Stop elektryfikacjom w Węglińcu...

[Dozer]

Obleśny Szczur, nie wyczułeś ironii chyba

[Lubuszanin]

Uważać to sobie możesz, a wyliczenia to wyliczenia - one wszystko wyjaśniają.

Wykonałeś je? A może podaj ich źródło.

Ja mogę zrobić, przybliżone.
Trasa Żary-Węgliniec 40km.
1.Szynobus SA105
-Pali około 35km/100km więc na wyżej wymienionej trasie będzie to około 14l*(nie wiem ile kosztuje ropa dla kolei, jak wrócę z L4 to może się dowiem, przyjmijmy że hurtowo cena wynosi 4,10zł)4,10zł=57,40zł.
-Opłata dla PKP PLK za dostęp do torów wynosi 97zł.
-Czas jazdy to 0:55h
Razem wychodzi około 154,40zł.
2. SU46+2xAzd
-Jeżeli założymy że pali 230l/100km (może być to większa wartość)to 96l*4,10zł=393,60zł (przyjmijmy że 400zł)
-Opłata za dostęp do torów dla PKP PLK to 162zł.
Czas jazdy będzie pewnie o 7, 10 minut dłuzszy. Ponadto brak ewentualnej klimy, głośno w wagonie. Reasumujac=562zł.
Jak widać na tych olbiczeniach, gdzie dane są co prawda, może nieaktualne (ale na równi przyjęte dla oby przypadków), skład z SU46 jest bardziej ekonomiczny od szynobusa, prawda rafalek?
W zasadzie, gdyby wizje rafalka o SU46 na każdej linii były rzeczywistością, to tych obliczeń nie trzeba byłoby wykonywać-linia ta, gdzie jest mały potok podróżnych, zostałaby zamknięta na długi czas. A było tak w 2002 roku-wóczas szynobusów nie było. Gdy pierwsze SA105 i SA133 pojawiły się w lubuskim, linia odżyła.

[rustsaltz]

Ale kasa u IC jest, uwierz mi, tylko brak chęci.

A Ty co? W misjonarza się bawisz czy nową wiarę tworzysz? Kasy na mundury nie ma, a Ty chcesz jakieś SU46 puszczać...

Zauważ że przed reformą pociągi jeździły na liniach bez drutu i pomimo że to trochę kosztowało to dalej jeździły

Zanim Siemens wynalazł tramwaj to i tramwaj konny był. To znaczy, że mamy olać wszystko i wrócić do koni? W poprzednim ustroju na wszystko była kasa i się kręciło. Teraz mamy inny ustrój i inne uwarunkowania. A Ty niczym Don Kichote wracasz wstecz. Romantyczne, ale bezsensowne...

Tak samo jak lokomotywy uniersalne zaprojektowano i do towarów i do pasażerek, a nie po to by gniły śmiercią naturalną w krzakach na peryferiach zakładów taboru..

Świat idzie do przodu. Parowozy zostały wyparte przez spalinowozy, te z kolei zostały wyparte przez SZT. Naturalna kolej rzeczy. Nie można stać w miejscu tylko dlatego, że jakiś MK marszczy okolice brzucha na widok jakiejś maszyny. Jeżeli czas jakiejś technologii minął to wysyła się ją do muzeum, a nie urządza wystawy na całej sieci.

[Obleśny Szczur]

Czyli co¶ od¶nie¿aæ musi i pieni±dze te¿ musz± siê znale¼æ, bo inaczej zanik³by ruch.

O¶nie¿aj± sobie mieszkañcy, ewentualnie rozdeptuj± ¶nieg na papkê, która powoli sp³ywa rynsztokiem. Id±c tym tropem mo¿e ludzie powinni z³o¿yæ siê na paliwo dla przewo¼nika, ¿eby pojechaæ? Nie, ludzie radz± sobie sami - jad± w³asnym samochodem.

Ale kasa u IC jest, uwierz mi, tylko brak chêci. Zauwa¿ ¿e przed reform± poci±gi je¼dzi³y na liniach bez drutu i pomimo ¿e to trochê kosztowa³o to dalej je¼dzi³y. Nie by³y to jakie¶ tam miliardy a dziêki pasa¿erom po³±czenia te przynosi³y zyski.

Chêci nie ma - tu siê zgodzê. Ale kasy równie¿ nie ma - IC tonie w d³ugach. Rok 2009 zakoñczyli strat± dok³adnie 76,8mln z³. W tym roku bêdzie jeszcze gorzej, bo za do po³owy roku mieli ju¿ ponad 140mln w plecy. Takie s± oficjalne dane i nic tego nie zmieni.
Przed reform± wszystko by³o piêkne i nikt nie liczy³ siê z kosztami - wszystko by³o pañstwowe czyli wspólne, czyli krótko mówi±c niczyje - wszystkie straty wrzuca³o siê do jednego wora zwanego dziur± bud¿etow±. Teraz spó³ka jest samodzielna i ¿eby prze¿yæ robi to co widaæ, jak napisa³em kilka postów wy¿ej - najwa¿niejsza jest kasa. Czy siê nam to podoba czy nie, takie s± prawa wolnego rynku - je¶li chcesz ¿yæ w dzisiejszym ¶wiecie to musisz to przyj±æ do wiadomo¶ci i siê dostosowaæ. Je¶li nie - towarzysze z Korei Pó³nocnej z chêci± przyjm± wszystkich przeciwników tego z³ego kapitalizmu.

[Lubuszanin]

rafalek552, zrobiłem wyliczenia, nie odnisłeś się nawet do niech bo wiesz że nie masz racji.
Nadal jednak nie możesz pojąc czemu IC zlikwidowało Ślązaka i Sudety ze Zgorzelca?

[rustsaltz]

Czy ja nie mówiłem przypadkiem że temat o SZT się skończył? Teraz rozmawiamy o TLK na niezelektryfikowanych szlakach.

Przyjąłeś do wiadomości, że SZT są lepsze na takie linie czy brakło Ci argumentów?

Nie nie mogę, tak samo jak nie mogę pojąć dlaczego IC zaraz po przejęciu pośpiechów zrobiło ogromny bajzel

Bo jest nieudolnie zarządzane?

[Lubuszanin]

Firmy przewozowe powinny zajmować się przewozami a nie szukać wymówek nt braku taboru i słabej frekwencji.

Frekwencja w tym pociągu była duża. Ale mimo to musiało się to nieopłacać. Gdy OPM należał do PKP PR to pociągi na liniach niezeelektryfikowanych były obsługiwane zazwyczaj lokomotywami należącymi do PR. Po przejeciu OPM przez IC, spółka ta nie miałA dostatecznej liczby sprawnych lokomotyw spalinowych do obsługi tychże połączeń. Nie zmienia to jednak faktu, że gdyby ten 30km odcinek były zeelektryfikowany to ułatwiłoby to wszystko. Pośpieszne prawdopodobnie nie byłyby zlikwidowane (i przestań pisać że SU46 to dobre maszyny, że kiedyś tak było, że tak powinno być dalej, bo wszystko jest przez ten nieszczęsny odcinek E30 który wszystko komplikuje. Przeczysz samemu sobie! Nie chcesz elektryfikacji tego odcinka E30? Ok, każdy ma swoje zdanie na różne tematy, nawet jak graniczy ono z fanatyzmem, ale potem piszesz że TLK powinny do Zgorzelca dojeżdżać, mimo że jest to nierentowne, a byłoby opłacalne gdyby drut był. Koło się zamyka, ty nie rozumiesz) a osobówki nie kończyłyby biegu w Węglińcu tylko 30km dalej. W zasadzie nie ma z tobą sensu rozmawiać. Nie przyjmujesz argumentów, szerzysz oszołomstwo. Wg. Ciebie to najlepiej by było jakbyśmy stali w miejscu, w nic nie inwestwali, jeździli na starych szrotach i wszystko byłoby fajnie i pięknie.
PS. jeżeli tak narzekasz na to że musisz "nowoczesnoscią" dojechać do Białegostoku to się przesiądź na PKS i będzie po sprawie. Jak Ci się nie podobają nowinki techniczne to po co z niej korzystać, prawda?
Pozdrawiam; kolejarz z kilkuletnim stażem, znający aktualną rzeczywistość i dostrzegający problemy i absurdy współczesnej kolei.

[rustsaltz]

Wiadomo, chodzi o pieniądze nie dobro ogółu więc se tylko pomarzyć można...

Nie trzeba być doktorem Freudem, żeby się domyślić, że chodzi przede wszystkim o dobro SU46... Ileż można tłumaczyć, że TLK ze zmianą loka i spalinowozem będzie nieopłacalna, dlatego należy elektryfikować szlaki, co @Lubuszanin usiłuje Ci wyjaśnić.

[Lutek]

Ale Twoja gadka jest mega żenująca. Jak człowiek się o coś pyta to chowasz głowę w piasek mówiąc, że dany temat jest zakończony. Taki cienki jesteś w majtkach co?

[Lubuszanin]

rafalek552, spojrzyj na stronę 4, na mój post, bo pewnie go wogóle nie widziałeś.

A co jeśli PLK nie podejmie się elektryfikacji? Trzeba rozważyć też taką możliwość. No ale jak wolelibyście nic niż mieć pociąg to cóż...

PLK nie podejmie się elektryfikacji tego odcinka bo nie ma tego w planach.
Jak nic? Czy ja i inni userzy napisali że TLK do Zgorzelca nie powinen dojeżdżać? Powinen! Ale jest to nierealne zewzględu na trakcje spalinową między Węglińcem a Zgorzelcem-za duże koszta. Jedynym rozsądnym rozwiązeniem byłoby zeelektryfikowanie tego odcinka. Cały czas próbujesz nam coś wmawiać, wogóle nie odnoszac się do naszych argumentów. Taki kozak w necie, a za klawiaturą paronastoletnie, zakompleksiałe dziecko które nie wie co to dobro pasażerów, ekonomia, nowoczesnosć. Liczy się tytlko SU46.
Wbij sobie do głowy że obsługa przez SU46 jest nieopłacalna. Gdyby te Twoje SU46 jeździło dalej wszedzie to nie miałbyś linii z Ełku do Olecka czy Ełku do Olsztyna przez Giżycko czy też Pisz.
PS. Gdyby tak do Ełku nie dotarła sieć trakcyjna to co? byłoby wygodnie przesiadać się na pociąg w kierunku Warszawy w Białymstoku, tracąc oczywiście niemalże wszystkie TLK dojeżdżające do Twojego miasta?

[Lutek]

NIE JEST REALNE i przestań się durnie kłócić. Skoro 10 osób gada Ci że SIĘ NIE DA tzn. że się nie da i wbij sobie to do głowy.

IC na pewno byłoby stać, po tym jak skasowali tyle połączeń portfel im pogrubiał i to całkiem nieźle.

Znowu to podkreślasz, ciągle o tym samym, a nie wbiłeś sobie do głowy że IC również jest zadłużone. Czy z Marsa jesteś, wiesz w ogóle co się dzieje na kolei czy po prostu marzysz o Twojej SU46? Bo odnoszę wrażenie że zatrzymałeś się do roku 89`.


U mnie w mieście wykasowano wszystkie połączenia pośpieszne, zostały tylko przelotówki. Jeśli bym chciał dojechać do Warszawy to i tak musiałbym przesiadać się w Białymstoku.

No i co? Jesteś pępkiem świata? Taki problem ma dziesiątki tysięcy osób.

[Lubuszanin]

Mam prawo mieć swoje własne zdanie na ten temat, nie muszę utożsamiać się z wami.

Szkoda że to szlachetne prawo marnujesz na pisanie bzdur.

Nie jest, nie wierzę w to, widzę jaki bałagan zrobili na kolei i to niestety był ich cel.

Przedstawić Ci dane dotyczące prognozowanego długu PKP IC z RK, KOW, Infokolej, i wielu innych serwisów?

U mnie w mieście wykasowano wszystkie połączenia pośpieszne, zostały tylko przelotówki. Jeśli bym chciał dojechać do Warszawy to i tak musiałbym przesiadać się w Białymstoku.

Wiem że to dziwne, ale jezeli sieć trakcyjna dotarła by tylko do Mońk? Wtedy byś się przesiadał 10 razy? Nie narzekaj! Masz u siebie połączenie za Szczecinem, Gdańskiem i Warszawą i to bezpośrednie.

Bo odnoszę wrażenie że zatrzymałeś się do roku 89`.

Jego to wtedy na świecie nie było (w 2001 roku pewnie też sadząc po zasobie logiki) :lol: :lol: :lol:

Czyli jak, nie elektryfikować odcinka E30 do Zgorzelca bo tam ma jeździć SU46, a pasażerowie to przecież nikt, prawda? Niech to wszystko pierdyknie w cholerę, po co inwestować? NIedługo to przecież zostanie tylko SU46-pewnie jako doniaczka na jakieś krzaki gdzieś w odludnym miejscu.

[Lutek]

Jeśli chodziło ci o normalną kolej to do roku 2001 ewentualnie ...

Aaaaahahahahahaha! Normalna kolej do roku 2001? Fajnie tylko że kolej po 89 a dokładnie od 90` upadła, więc ja nie wiem co było do 2001? TGV? Czy SU46 na każdej linii w Polsce :lol:

[Lubuszanin]

Mydlenie oczu...

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 86711.html
Popatrz sobie jeszczena artykuły na RK, InfoRail, KOW-nie pisz że mydlenie oczu tylko sam zobacz!

Mieszkam na Mazurach, ale co tam że jeszcze rok temu pociągi sezonowe jeździły pełne turystów a IC uwaliło wszystkie 10 w tak szybkim czasie? Ale przecież cie nie obchodzi że potok podróżnych był pełny, dla ciebie liczą się wymówki IC. Trzymaj tak dalej chłopie...

Gdyby był drut do Zgorzelca to Ślązak i sudety byłyby dochodowe, czyli nie byłyby zawieszane.

Dla ciebie to pewnie i nikt.. ja cały czas mówię że jestem za TLK na tej linii.

A czy ja napisałem że nie jestem za pośpiesznymi w Zgorzelcu? Tam są potrzebne pociągi dalekobieżne, ale zewzględu na idiotyzm (tym razem nie Twój) przy modernie E30 która nie zakłądała elektryfiakcji i potrzebę obsługi na tych 30km przez spalinowozy czyniło te pociągi nierentowne, a żeby uwalić jakies połączenie to teraz wystarczy mały minus w zysku.
Pozatym uważaj sobie na słowa!! Jestem kolejarzem, dla mnie pasazerowie sa najważniejsi. Dla ciebie nie, bo nie widzisz nic złego w przesiadaniu się czy jeździe w ścisku.

Znasz mnie? Wiesz ile mam lat? Jeśli nie to daruj sobie takie uszczypliwości.

Poprostu wnioskuje po Twoim zasobie wiedzy.
Ten temat zszedł mocno ze swojej drogi. Przedstaw swoje argumenty, weź pod uwagę wygodę pasażerów, nie kieruj sie tym co było. Jezeli nadal będziesz pisał swoje demagogie to ten topic powinno się zamknać, a Tobie to nawet powinen przybyć czerowny pasek.
// mikrobart: Temat otwieram warunkowo - proszę wrócić do rzeczowej dyskusji, inaczej znowu zamknę na amen.

[mikrobart]

Proszę zaniechać osobistych przytyków - wróćmy na tory normalnej, rzeczowej dyskusji. Prawda jest taka, że teraz nie opłaca się przepinać lokomotyw na tak krótkie odcinki, a elektryfikacja bardzo Ci się przydała. Wszystkie REGIO kończą bieg w Węglińcu, a masę osób chciałoby pojechać dalej. To jest fakt, z tym się nie kłóćmy.