Po co komu KDP?

[JONIN_EZT]

@ JONIN_EZT

Wiesz ja pisząc o łukach miałem na myśli sytuację taką, że nie da się tego zrobić, gdyż obok są na przykład zabudowania i nie da się zwiększyć promienia łuku, przez co zwiększyć prędkości na nim.

Oczywiście że robiąc już coś należy dojść jak najniżej i wymienić wszystko, jednakże trzeba brać pod uwagę znaczenie linii i to czy jest sens, aby tam dawać 160, 200 km/h czy tylko 120.

@ mikrobart
Skończą jeden odcinek zabiorą się za następny i prędkość na wyremontowanym odcinku wzrośnie, nieprawdaż?

Żeby zwiększyć prędkość na łuku nie trzeba od razu zmieniać promienia. Wystarczy przebudować krzywą przejściową (odcinek wjazdu i zjazdu na łuk gdzie rozpoczyna się pochylenie i skręcanie). Bo można to tak dostosować, żeby przyspieszenie boczne i prędkość podnoszenia kół pociągu łapały się w przedział odpowiadającej prędkości. Nie zawsze jest taka sytuacja, że przez to dostaniemy wyjściową 160km/h ale już 140 albo 120 i tak dużo da, bez ingerencji w podtorze. Tak właśnie w 95% jest przebudowywana E65, jest tylko parę miejsc gdzie łuk jest całkowicie przebudowywany, bo musiałyby wystąpić ograniczenia prędkości.

Sprostowałem, bo wyżej pisałeś, żeby "nie popełniać błędu z E65". Na 271 geometria toru będzie robiona pod 200 km/h z pozostawieniem przejazdów na poziomie szyn, zasilaniem i srk pod max. 160 km/h, więc nie chodzi tu tylko o zwykłe podniesienie prędkości

200km/h i przejazdy w poziomie szyn?Czyli jak wywalić kasę w błoto, ale idiotyzm. Żeby było tam 200km/h to musi być wymagane zbudowanie przejazdu dwupoziomego, inaczej zostanie ograniczenie 160km/h na przejazdach.

[mikrobart]

200km/h i przejazdy w poziomie szyn?

Tor pod 200 km/h, jednak z przejazdami w poziomie szyn - czyli de facto prędkość będzie zawsze ograniczona do 160 km/h bo nikt nagle nie zacznie budować wiaduktów na wszystkich przejazdach. Ale napisałem to, co jest "na papierze".

[Maciej]

Może z czasem pobudują tunele/wiadukty, w Kościanie PLK obiecało zrobić dwa tunele w 2013 r., jeden wiadukt już jest od dawna. Więc może wkrótce odcinkami będzie można jeździć 200km/h. ;-)

[Ostrowianin]

Maciej, A czym tam można przez Kościan jechać 200km/h ?

[Maciej]

Ostrowianin, Heh, no w sumie może coś w bliżej nieokreślonej przyszłości tyle pojedzie ;P Nawet 160 nic przez Kościan nie pojedzie, bo najczęściej tylko kible i siódemki, a EP08 to nawet sobie nie przypominam, by ostatnio jechał. :-|

[pitagoras23]

Słuchajcie, jeśli linia przebiega przez teren zurbanizowany, gdzie co kawałek są jakieś stacje to zapomnijcie, że coś pojedzie z prędkością 200 km/h bo na stacjach w wioskach dosłownie nikt nie mógłby przebywać. 160 km/h to jeszcze ujdzie, ale i tak takie prędkości powinny być osiągane na prostych odcinkach mocno niezurbanizowanych, nieleśnych, aby jak najbardziej uniknąć prawdopodobieństwo wypadku czy innego ogólnego niebezpieczeństwa.

[Ostrowianin]

Maciej, No niestety Polska kolej w 2020 roku to będzie CMK, KDP, E20,E65, a takie linie jak 272, która jest najkrótsza z Poznania na Śląsk zostaną zostawione same sobie. Już teraz jest w torze 1 - 30km/h i nikt z tym nic nie robi. Ale cóż przyzwyczaiłem się, że Polska to chory kraj. Za kilka lat do Poznania nie pojadę w niespełna 2h, ale w 6 h

[rustsaltz]

<ciach>

Od tego są odpowiednie odległości, żeby we wsiach też można było 200 jeździć.

[pitagoras23]

KDP, czyli kolejowy temat zastępczy
- Trwa od jakiegoś czasu dyskusja, czy szybka kolej aby na pewno jest najlepszym oraz jedynym pomysłem na przyszłość kolei w Polsce. Zapewne jeszcze jakiś czas trwać będzie. Jak to każda akademicka dyskusja. Omijająca szerokim łukiem fakt, iż niebawem będziemy mieć kolej szybkawą, która musi odnieść sukces, by jakakolwiek kolej dalekobieżna miała w Polsce sens - pisze Olgierd Jedlina w kometarzu dla "Rynku Kolejowego".

źródło: Rynek kolejowy

[pitagoras23]

W poczekalni stacji, której nie ma

W Radio Centrum Kalisz doszło myślę, że do ciekawej dyskusji. Warto posłuchać. Audycja trwa ponad 60 minut.

www.rc.fm

[pitagoras23]

Superopóźnienie superszybkich pociągów

Miały pędzić po polskich torach już za 9 lat. Po realnej ocenie możliwości PKP Polskich Linii Kolejowych, nie uda się uruchomić szybkiej kolei w tak krótkim czasie. Bo nie pieniędzy.

Szybka kolej nie popędzi przez Polskę tak prędko, jak planował rząd. Superpociągi rozwijające prędkość 350 km/godz. miały połączyć Warszawę z Poznaniem i Wrocławiem za dziewięć lat. Jak dowiaduje się „DGP”, realną datą ukończenia inwestycji jest dopiero 2030 r. O takim terminie mówi się wśród członków formującego się rządu i najbliższych doradców Donalda Tuska.

źródło: <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.gospodarka.dziennik.pl">www.gospodarka.dziennik.pl</a><!-- w -->

To było więcej niż pewne, że nie zdążą. Oby tylko nie doszło do sytuacji, tak jak np. z budowaną już kiedyś elektrownią atomową, że zaczęto budować, a potem się wycofano z budowy. Teraz też może być taka sytuacja, że wybudują jakiś odcinek, a potem im się odwidzi, że może jednak zrobić coś zupełnie innego.

[JONIN_EZT]

Słuchajcie, jeśli linia przebiega przez teren zurbanizowany, gdzie co kawałek są jakieś stacje to zapomnijcie, że coś pojedzie z prędkością 200 km/h bo na stacjach w wioskach dosłownie nikt nie mógłby przebywać. 160 km/h to jeszcze ujdzie, ale i tak takie prędkości powinny być osiągane na prostych odcinkach mocno niezurbanizowanych, nieleśnych, aby jak najbardziej uniknąć prawdopodobieństwo wypadku czy innego ogólnego niebezpieczeństwa.

Od czego masz ekrany akustyczne i wszystkie inne zabiegi zmniejszające hałas.

[pitagoras23]

Ekrany nie dają w pełni wyciszenia. Zawsze jakiś tam hałas będzie. Można je stosować, ale czy one naprawdę pomagają?

[rustsaltz]

Nie, dla ozdoby się je montuje. Myślenie naprawdę boli?

[Ostrowianin]

pitagoras23, No to dziwne, że zdają egzamin w innych krajach Europejskich gdzie pociągi jeżdżą znacznie szybciej i częściej niż w Polsce. Możemy Ci jeden pod blokiem ustawić