17.07.2015, 20:10
Witam wszystkich.
Jestem tu nowa i nie bardzo wiedziałam, gdzie wkleić post ,więc jeśli złe miejsce wybrałam,proszę dać znać.
W dniu 16.08.2015r będe podróżowała pociągiem TLK83250 z rodziną z Tarnowa do Szczecina.
Jednak na ten pociąg jest przeznaczona zastępcza komunikacja autobusowa na trasie Tarnów-Kraków Głowny i dopiero w Krakowie mogę wsiąść w ten w.w pociąg.Z Tarnowa do Krakowa muszę się dostać zastępczym autobusem o numerach ZKA83250 (te same numery co pociąg, czyli są skoordynowane).
Dziś byłam zakupić bilety na tą podróż.
Dostałam następujące bilety:
- bilet dodatkowy na miejsca sypialne (ponieważ jedziemy z dziećmi ,wybrałam przedział sypialny od Krakowa)
-bilety na przejazd, na ktorych jest wpisane: OD Tarnów DO Szczecin.
Pytałam Panią w kasie, o bilety z miejscówkami na ten zastępczy autobus ale ta Pani powiedziała mi, że nie wie jak mi te miejscówki zarezerwować bo w systemie tego nie ma.
Na stronie internetowej PKP, widziałam ze pod tym autobusem pisze "rezerwacja obowiązkowa" a Pani mi jej zapewnić,dać nie mogła.
Nie chciałabym żeby zaistniała taka sytuacja, że bedąc w Tarnowie, Pan kierowca autobusu nie wpuści mnie, bo powiedzmy będzie miał komplet pasażerów.Przez taką sytuację spóźnię się na pociąg z Krakowa do Szczecina.Tam jest tylko pół godziny różnicy pomiędzy przyjazdem autobusu a odjazdem pociągu.
Na biletach nie mam napisanej rezerwacji miejscówek ponieważ i tak jadę sypialnymi ale czy ktokolwiek moze mnie zapewnic ze pan kierowca bedzie "trzymał" nasze miejsca dla nas, w tym zastepczym autobusie? Nie mam poprostu na autobus zadnego biletu...
No bo raczej nie mogę jechać autobusem na biletach "pociągowych"? Przecież patrząc na miejscówki w pociągu a autobusie to ten drugi ma zdecydowanie mniejszą pojemność na przewóz osób...
Co ja mam zrobić, aby mieć pewność, że w tym autobusie będzie dla mnie (i rodziny) miejsce, zapewnione miejsce???
Bede wdzieczna za udzielenie odpowiedzi kogoś kto cokolwiek może podpowiedzieć.
p.s
Dzwoniłam na infolinię dwa razy i dostałam dwie kompletnie inne odpowiedzi.Sami pewnie nie wiedzą.
Pozdrawiam
Jestem tu nowa i nie bardzo wiedziałam, gdzie wkleić post ,więc jeśli złe miejsce wybrałam,proszę dać znać.
W dniu 16.08.2015r będe podróżowała pociągiem TLK83250 z rodziną z Tarnowa do Szczecina.
Jednak na ten pociąg jest przeznaczona zastępcza komunikacja autobusowa na trasie Tarnów-Kraków Głowny i dopiero w Krakowie mogę wsiąść w ten w.w pociąg.Z Tarnowa do Krakowa muszę się dostać zastępczym autobusem o numerach ZKA83250 (te same numery co pociąg, czyli są skoordynowane).
Dziś byłam zakupić bilety na tą podróż.
Dostałam następujące bilety:
- bilet dodatkowy na miejsca sypialne (ponieważ jedziemy z dziećmi ,wybrałam przedział sypialny od Krakowa)
-bilety na przejazd, na ktorych jest wpisane: OD Tarnów DO Szczecin.
Pytałam Panią w kasie, o bilety z miejscówkami na ten zastępczy autobus ale ta Pani powiedziała mi, że nie wie jak mi te miejscówki zarezerwować bo w systemie tego nie ma.
Na stronie internetowej PKP, widziałam ze pod tym autobusem pisze "rezerwacja obowiązkowa" a Pani mi jej zapewnić,dać nie mogła.
Nie chciałabym żeby zaistniała taka sytuacja, że bedąc w Tarnowie, Pan kierowca autobusu nie wpuści mnie, bo powiedzmy będzie miał komplet pasażerów.Przez taką sytuację spóźnię się na pociąg z Krakowa do Szczecina.Tam jest tylko pół godziny różnicy pomiędzy przyjazdem autobusu a odjazdem pociągu.
Na biletach nie mam napisanej rezerwacji miejscówek ponieważ i tak jadę sypialnymi ale czy ktokolwiek moze mnie zapewnic ze pan kierowca bedzie "trzymał" nasze miejsca dla nas, w tym zastepczym autobusie? Nie mam poprostu na autobus zadnego biletu...
No bo raczej nie mogę jechać autobusem na biletach "pociągowych"? Przecież patrząc na miejscówki w pociągu a autobusie to ten drugi ma zdecydowanie mniejszą pojemność na przewóz osób...
Co ja mam zrobić, aby mieć pewność, że w tym autobusie będzie dla mnie (i rodziny) miejsce, zapewnione miejsce???
Bede wdzieczna za udzielenie odpowiedzi kogoś kto cokolwiek może podpowiedzieć.
p.s
Dzwoniłam na infolinię dwa razy i dostałam dwie kompletnie inne odpowiedzi.Sami pewnie nie wiedzą.
Pozdrawiam