PR wycofały się z Wielkiej Orkiestry

[kazio]

To miała być jedna z większych atrakcji tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Olsztynie. Spółka Przewozy Regionalne na peron olsztyńskiego Dworca Głównego miała podstawić pociąg.

Jak się jednak dowiedziała „Wyborcza Olsztyn”, PR zrezygnowały z podstawienia pociągu.

"Telefon w tej sprawie od pani dyrektor [Elżbiety Załuskiej – red.] dostałam w czwartek. Powiedziała mi dość enigmatycznie, tak by chyba nie zadawać więcej pytań, że Przewozy wycofują się z Wielkiej Orkiestry. Słabo to wygląda, tym bardziej, że omawialiśmy już szczegóły tego przedsięwzięcia" mówi „Wyborczej Olsztyn” Dorota d'Aystetten, asystentka prezydenta Olsztyna ds. specjalnych projektów społecznych, szefowa sztabu WOŚP w mieście.

Nam Elżbieta Załuska też odpowiedziała krótko: – Nie wchodzimy w to. Z powodów technicznych nie będziemy uczestniczyć w Wielkiej Orkiestrze.

Źródło

Jasne. Jeden telefon z Nowogrodzkiej i pojawiły się przyczyny techniczne.

[erap2]

To tak jak w PKP IC i wypowiedź rzecznika (swoją drogą już usunięta z RK): "nie jest to żadna polityczna decyzja"

[ET40]

Przykre. O ile np. wycofanie się TVP to żaden ból, bo w to miejsce wejdzie prywatna stacja, to PR-ów nie ma zbytnio kto zastąpić. Chyba że IC, które równie łatwo może zostać powstrzymane "przyczynami technicznymi" ustalonymi na Nowogrodzkiej...

[masovian]

A dla mnie nie ma po czym płakać. Ta "Wielka Orkiestra" robi to, co powinno robić państwo za nią. Jest swoistym alibim tylko.

[Dominik Piotrowicz]

Smutne, że PiS w imię chorych zasad próbuje zniszczyć coś tak dobrego. Będzie to zapamiętane i odwróci się przeciwko rządzącym.
PR podpisały się szczytem bezczelności - skoro zobowiązali się uruchomić pociąg, to nie powinni się wycofywać w ostatniej chwili. Zasłanianie się problemami technicznymi to śmiech na sali.

[Afrika Bambaataa]

Coś czuję, że w tym roku WOŚP pobije zeszłoroczny wynik. Im bardziej prawie sprawiedliwi będą rzucać kłody pod nogi, tym bardziej społeczeństwo złapie wku*wa i chętniej wrzuci coś do puszki.
Poniekąd podzielam pogląd masoviana, że to państwo powinno zabezpieczać wyposażenie szpitali, a nie WOŚP. Skoro jednak nie jest w stanie tego zrobić, to nie powinno przeszkadzać innym w organizacji sprzętu.

[ET40]

W żadnym kraju państwo nie zaspokaja 100% potrzeb służby zdrowia. A w Polsce i tak działa to lepiej niż np. w bogatszych krajach anglosaskich, w których za przyzwoitą opiekę zdrowotną trzeba dodatkowo płacić, bo inaczej na zapalenie płuc dostaniesz paracetamol lub po wypadku wypiszą ci horrendalny rachunek. Trzeba też pamiętać o tym, że w 1992 roku byliśmy, jako kraj, na zupełnie innym poziomie rozwoju i w szpitalach brakowało czasami naprawdę podstawowego sprzętu, a państwo dopiero dźwigało się z gruzów po bankructwie PRL. WOŚP nikogo nie wyręcza, tylko pomaga. Sam wrzucę w tym roku do puszki (lub na przelew) więcej niż w zeszłym, między innymi dlatego, że pislamiści rzucają Orkiestrze kłody pod nogi.

[masovian]

W żadnym kraju państwo nie zaspokaja 100% potrzeb służby zdrowia.

Obawiam się, że w Korei Pólnocnej jednak zapewnia w 100%. Ale to nie jest model może do zaaplikowania. Lecz to nie ma nic do rzeczy. To że datki ludzi (niekiedy po 10 gr.) mają zapewnić coś. co powinno zrobić państwo, jest primo żenujące, a secundo pokazuje dziadostwo takiego państwa.

[szy_mat]

Jest dużo prywatnych przewoźników z licencją na przewóz osób. Niektórzy, jak np. SKPL (shortlines.pl) mają również swoje wagony.

[Kolejarz]

Jak dla mnie to jest skandal....
"przyczyny techniczne" które powstały w wyniku zmiany nastrojów na pewnej ulicy której nazwa zawiera nazwisko znanej w polityce osoby, nie powinny wpływać na społeczną inicjatywę niosącą pomoc dzieciom i osobom starszym.

Wstyd!

[rustsaltz]

A ja wbiję trochę kij w mrowisko dwoma faktami:
1. Dlaczego komunalna spółka (czy jakakolwiek inna) ma wspierać inicjatywę kogokolwiek, jakkolwiek szczytna by ona nie była. Czy zyski, które firma będzie miała (w postaci reklamy czy też innej) przewyższą koszty? Jeśli nie - jest to zwyczajne działanie na szkodę firmy, a na to są o ile dobrze pamiętam paragrafy. Proszę tutaj o niewywoływanie gównoburzy w postaci "bo WOŚP tyle dobrego robi, a życia nie da się przeliczyć na pieniądze". Ekonomia etyką zajmować się nie może.
2. Już czysto w temacie WOŚP i tego, jak to niechęć prawicy wpływa na zbiory WOŚP:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wielka-O...13.01.2017

Można by się spróbować posiłkować metodami statystycznymi dla sprawdzenia, czy faktycznie ostatni rok istotnie różnił się od poprzednich, na moje oko - niespecjalnie, a nawet jeśli to śmiem wątpić, by przyczyną tego faktu była niechęć władzy do Owsiaka.

[masovian]

 Jeśli nie - jest to zwyczajne działanie na szkodę firmy, a na to są o ile dobrze pamiętam paragrafy. 

No właśnie od zmiany zwanej "lex Krauze" takiego paragrafu nie ma. 
Natomiast jest inny, który dotyczy akurat PR: niegospodarność.

[ET40]

Jest dużo prywatnych przewoźników z licencją na przewóz osób. Niektórzy, jak np. SKPL (shortlines.pl) mają również swoje wagony.

SKPL nie obsługuje (chyba) żadnej linii w warmińsko-mazurskim i nie wiem, czy np. ta lokomotywka z Pleszewa w ogóle do Olsztyna by dojechała. Najbliżej z prywatnych przewoźników jest Arriva, ale nie da się na dniach czegoś takiego zorganizować. Swoją drogą dosyć perfidnie PR się wycofały, bo ledwie 2 dni przed planowanym przejazdem. @rustsaltz, iR były nierentowne, spółka na większości z nich traciła, a zachwytom na forach nie było końca.

[Lubuszanin]

ET40, SKPL obsługiwała linię do Węgorzewa.

"Przyczyny techniczne" - z tego co na radiu mówili 2 na 6 składów SA133 i 1 SA106 w Warm - Maz jest zdefektowana.

Co do samej ideii WOŚPu - bezsprzecznie należy pomagać jeżeli na to pozwalają własne warunki. Jedna sprawa że o ile szlachetne to co Owsiak robi dla tych małych dzieci, to nie należy zapominać i brać pod uwagę to ile to pieniędzy faktycznie na cele statutowe trafia, i ile pieniędzy Jerzy Owsiak bierze w kieszeń, przez różne machinacje związane ze swoją i żony fundacją. Zaraz się zaczną ataki na mnie o to co wyżej napisałem, ale żadnej możliwości wykluczyć nie można, a robienie z Pana J.O. kogoś na miarę półboga w którego się bezrefleksyjnie wierzy, jest o tyle śmieszne że ludzie którzy tak właśnie czynią, są jednocześnie wielkimi przeciwnikami tzw. moherów, bezrefleksyjnie wierzących w Pana J. Kaczyńskiego.

Pamiętam pierwsze WOŚPy, zwłąszcza jak dzieci był jeszcze małe, nawet czuło się tą radość, chęć pomagania, teraz przez te afery jakoś to zelżało i w sumie wolałem dzisiaj dać jak zawsze 2zł do puszki na Caritas w kościele (uprzedzając głosy, Caritas w przeciwieństwie do wielu innych kościelnych organizacji jest fundacją czystą, faktycznie większość pieniędzy jest rozliczana, w przeciwieństwie do WOŚPu gdzie grube tysiące giną gdzieś po drodze, między innymi pod szyldem "organizacja"), a wolontariuszy którzy, no chyba w nie do końca odpowiednim miejscu, przed cmentarzem ominąłem łukiem. To znaczy że jestem złym człowiekiem ?
Również nie podoba mi się do końca też forma zbiórki, idąc przez miasto, mimo że ma się już ponaklejane z 5 serduszek, nadal na ulicy jest się atakowany przez wolontariuszy. Wiem że mają tylko dobre intencje ale to już podchodzi pod wymuszanie.
Rok temu wybrałem się na plac z sąsiadem bo grochówki z kuchni wojskowej wydawali, smak wojska nam się przypomniał, idąc przez miasto co rusz zaczepiani byliśmy przez wolontariuszy, odmówić głupio, no ale bez przesady. W tym roku Mirek stwierdził że on łba zza domu nie wystawi żeby nie zostać zaatakowanym na ulicy

[ET40]

Ja cały czas kojarzyłem linię do Węgorzewa z SHK. Tak czy inaczej: 2 dni to za mało na zorganizowanie przejazdu.

^ jakie afery? Do puszek, jeżeli nie chcesz, to nie wrzucasz. Kiedy raz na n lat jestem w kościele, to też mam się czuć atakowany przez księdza z tacą? Nie chcę, nie wrzucam. Proste.

Gruba kwota: 62 418 767 PLN na tę chwilę, w tym moje skromne nieco ponad 20.