- "To się nie da, lepiej nie próbujmy bo i tak nie wyjdzie".
- "Lepiej nic nie budujmy, bo się na pewno zawali"
Gdyby nasi przodkowie takie mieli podeście do życia, to dziś wymienialibyśmy się opiniami kując posty w kamiennych płytach. Zakładając, że udałoby się nam wyewoluować w coś obdarzonego rozumem.
Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
Son., a więc proponujesz nie brać pod uwagę realiów mentalnościowych i obyczajowych? Mickiewiczowskie "Ja z synowcem na czele, i jakoś to będzie"?
Oczywiście, dla ugruntowania własnego punktu widzenia najłatwiej nazwać przeciwnika "niepostępowym" :-)
Akurat uważam że tematyka kolejowa jest ściśle związana z zagadnieniami energetycznymi, więc temat jest poniekąd na miejscu. Tylko musimy pamiętać, że to nie my podejmiemy ostateczną decyzję, i nie brać się za łby bardziej niż to niezbędne (bo to szkodzi merytoryce).
Lutek, Każde państwo członkowskie Unii Europejskiej może samo decydować czy chce rozwijać energetykę jądrową (EJ) – żaden organ UE nie może ani zmusić państwa do jej wdrożenia ani też zakazać.
źródło: http://www.atom.edu.pl/index.php/compon ... skiej.html
Bahnfahren ist unser Business
Liczba postów: 1 830
Liczba wątków: 27
Dołączył: 13.06.2010
Reputacja:
0
Dobra chłopaki, przejedźcie do sedna tego wątku, a nie róbcie osobistych wycieczek 8-)
Psim, nie mogę nie brać pod uwagę tych realiów, bo wystarczy poczytać choćby i tu właśnie, że lepiej się za nic nie brać, żeby nie ryzykować, bo to i tak nie ma szansy wyjść dobrze.
Tylko ja nie akceptuję takiego światopoglądu i narzekania.
Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
Lutek, ale to jest ten sam kształt dyskusji, co "na szczycie" - jedni naukowcy mówią: z atomem lepiej być ostrożnym, nie wiadomo jak to będzie za kilkadziesiąt lat, poszukajmy innych rozwiązań, zważmy wszystko na chłodno. A drudzy odpowiadają: jesteście prymitywami i wolelibyście siedzieć na drzewach, Polska musi mieć energię atomową, wszyscy już mają, nie da się bez niej żyć, a co tam w przyszłości to nie nasza sprawa. Musimy stać się mocarstwem (buehe) i mieć fajniusą taniusią (akurat) energię atomową!
Son., no to argumentuj. Prosiłem o opis (lub choćby listę) polskich firm które zachowują najwyższe światowe standardy bezpieczeństwa, o których wspomniałeś. Ja nie piszę że absolutnie nie ma co się brać, tylko że w tych realiach jest to cholernie niebezpieczne - więc lepiej nie.
Bahnfahren ist unser Business
Liczba postów: 1 830
Liczba wątków: 27
Dołączył: 13.06.2010
Reputacja:
0
A Ty się czegoś boisz odnośnie elektrowni jądrowej? Jakiś uraz po Czarnobylu? :>
Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
Lutek, tak, boję się. A Ty zapewne niczego się nie boisz?
A miało być merytorycznie, zdecyduj się może.
O, wymyśliłem argument kolejowy "przeciw":
Przerzucenie się na atom poważnie zmniejszy potrzebę transportu węgla, a własnie tym obecnie stoją w Polsce przewozy towarowe. Jak wiadomo, to one tak naprawdę pozwalają na utrzymanie infrastruktury na wielu liniach.
Bahnfahren ist unser Business
Liczba postów: 1 830
Liczba wątków: 27
Dołączył: 13.06.2010
Reputacja:
0
No jest, bo ja się pytam dlaczego jesteś anty, a to dotyczy tematu. Nawet jak PL będzie taką dziurą w Europie i na świecie, bo jako jedyny kraj w Europie nie będzie miał elektrowni jądrowej to przecież są państwa ościenne które tą elektrownie będą miały. W razie awarii będziemy mieli pecha. Wychodzi prawie na to samo jakby taka awaria miala miejsce w polskiej elektrowni. Rozumiem, że ogólnie jesteś anty atomówka na świecie? 8-)
Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
Lutek, o,właśnie sam pokazałeś ten kompleks (o moich kompleksach pisał natomiast Son.):
Lutek napisał(a):Nawet jak PL będzie taką dziurą w Europie i na świecie, bo jako jedyny kraj w Europie nie będzie miał elektrowni jądrowej
Z 27 państw UE w EJ poszło dotychczas 14.
Ten (jak widać: nieuzasadniony) kompleks nie może być argumentem "za". Niech się liczą merytoryczne argumenty, bezpośrednie lub pośrednie.
Jestem "anty", bo dostrzegam że to bardzo niebezpieczne. Bo widzę, że często decyzje na wysokim szczeblu podejmuje się z przyczyn niemerytorycznych, nie biorąc pod uwagę opinii naukowców, a jedynie grając pod publiczkę, lub dla doraźnych korzyści - prywatnych, politycznych lub budżetowych (nie licząc się z długofalowymi kosztami), czy dla zaspokojenia kompleksów ("nie możemy być dziurą"), itd.
Bo widzę, jak urządza się nagonkę na osoby wskazujące niebezpieczeństwa, sprzedaje się publice samą słodycz odnośnie EJ, pomija zagrożenia. Używa się do tego naukowców-teoretyków, zapaleńców tematu, którzy zajmują się istotą EJ, a nie rozumieją całej otoczki, całego kontekstu osadzenia EJ w twardej rzeczywistości, który będzie miał krytyczny wpływ na efekty przedsięwzięcia.
Bo widzę jak w Polsce podchodzi się do zagadnień strategicznie istotnych dla rozwoju gospodarki kraju. Na przykład właśnie do kolei. Co miałoby sprawić, że rządzący nagle poważniej potraktują temat EJ, a nie rzucą go na pastwę losu, bez mądrej kontroli i nadzoru?
Bahnfahren ist unser Business
Liczba postów: 1 830
Liczba wątków: 27
Dołączył: 13.06.2010
Reputacja:
0
Ale ja nie mam żadnych kompleksów czy jak to nazwałeś, daje przykład, zadałem Ci pytanie, odpowiedziałeś, tyle w tej kwestii.
Psim, dokładnie. Pod publiczkę wyłącza się teraz elektrownie atomowe i zatrzymuje ich rozwój, nie słuchając przy tym naukowców twierdzących, że to panika bezpodstawna.
Cały przykład działań "ekologów" w przypadku planowanej starej elektrowni w Żarnowcu też jest przykładem takiego właśnie postępowania, gdzie fakty naciągano do oporu by pasowały do lansowanej teorii o niebezpieczeństwie. Reaktor przeznaczony dla Żarnowca do dziś bezproblemowo działa w Finlandii.
Ale spoko, śmiało, prowadź swoją krucjatę na Temelin, Bohunice czy Mochovce. Albo na Ignalin (gdzie planuje się budowę niedaleko wyłączonej elektrowni) Czemu zresztą nie na Rosję, gdzie pracują wciąż reaktory typu RBMK?
Przyszła mi też do głowy taka analogia kolejowa dla tej psychozy, panowie. Co się dzieje, jak PESA wygra jakiś przetarg?
"mogli wybrać lepiej, będzie się psuć, przecież to szrot będzie, naprawy będą nieudane" i tak dalej.
EDIT: już po zamieszczeniu tego posta trafiłem na to:
http://goo.gl/yFC4k
http://technologie.gazeta.pl/internet/1 ... lacja.html
Jest do doskonały dowód na "jakość" "debaty" i działania pod z góry założoną tezę o szkodliwości.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Psim, skoro się boisz elektrowni w Polsce to zapewniam Cię, że te dwie, które mają powstać blisko Polski mogą zagrozić Ci w takim samym stopniu. A jeśli chodzi o Berlin... Sprawdź ile mają atomówek w Niemczech
Wszystko ok, jednak atom od węgla jest tańszy (za kilka lat to będzie przepaść przez ceny emisji CO2 do atmosfery). Wszyscy dookoła taką energię już posiadają. Która by nie walnęła, to mamy problem. Dlatego też z punktu ekonomii budowa takiej elektrowni jest jedynym wyjściem i obawy przed wybuchem dla mnie są w ogóle niezrozumiałe. Naprawdę odsyłam Was, sceptyków, do poczytania o najnowszej technologii budowania takich elektrowni. Nie da się w ogóle porównać tego, co buduje się dziś, do tego, co się budowało jeszcze 10 lat temu. Poczytajcie sobie również ile lat ma ta słynna elektrownia w Japonii. Poczytajcie o tym, że jeśli nie zaczniemy inwestować w atom, to za kilka lat będzie brakować nam prądu, bo węglówki są coraz mniej opłacalne.
Liczba postów: 756
Liczba wątków: 4
Dołączył: 28.06.2010
Reputacja:
0
A tak jak już idzie o tanich źródłach energii to może powiedział by ktoś coś o generatorze Selara. Bo to jak na razie widziałem jest niezły bajer.
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Cytat:Nie mogę się wypowiadać, bo zwymyślano mnie od nieuków ("kto panu dał tytuł, wieśniakowi jednemu" ;-) ) i chyba nic na to nie poradzę (głową muru nie przebijesz!), ale uważam podobnie.
Póki co takie słów tu nie padły, wiec nie rób z igły widły.
Cytat:Jestem "anty", bo dostrzegam że to bardzo niebezpieczne.
Może napisz co jest konkretnie niebezpieczne. Strach przed wybuchem?
Liczba postów: 2 287
Liczba wątków: 45
Dołączył: 07.06.2010
Reputacja:
0
DamianT napisał(a):Jakie¶ argumenty, dlaczego "szmat³awiec"? Lepsze Gazeta Polska i Uwa¿am Rze? Znam osobê, która pracowa³a w redakcji tej gazetki, ale zrezygnowa³a poniewa¿ wszystko mia³o byæ tak jak za¿yczy³ sobie najwy¿szy, wystarczy? ¯adne nie s± lepsze, gazet codziennych nie czytam i wiadomo¶ci nie ogl±dam - media k³ami±.
Micha³£ napisał(a):A tak jak ju¿ idzie o tanich ¼ród³ach energii to mo¿e powiedzia³ by kto¶ co¶ o generatorze Selara. Jak chcesz prowadziæ dyskusjê o bzdurach w stylu free-energy to zapraszam na forum elektrody, tam jest du¿o oszo³omów, którzy twierdz±, ¿e maj± "pr±d z kosmosu".
|