regiokarnet problem

[ced24]

Witam Was serdecznie!

Czy ktoś może wie jak wygląda faktycznie kwestia LEGALIZACJI Regiokarnetu we wszystkich przewoźnikach?

Gdy kasa nie była czynna bez problemu uzyskałem legitymizację biletu (stępel) w pociągu w PolRegio, KW, KMŁ, natomiast
miałem dwukrotnie nieprzyjemną sytuację w ŁKA. Odmówiono mi legalizacji mimo zamkniętej kasy biletowej. Musiałem kupić oddzielny bilet by później zalegalizować już w KW, mimo iż Regiokarnet pokrywa przejazdy ŁKA.
Konduktorzy odmówili legalizacji w ŁKA, bo mówili: nie legalizujemy. W kasie na dworcu powiedziano mi, że załoga pociągu to ludzie niedouczeni.
Kiedy napisałem reklamację do ŁKA, odpowiedziano mi, że nie mają takiej opcji w TERMINALACH przenośnych, aby legalizować.
Ale przecież LEGALIZACJA nie wymaga terminalu.

Zatem: czy wszyscy przewoźnicy, z których mogę skorzystać w ramach Regiokarnetu MAJĄ OBOWIĄZEJ legalizacji biletu w pprzypadku niemożności jej dokonania przez pasażera na stacji?

Czy ktoś spotkał się z takim problemem?

Jesli wsiadam na stacji, na której kasa jest w ogóle nieczynna, a nie mogę dokonać legalizacji w pociągu, to WIĘKSZOŚĆ stacji byłaby wyłączona z podróży jako stacje początkowe..... tragicznie! 

pozdro!

[Adams]

W tej sytuacji powinieneś napisać reklamację do przewoźnika, najlepiej d/w UTK ( pasazer@utk.gov.pl). Jeżeli przewoźnik honoruje w danym pociągu RegioKarnet, to ma obowiązek zalegalizowania go nie tylko jak kasa jest nieczynna, ale nawet na stacji z czynną kasą, z tym że w tym drugim przypadku za pobraniem dodatkowej opłaty. Myślę ze sytuacja która Cię spotkała była efektem braku dostatecznej wiedzy drużyny konduktorskiej, co niestety bardzo często się na kolei zdarza.
Do reklamacji najlepiej dołącz skan RegioKarnetu, oraz bilet który Ci wystawiono po odmowie legalizacji. Jeśli Twoja reklamacja przejdzie przez UTK to sprawę masz na bank wygraną i otrzymasz zwrot pieniędzy za wystawiony bilet, a przy okazji przewoźnik się bardziej zmobilizuje do wnikliwszego szkolenia swoich drużyn.

[ced24]

dzieki wielkie )))

[ced24]

ŁKA odwróciło kota ogonem,
napisało, że wcześniej nie było to możliwe, ale już jest

natomiast (jako prawnik) wiem, że doszło do naruszenia praw pasażera, gdyż nie było żadnej podstawy prawnej do ODMOWY legalizacji,
teraz oczywiście można by UTK zachęcić do większej kontroli i analizy sytuacji, a swoją drogą UTK już obiecał monitoring sprawy,

tak przy tej okazji - czy ktoś tu na forum bardziej siedzi (nawet zawodowo) w działce PRAW PASAŻERA KOLEJOWEGO,
mam wrażenie nie nierzadko do chodzi do naruszeń tych praw, choć często wydają się to błahe sprawy, jendak tak jak pielgrzym na Camino de Santiago jest świety i nie należy go tknąć a pomóc mu, tak - uważam - pasażer podróżujący koleją jest święty i pomóć mu z racji wejścia w rolę pasażera - to święty obowiązek, oczywiście jak zawsze - kwestia DOBREJ KULTURY, ale przecież to my mamy tworzyć kulturę podróży, i to z pasją