Liczba postów: 126
Liczba wątków: 1
Dołączył: 22.07.2019
Reputacja:
3
No, czyli masz ten kontakt, a w dodatku musisz wyglądać reprezentacyjnie. Węglarka na mnie skargi nie napisze, a pasażer już może.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 2
Dołączył: 22.03.2021
Reputacja:
0
Aaa jeszcze mi się jeden aspekt do wyjaśnienia przypomniał Szanowni Panowie. Czy tatuaże na przedramionach (nie widać ich pod koszulą z długim rękawem) dyskwalifikują z dostania pracy czy jeśli się normalnie o nich powie ba rozmowie kwalifikacyjnej to nie stanowią problemu? Ja pracowałem jako policjant, komisje lekarskie od 2018 roku zniosły paragraf, ze tatuaż to samookaleczenie i nie miały z tym problemu, natomiast wiem że mentalność w polskiej kolei jest jeszcze nieco konserwatywna. Jak to wyglada w praktyce ?
Liczba postów: 126
Liczba wątków: 1
Dołączył: 22.07.2019
Reputacja:
3
Schludny wygląd to jedno, a ubranie robocze - drugie.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.09.2020
Reputacja:
1
Można to połączyć. Jeżdżę w białej koszuli (pod krawatem) ale jak mam odpięcie lub dopięcie lokomotywy to zakładam bluzę warsztatową na wierzch.
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.08.2020
Reputacja:
3
Nie wiem co to za "użeranie się z klientem" w przypadku maszynisty. Jeśli zamienienie słowa z osobą na peronie raz na rok jest dla kogoś problematyczne to raczej jest kwestia z ogólnymi kontaktami interpersonalnymi.