Liczba postów: 111
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.11.2017
Reputacja:
1
Ja bon na zasiedlenie dostałem bez problemu (8400 zł), choć babka powiedziała, że zdążyłem w ostatniej chwili, a było to w marcu. Zobaczymy jak będzie w gdańskim UP z takimi sprawami.
Głupie pytanie, ale nie wiecie ilu chętnych składa aplikacje, a ilu dostaje się na licencje?
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 2
Dołączył: 19.08.2017
Reputacja:
0
Aplikacje sporo osób pewnie składa. Do części w ogóle się nie odezwą, a Ci których zaproszą i ich zechcą, muszą przejść jeszcze badania, na których też sporo ludzi odpada. Przesiew pewnie jest spory.
Liczba postów: 913
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.04.2017
Reputacja:
15
IC chwali się tym że co roku zgłasza się do nich około 1000 osób chcących zostać maszynistami, do szkoleń dopuszczają około 100 osób a mechanikami zostaje 80 osób. Wniosek jest taki że na 1 miejsce jest 10 chętnych. Teraz podejrzewam że będzie podobnie ludzi bez pracy z licencjami jest sporo a chętnych na licencje z gwarancją zatrudnienia będzie jeszcze więcej. Ja polecam uderzać do mniejszych firm, chętnych do pracy jest tam mało więc i dostać się na świadectwo jest dużo prościej.
Liczba postów: 65
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24.10.2017
Reputacja:
0
(10.11.2017, 11:42)Venlo napisał(a): Ja bon na zasiedlenie dostałem bez problemu (8400 zł), choć babka powiedziała, że zdążyłem w ostatniej chwili, a było to w marcu. Zobaczymy jak będzie w gdańskim UP z takimi sprawami.
Głupie pytanie, ale nie wiecie ilu chętnych składa aplikacje, a ilu dostaje się na licencje?
Dużo osób składa na pewno, ale pewnie połowa lub 1/4 z tych osób to takie perełki, gdzie zobaczą ogłoszenie wyślą CV (a może jutro zostanę maszynistą), nie mając o kolei żadnej nawet podstawowej wiedzy, nic wspólnego i do najbliższego dworca mają 60 km : słyszałem o historiach, gdzie dużo ludzi po rozmowie nie chcą już zostać maszynistami bo trzeba lojalkę podpisać rzedu kilkunastu tysiecy złotych , a dużo ludzi jest takich co zmienia pracę co 1-2 lata : dlatego IC musi wybrać tak naprawdę tych co zostaną u nich i nie będzie z nimi kłopotu.
Liczba postów: 913
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.04.2017
Reputacja:
15
(10.11.2017, 12:06)Michal_26 napisał(a): (10.11.2017, 11:42)Venlo napisał(a): Ja bon na zasiedlenie dostałem bez problemu (8400 zł), choć babka powiedziała, że zdążyłem w ostatniej chwili, a było to w marcu. Zobaczymy jak będzie w gdańskim UP z takimi sprawami.
Głupie pytanie, ale nie wiecie ilu chętnych składa aplikacje, a ilu dostaje się na licencje?
Dużo osób składa na pewno, ale pewnie połowa lub 1/4 z tych osób to takie perełki, gdzie zobaczą ogłoszenie wyślą CV (a może jutro zostanę maszynistą), nie mając o kolei żadnej nawet podstawowej wiedzy, nic wspólnego i do najbliższego dworca mają 60 km : słyszałem o historiach, gdzie dużo ludzi po rozmowie nie chcą już zostać maszynistami bo trzeba lojalkę podpisać rzedu kilkunastu tysiecy złotych , a dużo ludzi jest takich co zmienia pracę co 1-2 lata : dlatego IC musi wybrać tak naprawdę tych co zostaną u nich i nie będzie z nimi kłopotu.
Fakt są ludzie którzy po usłyszeniu słowa "lojalka" rezygnują ale to margines. Większość ludzi którzy aplikują wie co z czym na kolei się je. Chętnych do tej pracy jest naprawdę wielu, wystraczy popatrzeć ilu ludzi wypuszczają ośrodki szkolace na licencje. Bardzo wielu jest też ludzi którzy nie zaryzykują i będą czekać na nabór na pakiet licencja+świadectwo właśnie w IC. Osoby rekrutujące w IC mają PODOBNO inne wymagania takie jak np maksymalnie 30 rok życia.
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.09.2017
Reputacja:
0
Konrad proszę przestań pitolic, bo to co piszesz to wszytko o kant dup..... Taka dezinformacje dajesz i bajki opowiadasz aż strach.
Liczba postów: 913
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.04.2017
Reputacja:
15
(10.11.2017, 13:55)wiar napisał(a): Konrad proszę przestań pitolic, bo to co piszesz to wszytko o kant dup..... Taka dezinformacje dajesz i bajki opowiadasz aż strach.
Uzasadnij swoją wypowiedź
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.09.2017
Reputacja:
0
Np wiek 30 lat. Robienie świadectwa u prywaciarza jak to u prywaciarza jest świetnie oraz wiele innych bajek wyssanych z palca.
Liczba postów: 913
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.04.2017
Reputacja:
15
(10.11.2017, 14:08)wiar napisał(a): Np wiek 30 lat. Robienie świadectwa u prywaciarza jak to u prywaciarza jest świetnie oraz wiele innych bajek wyssanych z palca. Wroc do szkoły i naucz się czytać ze zrozumieniem. Napisałem PODOBNO. O tym czy u prywaciarza jest fajnie nie pisałem więc to TY nie wymyślaj bajek i nie manipuluj ludźmi na forum. Napisałem tylko o tym że warto uderzać do mniejszych firm bo konkurencja jest tam mała. O tym jak pracuje się w prywatnej firmie jeszcze kiedyś napisze.
Liczba postów: 174
Liczba wątków: 7
Dołączył: 27.08.2016
Reputacja:
0
Max 30 lat w IC to bujda. Nawet osoby przed 40 robią świadectwo właśnie w IC.
Liczba postów: 79
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.01.2017
Reputacja:
0
Prawda .. Mam kolegow 3 co sa po 30 i jeden przed 40. Razem ze mna sie obecnie szkola.
Liczba postów: 913
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.04.2017
Reputacja:
15
Dlatego napisałem PODOBNO.
Liczba postów: 32
Liczba wątków: 0
Dołączył: 19.05.2017
Reputacja:
0
(10.11.2017, 21:44)Ptrrk napisał(a): Prawda .. Mam kolegow 3 co sa po 30 i jeden przed 40. Razem ze mna sie obecnie szkola.
a gdzie się szkolisz?
Liczba postów: 243
Liczba wątków: 2
Dołączył: 19.10.2017
Reputacja:
2
(10.11.2017, 10:56)Ptrrk napisał(a): Gwarancji zatrudnienia nie dostaniesz na rozmowie kwalifikacyjnej tylko dopiero bierzesz papierek z PUP ktory musi podpisac pracodawca i jedziesz z nim do pracodawcy ktory go podpisuje tym samym gwarantujac Tobie zatrudnienie. Ja dostalem jakos w ost chwili ta gwarancje chyba nawet poltora tyg przed rozpoczeciem licencji bo w urzedzie pracy niezbyt byli chetni z poczatku zeby dawac mi dofinansowanie.:d
No właśnie trochę się martwię czy wyrobiłbym się z tym wszystkim czasowo. Jeżeli chce mieć sfinansowane badania z PUPu, to muszę wpierw załatwić potwierdzenie zatrudnienia przez IC. A z drugiej strony, gdzieś słyszałem że IC podpisuje to potwierdzenie dopiero po zrobieniu badań w medycynie pracy. Więc musiałbym wyłożyć kasę na badania z własnej kieszeni.
Liczba postów: 79
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.01.2017
Reputacja:
0
No tak badania z wlasnej kieszeni oplacasz. Na to nie dostaniesz dofinansowania. 750zl to duzo pieniedzy ale nastepne badania beda juz na koszt pracodawcy. Z podpisywaniem to jest znowu tak ze ja musialem zdobyc podpis od IC na dwoch dokumentach . Jeden to promesa a drugi o terminie zatrudnienia. To drugie mialem juz po licencji i tego nie chcialo mi IC podpisac przed tymi drugimi badaniami juz przed zatrudnieniem. Podpisali dopiero po przejsciu pozytywnie drugich badan. Ale co urzad to inna sprawa. Niektorzy tego wgl nie musieli zalatwiac i mieli tylko Promese do podpisania przed licencja a potem wsio do roboty. A no i problem dofinansowania i badan lezy po stronie Urzedu Pracy. Oni nie dadza Ci nawet papieru do podpisania przez IC jesli nie dostarczysz im wczesniej pozytywnego wyniku badan.
|