Chciałbym ten temat poświęcić Modelarstwu kolejowego którym interesuje się cześć Miłośników Kolei. W dzisiejszych czasach dwoma najpopularniejszymi skalami są H0(1:87) oraz TT(1:120) Dzisiaj mamy coraz więcej modeli w barwach kolei jeżdżących po polskich szlakach. Głównymi producentami taboru modeli w Europie są iko, Roco, Tillig, Fleischmann, Marklin, Trix. Poza tymi firmami mamy masę ekskluzywnych firm jak np. Micrometakit który podkuje modele z miedzi za ceny przekraczające 5tys. zł!
Kiedyś zacząłem przeglądać materiały na temat modelarstwa, zrezygnowałem, z powodu ogromnych kosztów, braku miejsca w domu no i chyba braku czasu ;-) Ktoś z forumowiczów jest modelarzem?
Ja jestem modelarzem kolejowym, co do makiety to zabieram się za zrobienie realistycznie Wolsztyna, tak wiem wiem... będę robić co najmniej 4 lata, Ale taki jest mój cel, Co do pieniędzy to trzeba mocno dorabiać sobie, Ale dal poznaniaka każdy grosz się liczy wiec nie tracę na byle co. Ale zgodzę się wielkim utrudnieniem w modelarstwie kolejowym są pieniądze....
A widziałem na forum modelarskim taki poradnik - zbuduj bodajże SU45 krok po kroku. Wydaje się proste, ale pewnie poległbym w pierwszych 3 etapach. Bardzo dużo producentów modeli miało stoiska w Wolsztynie podczas parady, ceny wagonów sięgały 200-400 zł (Pico chyba), ale nie wiem, czy to były te najdroższe.
mikrobart napisał(a):Kiedyś zacząłem przeglądać materiały na temat modelarstwa, zrezygnowałem, z powodu ogromnych kosztów, braku miejsca w domu no i chyba braku czasu ;-) Ktoś z forumowiczów jest modelarzem?
.
Co nieco się w domu kleci, ale koledzy macie racje nie jest to tanie hobby. Ale z drugiej strony jest to inwestycja na starość, nie wiem czy nie lepsza niż ZUS :mrgreen: a to troszke mojego.... no i mój tabor tylko spod znaku PKP :-D Oczywiście jeżdze w Dcc daje ogrom możliwości.
Widzisz, tak dokładnie nie liczyłem ale pięć z trzema zerami na pewno jest :-D .Wliczając w to wszystko, tabor, tory, rozjazdy, materiał, sterowanie. narzędzia i inne duperele. Jestem teraz na etapie katalogowania wszystkiego, bo pamięć ludzka zawodna. Ale czy nie jest warto popatrzeć na kopcącego Ty5 stojącego na torze :-D . Dobrze że żonka nie ma nic przeciwko i czasami coś dorzuci od siebie, a i Ola lubi pojeździć.
Ps. czemu zdjęcia po załadowaniu wychodzą zamazane? U mnie cos nie tak?
Frajda oczywiście niesamowita, dlatego chciałem też spróbować swoich sił, ale niestety to nie na moją kieszeń. A córeczka nauczona przepisów ruchu kolejowego? ;-)