Liczba postów: 170
Liczba wątków: 3
Dołączył: 16.04.2014
Reputacja:
0
Spoko, na innym forum mamy taki temat w którym sobie takie błędy językowe wyjaśniamy. Ja tak już nie będę pisał. Jak ktoś mi pokaże błąd to OK, poprawi się i już będzie tak jak trzeba.
Liczba postów: 374
Liczba wątków: 13
Dołączył: 15.03.2014
Reputacja:
20
"Z relacji świadków wynika, że w chwili zdarzenia szlabany były podniesione."
Gdzie te szlabany?..... tylko sygnalizacja świetlna... zdjęcia małe.... aaa. już widzę jeden, ale jest opuszczony, tam są półrogatki?...
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 1
Dołączył: 13.03.2018
Reputacja:
3
Półrogatki, ale ja podejrzewam, że tir mógł stać "pod" szlabanem który nie mógł się zamknąć i stąd komuś się wydawało że jest podniesiony.
Liczba postów: 374
Liczba wątków: 13
Dołączył: 15.03.2014
Reputacja:
20
Nie rozumiem, jak można "utknąć" na takim przejeździe? Rozumiem, że wjechał, jak rogatki były otwarte. "Utknął", to znaczy co, silnik mu zgasł? Nie można było nawet zepchnąć tego auta poza tory? Bo przejazd się zamknął? Kierowca zawodowy nie wie, że rogatka zamykająca wyjazd nie jest ryglowana i można ją podnieść bez problemu ręcznie do pełnego otwarcia? I nawet bez tej wiedzy zepchnięcie auta i zerwanie szlabanu może uratować życie?