Liczba postów: 10
Liczba wątków: 5
Dołączył: 13.07.2015
Reputacja:
0
Witam. Mam 15 lat i chciałbym się zapytać czy kończąc szkołę kolejową(technik ekektro energetyk transportu szynowego) będę miał większe szanse w zostaniu maszynistą? I potem co z licencją, jak ją wyrobić i gdzie (zachodniopomorskie)? Jeszcze jestem dosyć niedoświadczony w temacie.
[ Dodano: 2015-07-13, 21:19 ]
Pomożecie :? :-(
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Dlaczego wszyscy chcą iść na maszynistę? Nie ma innych prac na kolei?
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Post bardzo na temat ;-D
Jaro
Liczba postów: 254
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08.02.2012
Reputacja:
0
Kacper, na pewno Twoje szanse będą spore. Jeśli czujesz kolejowy klimat, to w ogóle się nie zastanawiaj. Każda szkoła średnia, po której masz zawód to dobry wybór, moim zdaniem (z perspektywy czasu już wiem, że wykształcenie "ogólnokształcące" można sobie o kant dupy potłuc...).
Niektóre klasy kolejowe są objęte patronatami przewoźników, na co też warto zwrócić uwagę.
Pozdrawiam i śmiało idź do przodu!
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
pitagoras23 napisał(a):Dlaczego wszyscy chcą iść na maszynistę? Nie ma innych prac na kolei?
Bo to w tym wszystkim jest najbardziej podniecające. Jechać machiną 160 albo i 200 km/h bez mandatu... Nie ma korków. :-)
A taki konduktor musi się użerać z pasażerami ito czasami różnej maści... Dyżurnemu w tych czasach i odśnieżanie do obowiązków dołożą.... Maszynista więc dalej wymiata...
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Maszynista tylko uźera się z wagonami, lokomotywą, której akurat umyślało się nie podnosić pantografów, chodzi na głupie godziny i skacze jak małpa z maszyny na maszynę
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
Cóż tam pantograf w porównaniu z grupkami "kibiców" uzbrojonymi w różnego rodzaju broń białą...
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Do takich to sie po prostu nie wychodzi.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 90
Liczba wątków: 25
Dołączył: 24.06.2015
Reputacja:
0
Możesz mieć pewność że po ukończeniu szkoły i uzyskaniu średniego wykształcenia w ukierunkowaniu kolejowym - twoje CV pójdzie na samą górę, ponad podania ludzi którzy zgłosili się do pracy z "Ulicy"
Zastanów się poważnie zanim pójdziesz do TK, między innymi zbadaj sobie wzrok i sprawdź czy podczas 4 lat w szkole nie ulegnie pogorszeniu, poza tym biorąc pod uwagę zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników przez rynek kolejowy, mógłbyś alternatywnie pójść na profil Technik Transportu Kolejowego po którym możesz być i maszynista i dyżurnym.
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 5
Dołączył: 13.07.2015
Reputacja:
0
Kolejarz napisał(a):Możesz mieć pewność że po ukończeniu szkoły i uzyskaniu średniego wykształcenia w ukierunkowaniu kolejowym - twoje CV pójdzie na samą górę, ponad podania ludzi którzy zgłosili się do pracy z "Ulicy"
Zastanów się poważnie zanim pójdziesz do TK, między innymi zbadaj sobie wzrok i sprawdź czy podczas 4 lat w szkole nie ulegnie pogorszeniu, poza tym biorąc pod uwagę zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników przez rynek kolejowy, mógłbyś alternatywnie pójść na profil Technik Transportu Kolejowego po którym możesz być i maszynista i dyżurnym.
Tak mam lekką wadę wzroku, mój okulista powiedział że po skończeniu 18 lat będę mógł poprawić wadę wzroku, więc wada nie stanowi problemu.
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04.08.2015
Reputacja:
0
Szczerze to sam też się zastanawiam nad koleją, ale wiadomo jak to jest na wakacje w przyszłości też będzie chciało się wyjechać, z rodziną trochę pobyć, a z takiej pensji będzie ciężko rodzinę wyżywiać :/ Ja bardziej patrzę przyszłościowo na pracę chociaż mam 18 lat. Chyba że jest jakiś kierunek po studiach na kolei gdzie będę mógł trochę więcej zarobić.
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 5
Dołączył: 13.07.2015
Reputacja:
0
KOKOT napisał(a):Szczerze to sam też się zastanawiam nad koleją, ale wiadomo jak to jest na wakacje w przyszłości też będzie chciało się wyjechać, z rodziną trochę pobyć, a z takiej pensji będzie ciężko rodzinę wyżywiać :/ Ja bardziej patrzę przyszłościowo na pracę chociaż mam 18 lat. Chyba że jest jakiś kierunek po studiach na kolei gdzie będę mógł trochę więcej zarobić.
No tak rodzinka :-) . Ja w przyszłości też chcę założyć rodzinę, ale zarobki maszynisty nie są takie złe jak może się wydawać. W dodatku kolej się rozwija itp. to pensję zaczną rosnąć.
Liczba postów: 340
Liczba wątków: 60
Dołączył: 18.11.2014
Reputacja:
4
Mam pytanie:
Czy w ogóle opłaca się iść do technikum kolejowego, a jeśli tak to jaki kierunek jeśli chcę być maszynistą? I co się tam właściwie robi na takowym kierunku? Jestem miłośnikiem kolei i nie wiem gdzie iść. Czy to ogólniaka czy do technikum kolejowego.
Lokomotywa EP07 fajna, EZT ED250 szybki, lokomotywa EU44 ciekawa, ale lokomotywa EP09 najlepsza.
Liczba postów: 203
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17.05.2016
Reputacja:
2
wołodyjowskiIC napisał(a):Mam pytanie:
Czy w ogóle opłaca się iść do technikum kolejowego, a jeśli tak to jaki kierunek jeśli chcę być maszynistą? I co się tam właściwie robi na takowym kierunku? Jestem miłośnikiem kolei i nie wiem gdzie iść. Czy to ogólniaka czy do technikum kolejowego.
Nie ma takiego kierunku jak maszynista w technikum, ale jest wiele pokrewnych.
Z pewnością opłaca się iść do Technikum zamiast do liceum. Po technikum i masz i średnie i zawód, a po LO zostajesz z niczym.
Wszystkich, których znam a są po technikum nigdy tego nie żałowali, a z tymi po LO już różnie.
Szkół o profilu kolejowym masz niewiele. O ile wiem to w tej chwili tylko Poznań , Bydgoszcz i Sosnowiec wchodzi w grę.
Liczba postów: 350
Liczba wątków: 21
Dołączył: 12.12.2011
Reputacja:
1
Bardzo ciekawa perspektywa?
Praca maszynisty, zarówno na pociągach towarowych, jak i pasażerskich, to fajna sprawa.
To jest taka spokojna praca, gdzie maszyniści siedzą w lokomotywach, rozpędzają się i jadą na przód.
Nikt im tam się nie wtrąca, niczego nie dyktuje, nie muszą się męczyć z pasażerami, bo są od nich odcięci, a tylko konduktorzy mają z nimi styczność, cały czas.
Na głowie maszynistów jest tylko prowadzenie pociągu i odpowiedzialność za wszystkich pasażerów, jakich wiozą. Oczywiście, nie jest to taka łatwa praca, bo maszyniści muszą dbać o bezpieczeństwo pasażerów, ale na pewno ciekawa praca.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.
|