Liczba postów: 141
Liczba wątków: 2
Dołączył: 19.08.2017
Reputacja:
0
Dzisiaj zacząłem licencję i miałem wykład z Panem który pracuje w IC w Szczecinie. Powiedział, że roboty jest dużo, po zrobieniu licencji mamy od razu do niego uderzać jeśli interesuje nas świadectwo w IC
Liczba postów: 913
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.04.2017
Reputacja:
15
Jak w poniedziałek dokończe badania i dostane pozytywną opinie to zaczynam we wtorek. Niestety wczoraj nie udało mi się wszystkiego ogarnąć.
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.09.2017
Reputacja:
0
Ok ale nie jestem samobojca który ma za soba 200osob.... Ja bym się chyba najlepiej na kibelku czuł od przystanku do przystanku na elektro pneumatycznym hamulcu
Towar daje tyle ze jest szansa stojąc pod semaforem 3h zjeść może nawet zamknąć oko na chwile. Ale te 3tys ton za sobą...kurcze żeby w miarą szybko wyjść z oporów, żeby się rozpędzić przed wzniesieniem, jeszcze przy takiej pogodzie żeby nie przejechać s1...no i jestes sam
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 2
Dołączył: 19.08.2017
Reputacja:
0
To ładnie Konrad, pisz jak będzie się rozwijać sprawa
Liczba postów: 913
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.04.2017
Reputacja:
15
Macie jakieś linki do darmowych psychotestów? Chce poćwiczyć przed poniedziałkiem.
Liczba postów: 591
Liczba wątków: 24
Dołączył: 01.11.2014
Reputacja:
8
(02.12.2017, 15:49)Paco91 napisał(a): Towar daje tyle ze jest szansa stojąc pod semaforem 3h zjeść może nawet zamknąć oko na chwile. Ale te 3tys ton za sobą...kurcze żeby w miarą szybko wyjść z oporów, żeby się rozpędzić przed wzniesieniem, jeszcze przy takiej pogodzie żeby nie przejechać s1...no i jestes sam Święte słowa kolego.. dlatego kazdy instruktor ci powie, że jak ktoś potrafi jeździć towarowym z bruttem 3400 itp na haku, to wszędzie sobie poradzi.. Częste rozerwaniaa składów, zgaszony znienacka semafor przed czołem i nagłe, pilnowanie amperów pod góre z bruttem i defekty w najgorszych miejscach i porach to chleb powszedni
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
Liczba postów: 145
Liczba wątków: 2
Dołączył: 28.12.2016
Reputacja:
9
(02.12.2017, 10:12)wiar napisał(a): Na licencję nie ma testów wstępnych. Testy masz jeśli chcesz iść na świadectwo a licencję robiłeś sam a nie przez nich organizowana licencję
No tak źle zajarzyłem myślałem że na świadectwo już się dostałeś
Liczba postów: 243
Liczba wątków: 2
Dołączył: 19.10.2017
Reputacja:
2
(02.12.2017, 17:40)PeKaP napisał(a): Święte słowa kolego.. dlatego kazdy instruktor ci powie, że jak ktoś potrafi jeździć towarowym z bruttem 3400 itp na haku, to wszędzie sobie poradzi.. Częste rozerwaniaa składów, zgaszony znienacka semafor przed czołem i nagłe, pilnowanie amperów pod góre z bruttem i defekty w najgorszych miejscach i porach to chleb powszedni
Zawsze myślałem że to w towarowych jest łatwiej, pasażerskie to większa odpowiedzialność, bo wozisz ludzi, i osiągasz większe prędkości.
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26.11.2017
Reputacja:
0
Słuchaj tam gdzie pracuje 3 lata prawie zarobki na czysto 1800 zł więc szału nie ma. Nie liczę nagród np. dzień kolejarza bądź święta. Jeszcze nie zrobiłem egzaminu na automatyka pewnie bedzie więcej ale wole w ciepłym siedzieć niż zimą latać po torach.
Liczba postów: 65
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24.10.2017
Reputacja:
0
Faktycznie szału nie ma, ale idąc od początku jeździć jako maszynista, też przez pierwsze 2 lata szału nie zarobimy. A jakie stanowisko wykonujesz obecnie w PLK?
Może faktycznie po zmianie stanowiska na lepiej płatne pieniądze będą dużo lepsze/
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26.11.2017
Reputacja:
0
Słuchaj inni dostają więcej ze względu na staż pracy ja nie mam długiego w plk wiec dodatek mam znikomy. Po zmianie stanowiska dostane może 200 max 300zł. Dlatego myślę że jako maszynista zarobie więcej a tym bardziej perspektywy rozwoju większe. Mam znajomego który wyciąga 12 tyś wyjeżdza jako maszynista za granicę na 3 tyg i wraca na tydzień.
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26.01.2018
Reputacja:
0
Hej, mam takie pytanie. Czy ktoś z Was się orientuje jakie są różnice w szkoleniu na świadectwo w różnych spółkach? Albo chociaż jakie są różnice w szkoleniu między spółkami grupy PKP, a przewoźnikami prywatnymi?
Liczba postów: 913
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.04.2017
Reputacja:
15
U prywatnych sporo czasu spędzisz w taksówkach, hotelach itp. Oficjalnie robisz 160 godzin a w rzeczywistości jakieś 250. W PKP czy samorządówkach pracujesz stacjonarnie, czyli kończysz i zaczynasz w tym samym miejscu po 12 godzinach. W prywatnych to jest rolercoster, zresztą co ja tam wiem. Kriss 66 pisał pod którymś postem jak wygląda praca u państwowego-prywaciarza.
Liczba postów: 591
Liczba wątków: 24
Dołączył: 01.11.2014
Reputacja:
8
W IC same świadectwo zrobisz w ok 1,5 roku, w Cargo doliczycz kolejne 8 miesięcy... a prywaciaże szkoleń nie robią, ściągają młodych po lojalkach z Grupy PKP za cichą wiedzą i zgodą góry.. no w końcu całe szefostwo przewoźników to kolesie ze studiów i pracy zawodowej
"Im dłużej żyjemy,tym życie więcej nam odbiera,niż daje"
Liczba postów: 913
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.04.2017
Reputacja:
15
Dodam jeszcze że u prywatnych nie ma człapania 40 km/h tam gdzie możesz jechać 70km/h, masz jechać "pod kreską". No i też ważna rzecz, często nie masz grafiku, po prostu dzwoni do Ciebie dyspozytor o 2 w nocy że za 2 godziny będzie taksówka która zawiezie Cię na pociąg 200 km od domu. Dojazd na pociąg oczywiście nie jest liczony do czasu pracy, tak samo jak ewentualne kiblowanie na hotelu 400 km od domu. Resztę niech Ci powiedzą bardziej doświadczeni koledzy.
I nie zgodze się z kolegą PeKaP. Z firm prywatnych na świadectwo szkoli Captrain, Ecco Rail, Lotos, PMT czy Kolprem.
|