Nocne wykonywanie zdjęć

[przem710]

Tak jak w temacie, wczoraj wybrałem się na fotografowanie po zachodzie słońca. Mam do was pytanie jak najlepiej ustawić aparat do fotografowania po zmroku.

Dwie przykładowe moje fotografie bez obróbki:
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.pantograf.xk.pl/tmp/DSC00422.JPG">www.pantograf.xk.pl/tmp/DSC00422.JPG</a><!-- w -->
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.pantograf.xk.pl/tmp/DSC00433.JPG">www.pantograf.xk.pl/tmp/DSC00433.JPG</a><!-- w -->

[Dozer]

Przede wszystkim na statywie, nie m po co podbijać ISO, bo będziesz miał tylko szumy, lepiej dać długą migawkę.

[przem710]

Statyw oczywiście był, lecz fakt za duże ISO ustawiane.

[Dozer]

Najlepiej dać najmniejsze ISO jakie masz i wydłużyć migawkę, zobaczysz, czy np migawka 2s wystarczy na dane warunki, czy trzeba ją jeszcze wydłużyć. Ciekawe efekty daje przymykanie przysłony, źródła światła tworzą wtedy taką charakterystyczną "gwiazdkę" ładnie wygląda to na reflektorach. Ale jeżeli ją przymkniesz, będziesz musiał bardziej wydłużyć czas otwarcia migawki, bo do matrycy dojdzie przez obiektyw mniej światła.

[przem710]

Gwiazdki udało mi się uzyskać.

<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.pantograf.xk.pl/tmp/DSC00436.JPG">www.pantograf.xk.pl/tmp/DSC00436.JPG</a><!-- w -->

[Son.]

Nie udało mi się ustalić, jakim aparatem robisz zdjęcia, więc rady pewnie głównie dla użytkowników luster:
- po postawieniu aparatu na statywie używamy, jeśli tylko mamy, wstępnego podnoszenia lustra i wężyka spustowego, tudzież pilota.
- używając aparatu ze statywu wyłączamy stabilizację obrazu. Włączona z reguły przynosi efekt odmienny od oczekiwanego. Rada, oczywiście, nie tylko dla posiadaczy lustrzanek
- fotografujemy w formacie RAW. W ten sposób da się uniknąć problemów z nieprawidłowym ustawieniem balansu bieli, łatwiej takie zdjęcie odszumić, jak przesadzimy z ISO
- używając matrycowego pomiaru światła (który jest domyślny) i trybów automatycznych i półautomatycznych pamiętamy, że tak duże ciemne obszary jak niebo w nocy powodują, że pomiar światła idzie w krzaki (na podobnej zasadzie co zakłóca go śnieg, tylko w drugą stronę) i aparat naświetla zbyt długo, co może wypalić jasne obszary zdjęcia. Korekcja -1/3EV do -1EV w zależności od aparatu i sceny powinna pomóc. Można też oczywiście użyć pomiaru centralnie ważonego lub punktowego i wycelować aparat do pomiaru w coś o średniej jasności.
- w miarę możliwości używamy... osłony przeciwsłonecznej. Choć brzmi to absurdalnie, to osłona chroni przed odblaskami od bocznych źródeł światła, które nie zmieściły się w kadrze

Jak sobie jeszcze coś przypomnę, to dorzucę

[Lutek]

SONY DSLR-A330 z tego co widzę.

[przem710]

Dokładnie tak jak pisze Lutek

[Son.]

No to rady jak najbardziej mogą się przydać

Aha, z tego co na testach widziałem, to dochodzi kolejny powód dla którego warto użyć formatu RAW - Sony przy wysokich ISO bardzo nieładnie odszumia JPEGi (i na dodatek nie da się tego wyłączyć) i z RAWów wychodzą dużo lepsze efekty.

[Łukasz Turek]

Najłatwiej:

- statyw - podstawa
- jak najmniejsze ISO - w nocy wszystko wyłazi na niebie - ja daję max 200
- operowanie czasem i przesłoną

[przem710]

Oczywiście dziękuje wszystkim za rady, mam nadziej że uda mi się zrobić dobre zdjęcie.

[Son.]

Powodzenia i pochwal się efektami