu.

A myślisz, że utylizuje go charytatywnie? Nie, wlicza w koszty nowego, podobnie jak producent autobusu wliczy w koszta wysłanie tego akumulatora do Chin/Indii, gdzie trafi na wysypisko.

rustsaltz,
Brak pradu moze sparalizowac Twoje elektryczne pojazdy.

Kryzys na Bliskim Wschodzie i zakręcenie kurka w Rosji zatrzyma wszystkie pojazdy poza elektrycznymi (przynajmniej do czasu, aż j.w. kopaczka nie zlikwiduje elektrowni węglowych)

Do przystanku innej linii autobusowej masz blizej i dojedziesz. Gorzej z tramwajem.

Tramwaj ma drut nad sobą i dwustronnie zasilaną podstację trakcyjną.

[masovian]

Polecam Most Poniatowskiego

Gdyby tak wyciąć torowisko tramwajów... :-)
Ale to akurat bez sensu. Niedaleko obok śmiga kolej miejska. Poza tym, ja mówię o nowych liniach. Bo tramwaj na Poniatowskim mi nie przeszkadza i nim nie jeżdżę. :-)

A myślisz, że utylizuje go charytatywnie? Nie, wlicza w koszty nowego, podobnie jak producent autobusu wliczy w koszta wysłanie tego akumulatora do Chin/Indii, gdzie trafi na wysypisko.

Jakoś ceny akumulatorów czy innych telewizorów od tego zabiegu nie wzrosły. Czyli było to tylko marudzenie korporacji, bo zarządowi nie chciało się zmieniać struktury firmy, aby użyć części w recyklingu, który i tak by się opłacał. Uroki biurokracji...
I w tym przypadku groźby podwyżek przyjmuję z podobną rezerwą...

[pasqudek]

rustsaltz, wystarczy huragan czy uszkodzenie podstacji
masovian: w przypadku problemów z prądem nie jest ważne, który z Was jest za tramwajem czy autobusem Ale się upierasz przy bus pasach. Najpierw przebuduj i dostosuj miasta

[rustsaltz]

Gdyby tak wyciąć torowisko tramwajów... :-)

Tą drogą poszli jankesi, niestety okazało się, że przytyli i nie mieszczą się na drogach.

[masovian]

w przypadku problemów z prądem nie jest ważne, który z Was jest za tramwajem czy autobusem Ale się upierasz przy bus pasach. Najpierw przebuduj i dostosuj miasta

Ja się tylko upieram przy bus basach jako alternatywie dla tramwajów. Natomiast już Ci napisałem, że problem z prądem to też problem z paliwem...

Tą drogą poszli jankesi, niestety okazało się, że przytyli i nie mieszczą się na drogach.

Tam to nie o to chodziło. Pół biedy, jakby wycięli tylko tramwaje. Oni wycięli i autobusy i wstrzymali rozbudowę metra. Lobbing firm samochodowych...