Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Niestety w takim razie nie wybieram się. Impreza miała zakończyć się ok. godz 20 - z tą myślą planowałem powrót. Źle, że podawano błędne informacje na samym początku, dobrze, że nie wpłaciłem jeszcze pieniędzy.
Liczba postów: 631
Liczba wątków: 26
Dołączył: 08.06.2010
Reputacja:
0
Organizatorzy mogli by skrócić trochę czas trwania imprezy: wystarczy wyciąć postój w Bytomiu (wystarczającą ilość prowiantu każdy może sobie zakupić przed imprezą) oraz odcinek Tychy - Orzesze Jaśkowice i jazdę do Tych Miasta.
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Dokładnie, Bartek ma świętą rację, Miałem wracać TLK 38204 - z Katowic o 20:28. Czekanie na kolejny pociąg, który jest o 0:11 i w Rawiczu jest o 4:29 mi się nie uśmiecha, bo nie mam zamiaru przez dwa dni nie spać.
Liczba postów: 171
Liczba wątków: 4
Dołączył: 11.04.2011
Reputacja:
0
Liczyliśmy, że wyrobimy się do 20, a tu psikus, bo według PLK-i się nie wyrobimy. Ale nie ma co panikować, do poniedziałku możemy zgłosić zmiany, tak więc czas przejazdu na pewno ulegnie zmianie:
- minimalizacja postoju w Bytomiu
- likwidacja postoju w Bytomiu Północnym
- rezygnacja z przejazdu odcinkiem Tychy - Tychy Miasto
Da nam to ok. 1-1,5 godziny zaoszczędzonego czasu.
Liczba postów: 354
Liczba wątków: 30
Dołączył: 23.08.2010
Reputacja:
0
Jeżeli o mnie chodzi to uważam, że postój w Bytomiu należy skorygować do max 10 minut. Odpuścić sobie przejazd ostatnich części lub zrobić miksa od Ligoty(przejazd 1) pojechać na Tychy, Łaziska, Orzesze, Mikołów i dalej Ligota, Janów to na pewno da dużą oszczędność czasową. :-)
Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
mikrobart napisał(a):jest o 0:11 i w Rawiczu jest o 4:29 (...) nie mam zamiaru przez dwa dni nie spać.
W pociągu śpi się b. dobrze! W moim rankingu - zaraz po własnym łóżku. 8-)
Swoją drogą też muszę się zastanowić, co ja ze sobą pocznę w tych Katowicach o tak późnej porze.
Bahnfahren ist unser Business
Liczba postów: 5 604
Liczba wątków: 98
Dołączył: 01.11.2010
Reputacja:
27
Z przykrością muszę Was wszystkich powiadomić że niestety nie będę mógł wziąć udziału w tym przejeździe. Mimo że bardzo mi na tym zależało (w końcu sam ten temat zakładałem), pewne niespodziewane okoliczności zmusiły mnie do rezygnacji z tej impezy. Nie chcę pisać na forum powodu mojej nieobecności, ale znają go @mk1992 i @mikrobart więc liczę na to że mnie usprawiedliwią.
Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
Uuu.
To trzeba będzie zorganizować następne spotkanie :roll:
Bahnfahren ist unser Business
Liczba postów: 354
Liczba wątków: 30
Dołączył: 23.08.2010
Reputacja:
0
Trasa jest po prostu zbyt długa na takie 1 dniowe przejażdżki. Owszem dla mieszkańców śląska jest ok ale tylko dla nas. Ja nie wiem ale wydaje mi się, że trzeba poważnie zastanowić się nad trasą i zmodyfikować ją tak aby każdy mógł normalnie dojechać i wrócić do domu.
[ Dodano: 2011-05-21, 10:48 ]
Należy koniczynie poskracać czasy postojów tych najdłuższych - nie wiem czy to PLK tak zarządziła ale jeśli nie to można zaoszczędzić około 60 minut na tych postojach. Najdłużej będziemy stali w Sosnowcu południowym, Bytomiu, Katowice Ligota i Tychy. Zastanawiam się tylko poco? Fotostop, fotostopem ale bez przesady nie potrzeba na niego 15 minut, myślę, że w 5-8 minut spokojnie można cyknąć dobrą fotkę. Dodatkowo jak pisałem wcześniej od Ligoty jechać na Tychy dalej na Łaziska,Mikołów i później do Janowa. Ewentualnie pominąć ten odcinek: Mikołów 18:35/18:40
Orzesze 18:51/18:56
Orzesze Jaśkowice 19:00/19:05
Orzesze Miasto 19:10/19:15
Orzesze Zawiść 19:20/19:23
Łaziska Huta 19:27/19:30
Łaziska Kopanina 19:32/19:35
Łaziska Średnie 19:40/19:43
Wyry 19:49/19:52
Wiem, że każdy jedzie dla jakiejś konkretnej trasy ale sądzę, że takie rozwiązanie było by najbardziej optymalne.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
23:18? Odpadam. Miało się kończyć o 20. No nic... zrobi się coś może w temacie Industriady, albo się walnie jakieś kółeczko.
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Liczę, że organizatorzy zmienią plany i skrócą przejazd o 3-4 h - nawet dla mieszkańców Małopolski, Śląska trasa jest jak na moje oko zbyt długa. Jeśli chcecie, aby pojawili się ludzie nie tylko z okolic to warto zmienić plany.
Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
mk1992 napisał(a):KATOWICE 8:24
Sosnowiec Południowy 8:36/8:56
Sosnowiec Porąbka 9:11/9:16
Sosnowiec Kazimierz 9:21/9:26
Mój EIC ODRA wg nowego rozkładu przyjeżdża do Katowic 8:22...
czy można liczyć na skomunikowanie w razie jego minimalnego opóźnienia?
Muszę się zdecydować, czy liczyć na łut szczęścia w Katowicach, czy od razu nastawić się na wysiadkę w Sosnowcu i dogonienie Was rowerem lub taksówką :-)
[ Dodano: 2011-05-22, 12:50 ]
Chyba nie ma sensu liczyć na "szczęście", przecież poc. imprezowy rusza z tego jakiegoś cichotajnego potter'owskiego peronu...
Bahnfahren ist unser Business
Liczba postów: 170
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03.04.2011
Reputacja:
0
Nie martw się Poczekamy te kilka minut W końcu to my jesteśmy dla uczestników a nie uczestnicy dla Nas
NYNUŚ:)
"Kolej to nie praca - To służba ponad własne interesy. Kolejarz nie pracuje na kolei - Kolejarz jej służy od narodzin aż do śmierci" - Kazimierz Opaliński
Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
Mówisz z przekonaniem na 100%? Nie będzie presji ze strony PLK i uczestników, by dokładnie przestrzegać rozkładu? Pamiętaj że ja się muszę jeszcze przemieścić na ten dodatkowy peron...
Bo jak nie wezmę roweru, a ODRA spóźni się np. 20 minut, to później będę Was musiał gonić taksówkami, a trochę mi się nie uśmiecha bulić jeszcze dodatkowo - ile można ;-)
Bahnfahren ist unser Business
Liczba postów: 170
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03.04.2011
Reputacja:
0
Zgłosi się przez radio dyżurnemu na KO i nie ma stresu
NYNUŚ:)
"Kolej to nie praca - To służba ponad własne interesy. Kolejarz nie pracuje na kolei - Kolejarz jej służy od narodzin aż do śmierci" - Kazimierz Opaliński
|