Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
Przecież dworzec kolejowy w Zamościu jest w sumie nie tak daleko Starego Miasta. To nie w tym rzecz, aby był bliżej, ale żeby coś tam się działo. Obecnie tam nawet kiosku nie ma, nie wspominając już o niczym takim jak postój taksówek. Ale jak pociąg jeździ na przysłowiowy "raz na ruski rok", to nie ma się dziwić, że nawet kiosku nie ma komu postawić. Zresztą nawet dojazd z Lublina to jest tor z przeszkodami. Od Rejowca brak elektryfikacji i dwa razy zmiana kierunku jazdy w tym gdzieś na jakiejś kompletnej wsi... Oczywiście najbardziej bije brak pociągu do Warszawy, ale przy takich przeszkodach nie dziwi, że połączenia brak, a busiarswto kwitnie...
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Z Zamościa przydałyby się połączenia do Rzeszowa, Stalowej Woli, Przemyśla, Lublina, Hrubieszowa. Wtedy ruch byłby większy i ludzi też by pewnie było.
Liczba postów: 2 017
Liczba wątków: 166
Dołączył: 12.08.2010
Reputacja:
0
Planują w ogóle reaktywować połączenia do Hrubieszowa? Poza tym co wg. planów ma kursować do nowych przystanków?
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Do nowych przystanków pewnie przedłużą połączenia, które obecnie kończą bieg na st. Zamość (Gł.)
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Z Zamościa do Krakowa to fakt jedzie się niemiłosiernie długo.
Można pokusić by się o jazdę ze Stalowej Woli albo przez Mielec do Dębicy (po remoncie, który jest planowany) albo przez Staszów i CMK.
Do Warszawy jakiś poranny pociąg dalekobieżny też by się przydał.
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
Zamiast więc na budowania nowej stacji przydałąby się elektryfikacja linii z ogólną modernizacją.
Liczba postów: 283
Liczba wątków: 23
Dołączył: 13.01.2013
Reputacja:
0
No tak, ale ile kosztuje wybudowanie przystanków które mogą coś tam teraz pomóc a ile rewitalizacja linii?
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
Pytanie tylko czy cokolwiek może pomóc? Moim zdaniem nie.
To jest działanie typowe dla obecnej ekipy. Zrobić coś, ale niekoniecznie już z sensem, żeby można powiedzieć, że coś robimy i że sie staramy. Czysty PR. Tak było z akcją z dopalaczami i z salonami gier. Niewiele to zmieniło, ale coś zrobili. Nieważne czy z sensem, bo wyszło bez sensu, ale coś zrobili.
No i dokładnie jest z ta stacją. Problem braku checi korzystania z kolei wynika w mało atrakcyjnych połączeniach wynikajacych ze słabych torów, a ekipa stawia nową stację... Czyli jakby z powodu braku wody na pustyni zamiast studni głebinowej postawili budynek zarządu wód państwowych... Też na pewno pomoże...
Liczba postów: 142
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02.09.2011
Reputacja:
0
Żadna elektryfikacja, modernizacja, bezpośredni pociąg do Warszawy (nocny czy dzienny) nie spowoduje że kolej będzie konkurencyjnym środkiem lokomocji w kierunku Lublina. Jedynie budowa nowej linii kolejowej biegnącej najkrótszą trasą dawałaby nadzieję na podjęcie realnej konkurencji dla transportu drogowego.
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
Odległosć kolejowa Zamość - Lublin kolejowo to 117 km. Drogowo 88 km.
I teraz przy dostosowaniu do prędkości 120 km/h, modernizacji unikającej zmiany kierunku, pociąg non-stop byłby szybciej w Lublinie od busika czy nie?
Liczba postów: 142
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02.09.2011
Reputacja:
0
Kolego zejdź nogami na ziemię.