Liczba postów: 106
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.05.2014
Reputacja:
4
Podróżuje TYSIACE???? Kolejny dowód na ignorancję i brak wiedzy w temacie-otóż NIE, nie podróżują ze względu m.in na "super" warunki podróży oferowane przez PKP IC. I reagują -może nie wszyscy bo nie mają na to ani siły ani zdrowia! Zresztą bez efektu-jak widać.O pomocy wiem-już pisałam-i ta POMOC -w starych składach bez platformy polega na WNOSZENIU osoby niepełnospr. na wózku do wagonu ze stromymi schodami to jest normalne i bezpieczne dla obu stron??? KILKA bezpośrednich? Ile razy będzie Pan to podkreślał? Z REWELACYJNYM czasem 11-12 lub 13 godzinna podróżą? Powtarzam -proszę zrobić sobie test i chociaż raz odbyć OSOBIŚCIE tę podróż-wtedy będzie Pan równorzędnym partnerem do dyskusji i przestanie Pan wypisywać bzdury o SZEROKIEJ ofercie PKP i szukaniu "dziury w całym". Jakie stanowisko zajmuje Pan w PKP? I dlaczego -bez mojej zgody przeniósł pan pierwszy post TUTAJ był w zupełnie innym miejscu- "Niepełnosprawni w podróży"-pisałam dla niepełnosprawnych i ludzi z EMPATIA którzy rozumieją kwestię a nie dla mądrali nie mającej bladego pojęcia o problemach tych ludzi!
Bea
Liczba postów: 569
Liczba wątków: 45
Dołączył: 21.05.2016
Reputacja:
5
W tym roku już zaliczyłem 3 porządne kółka, w tamtym bodajże 4 i widziałem max. 2 lub 3 niepełnosprawne osoby, nie wiem, może to zależy od regionu...
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.05.2014
Reputacja:
4
No dokładnie-takie "tłumy" jeżdżą -bo wiedzą co ich czeka.....same "udogodnienia" i "komfortowa" jazda! No ale inni wiedzą lepiej.
Bea
Liczba postów: 5 606
Liczba wątków: 98
Dołączył: 01.11.2010
Reputacja:
27
Tyle że w tym wątku porusza się nie tylko kwestie komfortu niepełnosprawnych, ale marudzenie że pociąg jedzie za długo, że w nieodpowiednich godzinach itd, itp. Pociąg dalekobieżny to nie tramwaj i nie jeździ co pół godziny.
Osobiście znam osobę poruszającą się na wózku i to akumulatorowym, który jest o wiele cięższy od standardowego, która niejednokrotnie podróżowała pociągami samotnie, korzystając właśnie z pomocy osób trzecich. Nie mówię że było łatwo, ale to jest dowód że mimo wszystko się da.
P.S.
Zgodnie z sugestią i wolą autorki zmieniam tytuł wątku.
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.05.2014
Reputacja:
4
Pierwszy post-ten-odnośnie "Szkunera"był zamieszczony na "Niepełnosprawni w podróży-w jakich wagonach wygodniej" i z tamtąd został przeniesiony TUTAJ -gdzie utworzył Pan wątek "IC Szkuner"-wystarczyło po prostu go tam zostawić i tyle.
Bea
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.05.2014
Reputacja:
4
TLK GWAREK : Katowice-KOSZALIN odj. 5.56- przyj.14.21 czas trwania podróży 8 godzin 25 minut! Odległość z Kołobrzegu do Koszalina około 40 km dla pociągu na luzie 30 min.i jazdy! I CO można? MOŻNA ale trzeba MYŚLEĆ! Ten pociąg spokojnie mógłby dojechać najpierw do Kołobrzegu i potem do Koszalina-to byłoby niecałe 9 a nie 11 godzin jazdy jakie oferuje "SZKUNER" -z poślizgiem który jest normą dla "SZKUNERA" jak napisał jeden z forumowiczów-zamieszczając powyżej tabelę opóznień. Kubeł zimnej wody na ŁEB dla osób decyzyjnych w PKP IC ! I proszę odpowiadać na pisma w ustawowym czasie.
Bea
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.05.2014
Reputacja:
4
Widzę , że co niektórych po prostu zatkało i dobrze bo głupoty niektórych osób decyzyjnych w PKP IC nie sposób nijak usprawiedliwić.
Bea
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.05.2014
Reputacja:
4
BRAWO osoby decyzyjne w PKP IC w tym roku czas trwania podróży na trasie Katowice-Kołobrzeg IC "SZKUNER" został wydłużony o prawie półtorej godziny i wynosi obecnie prawie 11 godzin! Pociąg staje na 19 -tak na 19 stacjach-w większości -małych stacyjkach. Przyjazd do Kołobrzegu NOC -23.30 -osoby starsze, niepełnosprawne,rodziny z dziećmi -ZACHWYCONE! Ale reklama świetna PKP IC dba o komfort podróżnych i stale ulepsza swoją ofertę -tak,że NAWET dzieci się nie nudzą............Ręce opadają! Angry Przy odrobinie myślenia i dobrej woli ten pociąg mógłby śmigać na tej trasie w 8-9 godzin! Zamiast z roku na rok lepiej i krócej to jest coraz dłużej i z czym do pasażera-to ma odciągnąć ludzi od podróży samochodem-jak podróż nim trwa-na luzie około 8 godzin.Uprzedzam porady,że mam jechać samochodem-odpowiadam od razu : Po prostu się boję takich długich tras i w dodatku jadę z osobą niepełnosprawną w razie awarii nie jest to ciekawa opcja -liczyłam na PKP IC ale się przeliczyłam -dla zdrowych osób jest to za długo a co dopiero dla dzieci,starszych i niepełnosprawnych -smutne Cry
Bea
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10.09.2018
Reputacja:
0
Witam podróżujących. Niedługo wybieram się w podróż do Wrocławia z Olsztyna z przesiadką w Poznaniu. Na przesiadkę mam 20 minut. wg rozkładu muszę przejść z peronu I a tor 11 na peron V tor 52, czy zdążę ,czy to jest daleko? Podobno ten dworzec w Poznaniu jest dość skomplikowany. Dziękuję za pomoc.
Liczba postów: 170
Liczba wątków: 3
Dołączył: 16.04.2014
Reputacja:
0
Owszem trochę tych peronów jest ale wszystko jest tam oznaczone i bez problemu trafisz.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Jakie to jest smutne, że ludzie zadają jeszcze takie pytania. Całkiem niedawno miałem sytuację na stacji Częstochowa Stradom, gdzie człowiek stojąc przed zejściem do tunelu pyta się jak dojść do peronu drugiego...