Dziecko w wieku szkolnym bez legitymacji

[przem710]

// mikrobart: Wydzielono.

Nie raz byłem świadkiem jak dzieciak dostał mandat za głupi brak legitymacji, choć od razu widać że jest uczniem, rodzice nie pomyśleli i nie zabrali legitymacji. Nasuwa się jedno, idiotyzm, gdzie tu zdrowy rozsądek.

[Semaforek18]

przem710, A wg. mnie brakiem zdrowego rozsądku wykazali się rodzice tego dziecka... puszczając nieletniego bez JAKIEGOKOLWIEK dokumentu!!! (wiecie chyba o czym mówię...)

[przem710]

rodzice nie pomyśleli i nie zabrali legitymacji

Sam nie jechał tylko z rodzicami, śmieszne jest to że od 10 latka żąda się dowodu że uczęszcza do szkoły, rozumiem studenci czy wyrośnięci nastolatkowie.

[DamianT]

Semaforek18, ma rację. Bez dokumentu każdy człowiek jest "nikim". Nie udowodnią, że to ich dziecko. Taka przestroga na przyszłość. Choć oczywiście nadgorliwość, że dziecko w wieku powiedzmy 10 lat może nie mieć ulgi jest nienormalna.

[Semaforek18]

DamianT, Wiesz Damian, mi chodzi jeszcze o taką sprawę już typowo krytyczną... dzieciak wpadnie pod auto... albo wgl. cokolwiek mu się stanie... i jego rodzice w tym momencie bardzo długo mogą jeszcze o tym nie wiedzieć.

[mikrobart]

Oczywiście, poruszając się po Polsce i chcą korzystać ze zniżki mam za sobą wszystkie potrzebne dokumenty, jednak miałem wątpliwości co do zaświadczeń - wielu kierowników czy konduktorów nie chciało zerkać na zaświadczenia, najbardziej dociekliwi byli Panowie i Panie z EIC - czytali zaświadczenia i legitymacje bardzo wnikliwie.

Rozwialiście moje wątpliwości - muszę podróżować i z legitymacją i z ważnym zaświadczeniem.

[kris123]

Dokładnie. Choć wiadomo , że jak często jedziesz to Cię znają. W każdym razie wiadomo, że jesteśmy krajem o największej biurokracji. Zresztą mnie się nigdy nie chciało wszystkiego sprawdzać. Wiadomo wiara w ludzi. Poza tym naprawdę nie potrzeba być nadmiernym służbistą. Widać , czy dziecko ma 4 lata i wiadomo, że chodzi do szkoły. martwi, że do 78 potrzeba zaświadczenia. Nie wiadomo po co to wprowadzili.

[Semaforek18]

kris123, Po to że tylko przy przejazdach temu służących masz 78%. Jak dzieciak jedzie sobie w innej (prywatnej) relacji to ma taką ulgę jak wszystkie dzieci. Wg. mnie bardzo dobrze.
Ostatnio nawet rozmawiałem z Poznańską Kasjerką - która narzekała że studenci mają teraz takie wysokie wymiary ulg, i mówiła że rozumie tych co jadą np. szkoła - dom. Ale nie jak to określiła 'piwo do plecaka i hola do Zakopanego' (za grosze)
Ale tutaj robienie takiego rozgraniczenia strasznie by utrudniło kontrole i powodowało wiele nieporozumień na linii pasażer - obsługa pociągu.

[rustsaltz]

Nie raz byłem świadkiem jak dzieciak dostał mandat za głupi brak legitymacji

I dobrze, mnie też nikt nigdzie na gębę nie wierzył, że nazywam się tak jak się nazywam, więc niech się uczą od dziecka mieć dokument przy sobie.

[przem710]

Ja o chlebie a wy o niebie, przecież napisałem że:

rodzice nie pomyśleli i nie zabrali legitymacji

Rodzice otrzymali mandat dlatego że dziesięciolatek jechał bez legitymacji która jest dowodem na to że należy mu się zniżka, nic w tym dziwnego, lecz tak na chłopski rozum każdy dziesięciolatek jest uczniem i posiada legitymacje. Wiec wlepienie mandatu w tak oczywistej sprawie jest po prostu głupie.

To tak samo jak niedawne wlepienie mandatu karetce w akcji ratunkowej za przekroczenie prędkości.

[rustsaltz]

lecz tak na chłopski rozum każdy dziesięciolatek jest uczniem i posiada legitymacje. Wiec wlepienie mandatu w tak oczywistej sprawie jest po prostu głupie.

Przepisy są przepisami. Osobiście też bym kwita pisał, choćby po to, żeby już więcej o legitymacji nie zapomnieli.

[kris123]

biurokracja i tyle. To jest takie szukanie grosza tam gdzie nie trzeba, a innymi drogami uciekają setki złotych. A poza tym nie wiem kogo razi student czy uczeń z piwem jadący na Zakopane, skoro jego ulgę i tak pokryją inne instytucje. PR czy ICC nie straci na tym, że dana osoba pojedzie za 5 czy za 50 zł.
A na marginesie z tym dzieciakiem to za przeproszeniem pieprzenie głupot przez obsługę. Bo jest przymus chodzenia do szkoły i nie ma możliwości, żeby dzieciak 10, czy 12 letni nie mial legitki. To jest wyciąganie opłaty manipulacyjnej i robienie cyrku.
A z tymi przepisami jest tak, że stosujemy je tam gdzie się komu podoba. I gdzie jest łatwo. ja kwita bym nie pisał i nie pisałem.
A co do 78 to jest cyrk taki że PKP sobie ubzdurało zaświadczenie, a jakoś PKS te same ulgi ustawowe stosuje i tam zaśw. nie oczekują.
A co do stosowania przepisów jaka trudność. Masz obie legitki jedziesz na 78 a nie bulisz drożej. Ostatecznie jakiś przywilej powinien być jak ktoś ma ograniczoną sprawność.

[rustsaltz]

A na marginesie z tym dzieciakiem to za przeproszeniem pieprzenie głupot przez obsługę.

A później się taki nauczy i mając 18 zrobi tak samo...

To jest takie szukanie grosza tam gdzie nie trzeba

To jest egzekwowanie przepisów. Konduktor mógłby do Ciebie wyjść w dresie i co? Też nic? Przecież ma identyfikator, więc nie ma opcji, żeby nie był uprawniony.

A poza tym nie wiem kogo razi student czy uczeń z piwem jadący na Zakopane

Głównie razi to, że uczeń ma 37, a student 51. Idąc dalej, co kogo razi socjal dla kolejarzy?

A z tymi przepisami jest tak, że stosujemy je tam gdzie się komu podoba.

A później ludzie się dziwią, że kwita za brak legitymacji dostają.

[przem710]

A poza tym nie wiem kogo razi student czy uczeń z piwem jadący na Zakopane, skoro jego ulgę i tak pokryją inne instytucje.

Student i piwo to nie zbyt dobre połączenie w pociągu. Niektórzy nie znają umiaru.

A później się taki nauczy i mając 18 zrobi tak samo...

18-latek i 10-latek to różnica. Ja będzie miał 18 to dostanie mandat.

[kris123]

A czepiasz się Panie Kolego.
Są gorsze rzeczy jak szukanie, czy iksiński ma przejazd na leczenie czy na wypad. Poniekąd masz rację i tu się zgadzam, że przepisy są po to, żeby je przestrzegać. Ale są różne sytuacje. Przecież nikt Ci rewizji plecaka nie zrobi. A mi się wydaje, że jak ktoś ma ograniczona sprawność powinien mieć większą ulgę. Bo jakoś od ulgi 37 czy 51 nikt nie sprawdza, czy ktoś jedzie na wypad, czy na szkołę.

A za chwilę dojdzie do absurdu jak ostatnio byłem świadkiem jak rewizor zaczął się wykłócać z delikwentem , że mając legitkę o uldze 78 nie zgłosił się po bilet. Wkroczyłem i pouczyłem gościa tego rewizora, że osoba niepełnosprawna nie ma takiego obowiązku. To chciał sprawdzać na co gość ma niepełnosprawność. Chore