Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pasażerskie czy towarowe?
#31
(17.07.2017, 15:28)Konrad1961 napisał(a): Badania mam, pracodawcę też. Czekam tylko na kurs na licencje gdyż nie można uzbierać chętnych. Żony ani dziecka też nie mam. Jakich instrukcji trzeba się konkretnie nauczyć? Mam trochę czasu więc chcę się trochę pouczyć ?

Mam niespełna 21 lat, kawaler bez perspektyw na zmianę stanu cywilnego. Dobry stan zdrowia potwierdzony przez lekarza kolejowej medycyny pracy. Poza tym znam pracę fizyczną więc zawód maszynisty nie będzie mi pod tym względem straszny.
Ilu chętnych brakuje? A szukasz poza tą firmą innych miejsc na zrobienie licencji ?
Odpowiedz

#32
Jeśli chodzi o instrukcje to podstawa podstaw Ie-1 wykuta na blachę, Ir-1 na blachę zagadnienia dotyczące maszynisty (szczególnie rozkazy, jazda na zastępczy, jazda po torze nie właściwym-o to męczą najbardziej), Ir-9 też szczegółowo, instrukcja hamulców (różnie oznaczona u różnych przewoźników na początek najlepiej Cargoska Cw-1, do tego Ir-5, Ir-8, Ir-10, Ir-16  (te 2 ostatnie szczególnie dla tych co chcą iść na towarowe), i na deser instrukcje dla maszynisty pojazdu trakcyjnego, pomocnika i rewidenta. To tak myślę tyle na dobry początek  Wink

P.S.
A tak ucząc sie na licencje możecie jeszcze liznąć coś z elektrotechniki (prądy stałe, przemienne, maszyny elektryczne, prawo Ohma i Kirchhoffa), i budowę infrastruktury kolejowej.
Odpowiedz

#33
Takiej odpowiedzi oczekiwałam, dzięki Kris już po raz kolejny. Wiem czego się uczyć przed kursem.
Odpowiedz

#34
Znalazłem taki komentarz na internetach. kris 66 zgadzasz się z tym ?



Jak chcesz pracować w tym B.....u to "zapraszam". Pracuję jako maszynista wiec mogę sie podzielić doświadczeniami a kolejówki. A wiec zacznę od samej góry, która ma głęboko w [usunięte przez admina słowo niecenzuralne] to co się dzieje w firmie byleby tylko praca była wykonana. Kierownictwo obieca Ci wszzystko co będziesz chciał, żebyś tylko dał im spokój. Niestety na obietnicach koniec. Gorzej jest jak Ty coś potrzebujesz od nich. Wtedy jesteś dla nich " wróg publiczny numer 1". Zbywają Cię lub wręcz unikają. Co do samej pracy to "nie jest tak tragicznie". Infrastruktura się sypie, lokomotywy to jeżdżący złom. A co do zarobków, hmmm szału nie ma. Na dzień dzisiejszy mam 2850 zł brutto z podwójnym prawem kierowania, ustawiaczem i rewidentem. Teraz się zastanów czy tp warto?
Odpowiedz

#35
(19.07.2017, 09:55)Nastawnik napisał(a): Znalazłem taki komentarz na internetach. kris 66 zgadzasz się z tym ?



Jak chcesz pracować w tym B.....u to "zapraszam". Pracuję jako maszynista wiec mogę sie podzielić doświadczeniami a kolejówki. A wiec zacznę od samej góry, która ma głęboko w [usunięte przez admina słowo niecenzuralne] to co się dzieje w firmie byleby tylko praca była wykonana. Kierownictwo obieca Ci wszzystko co będziesz chciał, żebyś tylko dał im spokój. Niestety na obietnicach koniec. Gorzej jest jak Ty coś potrzebujesz od nich. Wtedy jesteś dla nich " wróg publiczny numer 1". Zbywają Cię lub wręcz unikają. Co do samej pracy to "nie jest tak tragicznie". Infrastruktura się sypie, lokomotywy to jeżdżący złom. A co do zarobków, hmmm szału nie ma. Na dzień dzisiejszy mam 2850 zł brutto z podwójnym prawem kierowania, ustawiaczem i rewidentem. Teraz się zastanów czy tp warto?

Widziałem kiedyś ten komentarz, i kilka innych w podobnym tonie. Jak dobrze pamiętam są przed kilku lat. Obecnie są już nowe władze, kierownicy, planiści itp, Co do sprzętu to Traxxy czy Gammy to raczej nie złom choć wiadomo starszy sprzęt też jest (często mniej awaryjny niż nowy). A z zarobkami wiadomo zawsze i wszędzie każdy powie ze mogło by być lepiej. Obecnie w firmie planowane są podwyżki nawet chyba dziś mają być rozmowy pracowników z nowym prezesem. Jako stosunkowo nowy pracownik nie orietuje sie jeszcze we wszystkim więc nie bede sie tu wypowiadał w jakiś superlatywach czy negatywach. Jeśli chodzi o zarobki ludzi którzy sie szkolą na świadectwo maszynisty to są one wyższe niż w innych firmach (np w porównaniu z chłopakami z KD czy IC różnica jest znaczna)
Odpowiedz

#36
Od siebie dodam że byłem się pytać o prace w PMT i i i zostałem bardzo miło i profesjonalnie potraktowany, pracownicy z Wydziału Przewozów Licencjonowanych wytłumaczyli mi co i jak mam robić. Do komentarzy na GoWork trzeba podchodzić z dystansem bo wiadomo jakie ludzie mają często podejście do pracy.
Odpowiedz

#37
Ja bym jednak proponowal pomyslec nad ruchem towarowym i to niekoniecznie u prywaciarza, w zasadzie jedynym minusem sa godziny pracya na cala reszte nie mozna zlego powiedziec, no chyba, ze bedziesz latal u prywaciarza - pewnie wiecej zarobisz ale nalatasz sie po kraju.
Odpowiedz

#38
Z tego co słyszałem to UTK ma się dowalać za tą prace po 300h w miesiącu i "znajomości" szlaku w najbardziej randomowych miejscach w Polsce. Tmechatronik pracuje w prywatnej firmie i zobaczcie jego system pracy, mieszka w Łodzi a ostatnio wrzucił film jak przekracza Odrę w Slubicach, kiedyś jeździł też po Trójmieście, za czasów pracy w Orlenie często pojawiał się w okolicach na "14" w okolicach Głogowa. Niezły hardkor.
Odpowiedz

#39
A jak się nie bierze nadgodzin i robi te 160h to co, wywalą mnie z pracy ? Czy będe zarabiał jakieś grosze?
Odpowiedz

#40
Zarobki maszynistów przy normie godzin należą od wielu czynników, np stażu. Z PKP Cargo nikt Cię nie wywali ale zarobisz 3500-4000 zł. Wielu maszynistów robi normę w np w PKP Cargo/IC a dodatkowe 20-40 godzin u prywatnego przewoźnika na umowie zlecenie/o dzieło. Zarobki idą wtedy w górę i jest 5 z przodu.
Odpowiedz

#41
O tę pracę po 300 godzin to już dawno się mieli czepiać, prawda jest taka, że na każdą broń znajdzie się tarcza. Co prawda obecnie CTL stracił prym jeśli chodzi o liczbę godzin pracy maszynisty (choć sądzę, że łatki nie odkleją do końca istnienia). W momencie, gdy UTK zacznie sprawdzać karty znajomości, a w zasadzie sposób, w jaki znajomość maszyniści nabyli to w sumie możemy kolej towarową zlikwidować.

A co do jeżdżenia po całej Polsce: z jednej strony jest to męczące, z drugiej przynajmniej kraj zwiedzisz póki młody jesteś i żona nie drze ryja, że kran cieknie Big Grin
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#42
Kto teraz wiedzie prym w dziedzinie pracy maszynisty?

Edit: czasu pracy maszynisty
Odpowiedz

#43
Obecnie liderów należałoby szukać raczej w pociągach roboczych niż w ruchu Wink Ale kolejowe wróbelki nie są skłonne do ćwierkania.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#44
A trafiają się wam jakieś kursy za granicę"
Odpowiedz

#45
Ci, których sekcje są na granicy to jeżdżą.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz



Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Prywatne Przewozy Towarowe Marek01 4 3 108 16.12.2018, 22:21
Ostatni post: CounterSpace838

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
4 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.