Liczba postów: 1 026
Liczba wątków: 27
Dołączył: 28.06.2010
Reputacja:
0
Hamulec niewyczerpalny czyli Oerlikon pozwala na utrzymanie żądanych ciśnień w trakcie jazdy lub w trakcie hamowania. W Knorrze (wyczerpalny) po częstym hamowaniu po prostu kończyło się powietrze napełniające cylindry hamulcowe bądź przeładować. To tyle na chłopski rozum bo różnica między oby dwoma jest bardzo duża w działaniu jak i budowie.
Wszędzie gdzie to możliwe wymienia się Knorra na Oerlikona.
Hamulec szybko działający po prostu szybko napełnia cylindry hamulcowe podczas hamowania i szybkie opróżnianie podczas luzowania.
Niech nas łączy honor i więź zawodowa!
Kiedyś zawód maszynisty to był szacunek, teraz wstyd.
Zestawienia pociągów
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Nie ma hamulca niewyczerpalnego w praktyce- to raz. Dwa, mozna prowadzic pociag towarowy na przebiegu osobowym, ale na chwile obecna nie sprawdza sie to i na przyklad Cargo wycofuje sie z tego pomyslu. Co do polozen hamulca-hamulec luzuje i hamuje na podstawie sygnalow pneumatycznych-stad napelnianie powoduje jazde (napelnianie uderzeniowe tloczy wiecej powietrza w przewod-luzuje szybciej). Luzowanie EP to luzowanie elektropneumatyczne-wystepuje tylko w EZT. Polega to na tym, ze zamiast sygnalow pneumatycznych wysylane sa elektryczne, ktore steruja elektrozaworami do hamowania i luzowania. Dzieki temu jednostka hamuje i luzuje duzo szybciej.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 756
Liczba wątków: 4
Dołączył: 28.06.2010
Reputacja:
0
Nie jeden knorr na świecie np KE czy Hik są niewyczerpalne. i bym powiedział że to raczej Oerlikony są wypierane przez Knorra KE.
Dłuższy czas luzowania na towarowym służy też przy hamulcach wyczerpalnych do tego aby był odpowiedni czas dla napełnienia zbiornika pomocniczego zanim wagon wyluzuje co zawsze ograniczało możliwość wyczerpania hamulca. Np. rozdzielacz LuV1 ma nawet dodatkowy przełącznik równiny-góry gnie na nastawieniu na góry mamy wydłużany czas luzowania.
Rustsaltz Czemu piszesz że prowadzenie towarowych na P się nie sprawdza? Ja raczej znam opinię że jest wręcz odwrotnie na Oerlikonach czy knorrach KE fala jest już tak szybka że idzie precyzyjniej hamować na nastawieniu P i nie potargać składu.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Na dlugim pociagu wyczerpiesz kazdy hamulec, bo po kilkukrotnym hamowaniu zbiorniki nie beda sie mialy skad napelnic.
Nastwienie P nie sprawdza sie, bo zawory rozrzadcze na wagonach od nowosci jezdzily na G i teraz nie wspolpracuja na P z powodu np. paprochow w kanalikach.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 164
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30.12.2012
Reputacja:
0
^^ Przecież zbiorniki są pełne w momencie napełnienia PG
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Tak, ale wyobraź sobie sytuację: jazda na długim spadku, kilkukrotne hamowanie długim pociągiem. Jeżeli hamowanie jest za słabe wagony z tyłu nie zdążą napełnić zbiorników, a już przychodzi sygnał do hamowania, a więc dalszego opróżniania zbiorników. Po kilku takich akcjach nie ma już powietrza w zbiornikach i hamowanie nie daje efektów.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 164
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30.12.2012
Reputacja:
0
^ jeśli hamowanie jest za słabe, to nie opróżnią tych zbiorników zbytnio bo ciśnienie w pg nie spadnie wystarczająco. Czyli ciśnienie w cylindrach nie wzrośnie znacznie. Jak możesz podać 2 sygnały hamowania pod rząd, nie rozdzielając ich sygnałem odluźniania?
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Podaję sygnał hamowania I stopień, daję w jazdę, po kilku sekundach przestawiam po raz kolejny w hamowanie I stopień i tak kilka razy. Po kilku minutach hamuje mi tylko przód składu, który zdążył się napełnić z 5 atm, reszta mknie na wyluzowanym. Przesterowanie zaworu rozrządczego nie jest równoznaczne z napełnieniem zbiornika pomocniczego. Teoretycznie Oerlikon ma zbiorniki na tyle duże, że nie powinno to nastąpić, ale tylko teoretycznie. Jeżeli będzie "umiejętnie" operował kranem to wyczerpiesz nawet pociąg połączony na przewód zasilający.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 164
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30.12.2012
Reputacja:
0
"Podaję sygnał hamowania I stopień, daję w jazdę"
Jak dasz jazdę, a potem hamowanie to w zależności
a) jeśli szybko to tylne wagony nie zdążą do końca odhamować, a więc nie będą hamowały ponownie zużywając aż tyle powietrza
b) jeśli wolno, to zdążą dobić z PG
Ogólnie chyba o to chodzi w hamulcu niewyczerpalnym, że wagon nie odhamuje do końca jeśli nie ma w sobie na tyle powietrza żeby zahamować ponownie, nieprawdaż? Oczywiście, o ile jest sprawny.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
No wlasnie nie zdaza dobic. Zwlaszcza jezeli przestawisz w jazde, a nie w uderzeniowe.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 164
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30.12.2012
Reputacja:
0
Masz jakieś potwierdzenie tej informacji?