Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
A Ty znów zaczynasz.
Cytat:Ja nigdzie nie napisałem, że jestem specjalistą i do tego nie aspiruję, więc mi tego nie zarzucaj.
Wskaż zdanie w którym Ci to zarzucam. Masz jaką manię na swoim punkcie.
Cytat:I tak samo nie mów, co mam robić w domu, bo ja sam wiem, co mogę i powinienem zrobić, aby oszczędzać energię.
Nie mów co mają robić z KDP, oni sami wiedzą co powinni robić aby oszczędzać energię. ;-)
Liczba postów: 2 287
Liczba wątków: 45
Dołączył: 07.06.2010
Reputacja:
0
pitagoras23 napisał(a):skorzystajcie sobie z prawa Ohma i sami zauwa¿ycie, jakie oszczêdno¶ci bêd± z wy³±czania napiêcia. Proszê bardzo, za³ó¿my, ¿e nic akurat nie jedzie, wiêc podstacja pracuje ja³owo i daje nam U = 3,5kV. Up³ywno¶æ sieci, wynikaj±ca w praktyce g³ównie ze skoñczonej rezystancji izolatorów, da nam rezystancjê miêdzy przewodem jezdnym a szynami oko³o R = 10kohm (za³ó¿my, ¿e s± bardzo z³e warunki atmosferyczne).
A wiêc I=U/R = 3,5kV/10kohm = 0,35A. Przez godzinê zu¿yjemy wiêc A = U*I*t = 3,5kV*0,35A*1h = 1,25kWh. Do tego doliczmy jakie¶ straty w transformatorze, niech bêdzie to oko³o 10kW, co da nam ³±cznie, ju¿ dla równego rachunku: 12kWh. Dla porównania, je¶li po tej samej sekcji zasilania przejedzie z moc± ci±g³± np. ET42 (Pc = 4480kW) z prêdko¶ci± 60km/h (a wiêc potrwa to 20min.) to zu¿yje A = 4480kW*(20/60)h = 1493kWh. Oczywi¶cie straty w transformatorze równie¿ wyst±pi±, ale tym razem bêd± wiêksze bo do strat ja³owych dojd± straty obci±¿eniowe i straty w prostowniku, niech bêdzie to razem 1530kWh.
A teraz policzmy ile czasu musieliby¶my mieæ wy³±czone zasilanie, ¿eby nam siê zwróci³ jeden taki przejazd, z proporcji: (1530kWh * 1h)/12kWh = 127,5h czyli ponad 6 dni. Gdzie tu oszczêdno¶æ? Jak chcesz po ka¿dym przeje¼dzie poci±gu za³±czaæ zasilanie to sobie policz ile razy bêdzie musia³ otworzyæ i zamkn±æ wy³±czniki w podstacji (po stronie DC bez obci±¿enia bêdzie mia³a znaczenie tylko mechaniczna zdolno¶æ ³±czeniowa, ale przypominam Ci o niezbyt przyjemnym dla ³±cznika AC i sieci wy³±czaniu trafa pracuj±cego ja³owo - powiniene¶ wiedzieæ o co chodzi). Druga sprawa jest taka - jak siê okoliczni bardziej zaradni mieszkañcy dowiedz±, ¿e nic nie jedzie = nie ma napiêcia, to dopiero bêd± "oszczêdno¶ci" (jako energetyk powiniene¶ wiedzieæ, ¿e w³a¶nie dlatego jedyna w Polsce, ale nieu¿ywana linia 750kV jest trzymana pod napiêciem).
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Tak, jak nie trafiają do mnie zupełnie te literki i cyferki od @Szczura, tak te zdanie:
Cytat:Druga sprawa jest taka - jak się okoliczni bardziej zaradni mieszkańcy dowiedzą, że nic nie jedzie = nie ma napięcia, to dopiero będą "oszczędności" (jako energetyk powinieneś wiedzieć, że właśnie dlatego jedyna w Polsce, ale nieużywana linia 750kV jest trzymana pod napięciem).
przekonało mnie w stu procentach co do bezsensu wyłączania napięcia po przejeździe pociągu.
Jaro
Liczba postów: 896
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06.06.2010
Reputacja:
0
przem710 napisał(a):Do 2020 prace ma rozpocząć również elektrownia atomowa. Kilka pociągów dużej prędkości na pewno nie zachwieją polskiego systemu energetycznego ;-) Matematycznie Ygrek będzie zużywał mniej więcej tyle prądu ile wyprodukuje ta elektrownia. Także w bilansie energetycznym kraju atomówka zostanie zrównoważona przez KDP.
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Czysto teoretycznie, na to składa się zbyt wiele czynników by móc to obliczyć. Natężenie ruchu, prędkość maksymalna, ilość przystanków, wzniesienia itp. Jedno jest pewne zapotrzebowanie energetyczne będzie duże.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Sam widzisz, jakie straty występują w ciągu godziny. To nie są jakieś tam małe ilości energii tylko już liczone w kWh. A patrząc na całą sieć kolejową w Polsce, zobacz ile można by zaoszczędzić.
Jedyne, co się z Tobą zgodzę w stu procentach to wyłączanie napięcia będzie bodźcem do kradzieży sieci oraz do szybszego zużywania się mechanizmów wyłączników i innych urządzeń stacyjnych.
A z tą linią 750 kV to też jest jakieś nieporozumienie. Po co ją utrzymywać pod napięciem, jak praktycznie żadna moc nie jest nią przesyłana, chyba, że jest tam niższe z dwóch napięć przesyłowych.
A ja zacząłem tę dyskusję o oszczędnościach z racji tych unijnych wymogów. Jak tak zliczyć wszelkie straty jakie występują w całej energetyce to zaraz koszty eksploatacji by spadły, a państwo mogłoby zbudować nowe elektrownie, a tak sądzę, że pod względem energetycznym nie stać nas na KDP.
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Wiesz jak olbrzymie straty energii generują gospodarstwa domowe? Przez zwykłą głupotę domowników. Na KDP nie stać nas również finansowo.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Domyślam się, jakie straty powodują zwykłe mieszkania, ale to już leży w gestii samych mieszkańców bo to oni za te straty zapłacą. W przypadku linii kolejowej zapłaci państwo plus później przewoźnicy i na końcu sami pasażerowie. Tak więc można przecież ograniczyć wszelkie koszta.
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
przem710 napisał(a):Wiesz jak olbrzymie straty energii generują gospodarstwa domowe? Przez zwykłą głupotę domowników. Na KDP nie stać nas również finansowo. Nie stać nas na KDP praktycznie pod każdym względem, a tym bardziej, jeżeli weźmiemy pod uwagę dyskusyjną przydatność tej inwestycji. Tańsze i bardziej przydatne byłoby przystosowanie ważniejszych linii do prędkości 120-160 km/h, a używanych w ruchu pasażerskim linii drugorzędnych i niezelektryfikowanych co najmniej do 80-100 km/h, poza tym elektryfikacja Ostbahnu oraz kilku innych ważniejszych odcinków niezelektryfikowanych na polskiej sieci. Użyteczne byłoby też wypełnienie "białych plam" - budowa linii Włocławek - Płock - Modlin, przedłużenie ślepej linii z Połańca na Podkarpacie i do Krakowa, znalazłoby się też kilka innych potrzebnych inwestycji.
Jest tyle do nadrobienia - tym bardziej uważam KDP za drogą i niepotrzebną fanaberię.
Jaro
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Dlatego mam nadzieję że KDP to tylko wizja, i skończy się na planach przynajmniej na jakiś czas.
Liczba postów: 117
Liczba wątków: 1
Dołączył: 01.07.2010
Reputacja:
0
pitagoras23 napisał(a):A z tą linią 750 kV to też jest jakieś nieporozumienie. Po co ją utrzymywać pod napięciem
Po to żeby jej nie rozkradli, to chyba oczywiste?
Liczba postów: 2 287
Liczba wątków: 45
Dołączył: 07.06.2010
Reputacja:
0
pitagoras23 napisał(a):chyba, ¿e jest tam ni¿sze z dwóch napiêæ przesy³owych. Z tego co pamiêtam zdaje siê, ¿e trzymaj± j± pod 220kV. EOT
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
pitagoras23 napisał(a):To nie są jakieś tam małe ilości energii tylko już liczone w kWh A amper, panie fachowcu to dla Ciebie dużo czy mało?
Mam nadzieję, że moderatorzy zrozumieją mały offtop, a Szczura proszę o wstrzymywanie się z odpowiedzią
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
http://www.rynek-kolejowy.pl/26809/Tusk ... uz_KDP.htm
Czyżby przełom, po tak długim czasie dotarło do nich że to nie opłacalne.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Jeszcze nie przełom, bo nie wiadomo czy Tusk będzie rządził krajem po wyborach, ale może naprawdę lepiej przeznaczyć te pieniądze na modernizacje linii, w okolicach których miałaby biec KDP, czyli Warszawa - Łódź - Ostrów - Wrocław, a także Katowice - Ostrów - Poznań - Szczecin. To już obok E 20 i E 65 w zupełności wystarczy.
|