Nazwenictwo na PKP - pamiętnik dziadka

[dworzec2012]

Dzień dobry,

mam pamiętnik dziadka, który był kolejarzem najpierw w Opolu, potem w Katowicach. Czytając ten pamiętnik znalazłem wiele nazw lub skrótów których nie znam. Pomoże mi ktoś w ich rozszyfrowaniu?
Jakie to są funkcje/stanowiska:
DZ
RS
DG
Żeby przybliżyć kontekst przytoczę fragmenty pamiętnika:

"Pewnego dnia 1935r przyjechał do Brodów starszy kontroler drogowy Wiksiński i powiedział do mnie – jutro jedziemy do Dubna na dochodzenia przeciw DZ Hiksińskiemu. Ogromnie byłem zdziwiony, co ten człowiek mógł zrobić, zwłaszcza, że jego działalność nigdy nie wzbudzała najmniejszych podejrzeń. Okazało się, że żona zwrotniczego napisała do DOKP – Hiksiński naprawił wannę blaszaną kolejowemu felczerowi, wydał wiadro wapna do pomalowania słupków boiska sportowego związku strzeleckiego, oraz jadąc kolejowymi końmi do miasta, zabierał często na bryczkę miejscową nauczycielkę. Okazało się, że Rs z zawiści do Hiksińskiego, który jako działacz społeczny cieszył się poparciem i szacunkiem powiatu, chciał mu zaszkodzić. Przesłuchiwana żona zwrotniczego przyznała się, że to Rs tak kazał jej pisać. Ona za czasów carskich stale pisała podobne doniesienia do Kijowa. Naturalnie, za takie „duże” przewinienia włos z głowy Hiksińskiemu nie spadł."

"Ktoś w DOKP zarządził poufne dochodzenie we wszystkich odcinkach drogowych i rejonach budynków, kto mnie udziela pomocy w ludziach i materiale. O tym dowiadywałem się od moich podwładnych zawiadowców Dz i Dg. Ja postanowiłem na budowie zatrudniać tylko obcych robotników a nigdy kolejarzy, wobec tego ten, który rozpętał na mnie nagonkę był niewątpliwie bardzo zdziwiony, jak żadnego przestępstwa z mojej stron nie było."

Z góry dziękuję i pozdrawiam

[Paweł Piotr]

Dzień dobry,

mam pamiętnik dziadka, który był kolejarzem najpierw w Opolu, potem w Katowicach. Czytając ten pamiętnik znalazłem wiele nazw lub skrótów których nie znam. Pomoże mi ktoś w ich rozszyfrowaniu?
Jakie to są funkcje/stanowiska:
DZ
RS
DG
Żeby przybliżyć kontekst przytoczę fragmenty pamiętnika:

"Pewnego dnia 1935r przyjechał do Brodów starszy kontroler drogowy Wiksiński i powiedział do mnie – jutro jedziemy do Dubna na dochodzenia przeciw DZ Hiksińskiemu. Ogromnie byłem zdziwiony, co ten człowiek mógł zrobić, zwłaszcza, że jego działalność nigdy nie wzbudzała najmniejszych podejrzeń. Okazało się, że żona zwrotniczego napisała do DOKP – Hiksiński naprawił wannę blaszaną kolejowemu felczerowi, wydał wiadro wapna do pomalowania słupków boiska sportowego związku strzeleckiego, oraz jadąc kolejowymi końmi do miasta, zabierał często na bryczkę miejscową nauczycielkę. Okazało się, że Rs z zawiści do Hiksińskiego, który jako działacz społeczny cieszył się poparciem i szacunkiem powiatu, chciał mu zaszkodzić. Przesłuchiwana żona zwrotniczego przyznała się, że to Rs tak kazał jej pisać. Ona za czasów carskich stale pisała podobne doniesienia do Kijowa. Naturalnie, za takie „duże” przewinienia włos z głowy Hiksińskiemu nie spadł."

"Ktoś w DOKP zarządził poufne dochodzenie we wszystkich odcinkach drogowych i rejonach budynków, kto mnie udziela pomocy w ludziach i materiale. O tym dowiadywałem się od moich podwładnych zawiadowców Dz i Dg. Ja postanowiłem na budowie zatrudniać tylko obcych robotników a nigdy kolejarzy, wobec tego ten, który rozpętał na mnie nagonkę był niewątpliwie bardzo zdziwiony, jak żadnego przestępstwa z mojej stron nie było."

Z góry dziękuję i pozdrawiam

[Paweł Piotr]

DG - Zawiadowca Rejonu Budynków
DZ - Zawiadowca Odcinka Drogowego
RS - Naczelnik (zawiadowca) stacji

Dzień dobry,

mam pamiętnik dziadka, który był kolejarzem najpierw w Opolu, potem w Katowicach. Czytając ten pamiętnik znalazłem wiele nazw lub skrótów których nie znam. Pomoże mi ktoś w ich rozszyfrowaniu?
Jakie to są funkcje/stanowiska:
DZ
RS
DG
Żeby przybliżyć kontekst przytoczę fragmenty pamiętnika:

"Pewnego dnia 1935r przyjechał do Brodów starszy kontroler drogowy Wiksiński i powiedział do mnie – jutro jedziemy do Dubna na dochodzenia przeciw DZ Hiksińskiemu. Ogromnie byłem zdziwiony, co ten człowiek mógł zrobić, zwłaszcza, że jego działalność nigdy nie wzbudzała najmniejszych podejrzeń. Okazało się, że żona zwrotniczego napisała do DOKP – Hiksiński naprawił wannę blaszaną kolejowemu felczerowi, wydał wiadro wapna do pomalowania słupków boiska sportowego związku strzeleckiego, oraz jadąc kolejowymi końmi do miasta, zabierał często na bryczkę miejscową nauczycielkę. Okazało się, że Rs z zawiści do Hiksińskiego, który jako działacz społeczny cieszył się poparciem i szacunkiem powiatu, chciał mu zaszkodzić. Przesłuchiwana żona zwrotniczego przyznała się, że to Rs tak kazał jej pisać. Ona za czasów carskich stale pisała podobne doniesienia do Kijowa. Naturalnie, za takie „duże” przewinienia włos z głowy Hiksińskiemu nie spadł."

"Ktoś w DOKP zarządził poufne dochodzenie we wszystkich odcinkach drogowych i rejonach budynków, kto mnie udziela pomocy w ludziach i materiale. O tym dowiadywałem się od moich podwładnych zawiadowców Dz i Dg. Ja postanowiłem na budowie zatrudniać tylko obcych robotników a nigdy kolejarzy, wobec tego ten, który rozpętał na mnie nagonkę był niewątpliwie bardzo zdziwiony, jak żadnego przestępstwa z mojej stron nie było."

Z góry dziękuję i pozdrawiam

[dworzec2012]

Bardzo serdecznie dziękuję. Mam nadzieję, że otrzymam również w przyszłości taką rzetelną pomoc

A czy modę wiedzieć skąd tekie skróty? Bo te literki to nie bardzo sie zgadzają.

Pozdrawiam

[Paweł Piotr]

A czy modę wiedzieć skąd tekie skróty? Bo te literki to nie bardzo sie zgadzają.
A co ci się nie zgadza w tych skrótach?
Skróty pochodzą ze schematu struktury przedsiębiorstwa PKP z roku 1975.

[dworzec2012]

A czy modę wiedzieć skąd tekie skróty? Bo te literki to nie bardzo sie zgadzają.
A co ci się nie zgadza w tych skrótach?
Skróty pochodzą ze schematu struktury przedsiębiorstwa PKP z roku 1975.

No cóż, nie wiem jaki był schemat struktury, a skróty nie zgadzają mi się dlatego że:
Zawiadowca Rejonu Budynków daje w skrócie ZRB a nie DG
Zawiadowca Odcinka Drogowego - ZOD a nie DZ
Naczelnik (zawiadowca) stacji - NS lub ZS a nie RS

[Paweł Piotr]

Widzę, że wiesz lepiej, więc po co pytasz?

[Paweł Piotr]

Widzę, że wiesz lepiej, więc po co pytasz? Informuję, że przytoczone przez ciebie skróty nie istnieją w schemacie struktury PKP z roku 1975 i są tylko twoim wymysłem, widzę jednak, że mam do czynienia z kolejnym "mędrcem", no cóż, szkoda mojej fatygi, żegnam.

[dworzec2012]

Widzę, że wiesz lepiej, więc po co pytasz?

Nie wiem lepiej, po prostu pytam... Bardzo podziękowałem za odpowedź, ale nie mogę dopytać dalej? Jest coś dla mnie nielogiczne więc dopytuję, to chyba normalne, czy nie?

[dworzec2012]

Widzę, że wiesz lepiej, więc po co pytasz?

Zadałeś pytanie: "A co ci się nie zgadza w tych skrótach?" więc normalnie, kulturalnie odpowiedziałem co mi się nie zgadza. Co zrobiłem złego?

[Paweł Piotr]

Widzę, że wiesz lepiej, więc po co pytasz?

Zadałeś pytanie: "A co ci się nie zgadza w tych skrótach?" więc normalnie, kulturalnie odpowiedziałem co mi się nie zgadza. Co zrobiłem złego?

W odpowiedzi podajesz wymyślone przez siebie skróty i zarzucasz mi błąd. Więc uważam, że wiesz lepiej i nie mam zamiaru z tobą prowadzić takiej dysputy.

[dworzec2012]

Widzę, że wiesz lepiej, więc po co pytasz?

Zadałeś pytanie: "A co ci się nie zgadza w tych skrótach?" więc normalnie, kulturalnie odpowiedziałem co mi się nie zgadza. Co zrobiłem złego?

W odpowiedzi podajesz wymyślone przez siebie skróty i zarzucasz mi błąd. Więc uważam, że wiesz lepiej i nie mam zamiaru z tobą prowadzić takiej dysputy.

Absolutnie nie zarzucam błędu. Czy ja gdziekolwiek napisałem, że jest błąd? Napisałem tylko że cyt.: "A czy modę wiedzieć skąd tekie skróty? Bo te literki to nie bardzo sie zgadzają.". Zapytałeś co mi się nie zgadza, więc odpowiedziałem. Czy na serio nie mogę dopytac o coś w czym mam wątpliwość jakąkolwiek, lub po prostu nie wiem od czego cos pochodzi? Tak cię to zabolało?

[Paweł Piotr]

Raczyłeś napisać - przypominam, jakbyś nie wiedział:
Zawiadowca Rejonu Budynków daje w skrócie ZRB a nie DG
Zawiadowca Odcinka Drogowego - ZOD a nie DZ
Naczelnik (zawiadowca) stacji - NS lub ZS a nie RS
To oznacza, że uważasz, iż podane przeze mnie skróty są złe. To wprost zarzucenie mi błędu. Nie rozumiesz, co piszesz? Kończymy tą akademicką rozmowę, nie mam czasu ani ochoty na zabawę. To mój ostatni wpis w tym twoim temacie.

[dworzec2012]

Raczyłeś napisać - przypominam, jakbyś nie wiedział:
Zawiadowca Rejonu Budynków daje w skrócie ZRB a nie DG
Zawiadowca Odcinka Drogowego - ZOD a nie DZ
Naczelnik (zawiadowca) stacji - NS lub ZS a nie RS
To oznacza, że uważasz, iż podane przeze mnie skróty są złe. To wprost zarzucenie mi błędu. Nie rozumiesz, co piszesz? Kończymy tą akademicką rozmowę, nie mam czasu ani ochoty na zabawę. To mój ostatni wpis w tym twoim temacie.

Podam ci przykład:

pytasz na forum co to jest PVC, a ja na to odpowiadam, że to skrót od polichlorek winylu. Ty byś zapytał dlaczego PVC a nie PCV bo się kolejność liter nie zgadza i jest V zamiast W. Na co ja odpisałbym, że po polsku skrót brzmi PCW, a po angielsku PVC od polyvinyl chloride. Ale ty wybrałeś inną droge, ty uznałeś, że cię atakuję i się wymądrzam i wiem lepiej, TYLKO dlatego, że dopytałem.

No coż, bardzo serdecznie dziękuję za poprzednią odpowiedź i równicześnie jeszcze bardziej serdecznie PRZEPRASZAM, że byłem dociekliwy, że śmiałem dopytać i śmiałem odpowiedzieć na twoje pytanie co mi nie pasuje w skrótach. Najmocniej i najuniżeniej przepraszam, że uraziłem swoją dociekliwością majestat tak jakże skromnej osoby... Jprd, weź człowieku zgłoś się jak najszyciej do specjalisty, bo otoczenie chyba ma z tobą dość ciężkie życie skoro tak podchodzisz do zadawania pytań.

[dworzec2012]

Oto właśnie magia forów internetowych - zapytasz o coś, dopytasz, i zamiast konkretnej merytorycznej odpowiedzi dostaniesz hasło sfrustrowanego mentalnego pięciolatka: "Widzę, że wiesz lepiej, więc po co pytasz?". Żenada...

A wystarczyło albo odpisać merytorycznie, albo jesli nie znasz odpowiedzi, to nie odpisywać nic lub odpisać, że skróty znasz, ale dlaczego tak są zbudowane to już nie wiesz. No ale nie, duma została urażona wątpliwościami i pytaniem, i  jak mniemam brak wiedzy co akurat tu nie jest powodem do wstydu, bo to specjalistyczna wiedza. No ale lepiej zachowac się jak gbur... Żal jak się na takie coś patrzy.