Wychowujemy przyszłych bezrobotnych

[Mariusz W.]

(A tak swoją drogą nie moge zrozumieć dlaczego lewaki są przeciwnikami zalegalizowania broni palnej. Ja osobiście posiadam rewolwer i amunicję choć zezwolenia nie mam[a więc mam to nielegalnie]. Nie czyni to ze mnie jednak mordercy.

„Lewaki” z reguły są też pacyfistami, więc są przeciwnikami siłowych rozwiązań. Nie jestem lewakiem, ale jestem przeciwnikiem powszechnego dostępu do broni palnej. Broń palna nie jest niezbędnym narzędziem do samoobrony. Zawsze możesz mieć paralizatory, gazy i inne narzędzia. W domu możesz trzymać wiatrówkę. Być może Ty użyjesz broni palnej zgodnie z przeznaczeniem, ale jaką masz pewność, że tak samo postąpi większość? Ludzie w strachu działają pod wpływem emocji, nie zawsze racjonalnie. Może też dojść do pomyłek. Nie zauważysz ogrodzenia, wjedziesz bo pomyślisz że to polna droga (szczególnie możliwe na wsi) i zostaniesz ostrzelany za wtargnięcie na czyjąś posesję.

zmniejszyć liczbę województw do 12;

Oj już widzę jak chętnie Zielona Góra wchodzi w skład woj. wielkopolskiego.

Akurat Zielona Góra znalazłaby się w województwie dolnośląskim. Z resztą Zielona Góra leży na Dolnym Śląsku i bardziej to miasto ciągnie w kierunku Wrocławia.
Obecny podział był wielokrotnie analizowany i nikt nie dopatrzył się w nim logiki, czy to pod względem odległości do stolicy województwa, ustalaniu kryterium które miasto ma być miastem wojewódzkim, spójności obszaru województwa (m.in. pod względem infrastruktury) itp. kryteriów. Ot, jest wynikiem rozgrywek politycznych.

zlikwidować dwuwładzę w województwach (tj. stanowiska wojewodów);

To by zmarginalizowało takie miasta, jak Toruń, czy Gorzów.

Przy 12 województwach ani Toruń ani Gorzów Wielkopolski i tak nie byłyby miastami wojewódzkimi. :-)

zminimalizować do niezbędnego minimum wydatki na działania marketingowe w administracji państwowej;

Marketingowe, tzn. jakie konkretnie (przykłady)?

No chociażby ostatnia feta przy otwarciu Mostu Północnego Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie za pół miliona złotych.

wprowadzić podatek obrotowy 2% dla przedsiębiorstw z większościowym kapitałem zagranicznym;

Jestem za, mimo, że prawdopodobnie odbiłoby się to na cenach towarów.

Niekoniecznie odbiłoby się to na cenach, ale ograniczyłoby to transfer zysków za granicę. A nawet gdyby ceny wzrosłyby, to na niezmienionym poziomie pozostałyby ceny produktów wytwarzanych przez przedsiębiorstwa z polskim kapitałem, które w wielu przypadkach konkurują ze sobą.

wprowadzić 25%-ową stawkę podatku od towarów i usług (VAT) na dobra luksusowe;

Dobry pomysł, ale co to są dokładnie te "dobra luksusowe"?

Dobra wyższego rzędu, na które nie stać przeciętnego człowieka. Dobra takie, gdzie cena odgrywa głównie miarę prestiżu, gdzie obserwuje się paradoks jeśli chodzi o relację ceny do popytu (im droższe dobro tym jest większa szansa na sprzedaż). Przykłady: luksusowe auta, jachty itp.

[mrug]

Tak sobie pomyślałem, ze życie takiego "specjalisty" od HR też może nie być ciężkie:

"Zimno, zacina deszcz. Po drodze do biura mijam wijącą się wielokilometrową
kolejkę do naszej agencji. Gdzieniegdzie wybuchają bójki i przepychanki.
Śliczne, młode dziewczyny ze skryptami w rękach pilnie przygotowują się do
rozmowy. Niektóre nie zważając na przejmujący chłód obniżają dekolt.
Dziś szukamy kandydata/tki na stanowisko młodszego pomocnika asystenta
roznosiciela ulotek. Atrakcyjne warunki płacowe - wprawdzie pierwsze 9 miesiący
bezpłatny okres próbny ale potem złote życie: 3 grosze od tysiąca, po roku
dodatkowo złotówka premii za każdy rozniesiony milion. Warunki standardowe -
doktorat, trzy języki obce, własny samochód, 5 lat doświadczenia na podobnym
stanowisku, własna działalość gospodarcza, przecież nie będziemy zusu płacić.
Zasiadam za biurkiem, po kawie i prasówce raźno zabieram się do pracy. Łaskawie
pozwalam wejść pierwszej kandydatce. Ta wystraszona próbuje się uśmiechać: "czy
już można?". List motywacyjny! - pada komenda. - Co, tylko 18 stron??? Minimum
20! Won! - wrzeszczę. Następny! I tak do 15.30 bo jeszcze trzeba na forum
posiedzieć. Dziś nikogo nie wybraliśmy. Sami idioci. No nic, jutro znów to samo."

Ech

[ET40]

A ja tym razem zaatakuję tak z trochę innej beczki. Obiło mi się ostatnio o uszy, że magicy z rządu coś właśnie zmajstrowali odnośnie szkół policealnych, wskutek czego niektóre kierunki kształcenia w tego typu szkołach po prostu znikną lub będą dostępne w innej (najpewniej droższej) formie. Czy mógłby mi ktoś uprzejmy ten problem szczegółowo naświetlić? W sieci na ten temat coś można znaleźć, ale niewiele, bez szczegółów i często są to sprzeczne informacje.

[rustsaltz]

Ja słyszałem, że nie będzie w ogóle szkół średnich dla dorosłych, ale na ile to prawdziwe to nie wiem.

[ET40]

W przyszłym roku płaca minimalna za pracę będzie musiała w przybliżeniu wynosić co najmniej 1599 zł. Taki wzrost wynika z przepisów i założeń do budżetu państwa.

Więcej: http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i- ... 00_zl.html

Moim zdaniem to powinno być 1599, ale na rękę.

[Lubuszanin]

ET40, podniesienie płacy minimalnej ma też swoje złe strony. Może to spowodować że mali przedsiębiorcy, zwłaszcza z obszarów o niskiej sile nabywczej będą musieli podnieść cenę swoich produktów/usług, co niekorzystnie odbije się na ich kondycji finansowej.

A tak moim zdaniem wgl. ustalanie płacy minimalnej mija się z celem. Wszystko to polegać powinno na wolnorynkowej zasadzie - za mało płacisz, nie masz pracowników.

Prawda jest taka - SOCJALIZM NIGDZIE się nie sprawdził, a w krajach w których panował w sposób realny bądź znaczny, teraz lub za jakiś czas będą odrabiać straty liberalizując rynek. Nie ma obecnie żadnego znaczącego kraju który byłby bogaty posiadając gospodarke zsocjalizowaną (Szwecja? Z takimi złożami rud żelaza i z do niedawną nordycką pracowitością trudno nie być zamożnym krajem, kraje Am. Łac.? Brazylia? Argentyna? Podobnie - duży popyt na produkty rolne robi swoje). Najbardziej rozwiniętymi i najbogatszymi krajami są te z całkowicie wolną, liberalną gospodarką takich jak Luksemburg, Szwajcaria, USA, Nowa Zelandia, Australia, Honkkong czy RPA przed upadkiem apartheidu (po przejęciu władzy przez socjal. ANC gospodarka załamała się wprowadzono nieoficjalny czarny rasizm [do teraz zginęło ponad 4000 afrykanerów, głównie farmerów), niedługo kraj ten będzie musiał importować żywność. Biali zbudowali tam całą gospodarkę, utrzymywali porządek, przyszli czarni i mamy to co wymieniłem + epidemia AIDS/HIV i ogromną przestępczość. Niestety, dla Afryki upadek apartheidu i dekolonizacja była największym błędem XX wieku.)

[Mariusz W.]

Wszystko to polegać powinno na wolnorynkowej zasadzie - za mało płacisz, nie masz pracowników.

Niestety praktyka jest zgoła inna. Gdyby było tak pięknie, to nie potrzeba by było wprowadzać takich uregulowań jak płaca minimalna. Rozwiązałby się też problem umów śmieciowych. Ale tak pięknie nie jest.

[Lubuszanin]

Singapur,Kanada, Irlandia (z zapyziałej brytyjskiej prowincji, nękanym klęskami głodu, bez bogactw naturalnych, rolnictwo słabo rozwinięte, bo w sumie tam jest ciężko co uprawiać stała się bogatym krajem z bardzo rozwiniętym sektorem usług.), Holandia, Finladnia, Japonia, Islandia, Niemcy, Tajwan, Belgia, Makau, RPA przed 1994; a intensywnie odbudowują w sposób liberalny gospodarkę takie kraje jak Estonia, Cypr czy Gruzja.
Krajami o najniższym wskaźniku Wolności Gospodarczej są (pomijając już przypadki krajów afrykańskich) - Białoruś, Ukraina, Kuba, Rosja, Mołdawia, Macedonia, Bośnia. W większości są to kraje, które poważnie nie zreformowały gospodarki po komuniźmie. W sumie warto by było jeszcze dopisać kraje postsocjalizstyczne czyli dawne: PRL, ZSRR, Rumunia, Jugosławia, dawne NRD (można sobie porównać stopień rozwoju tego sąsiada z RFN). Czechosłowacja czy Węgry które są dobitnym przykładem tego, że socjalizm prędzej czy później prowadzi do załamania gospodarczego i w efekcie do biedy.

[Mariusz W.]

Takie Niemcy Zachodnie po II Wojnie Światowej miały zakaz utrzymywania wojska, a te kosztuje sporo. Większość krajów Europy Zachodniej dostała także pomoc z Planu Marshalla za cenę sojuszu z USA. Pomoc ta dała mocny impuls ich gospodarkom na długie lata po II Wojnie Światowej. Dużo z tej pomocy dostały właśnie wymienione przez Ciebie Niderlandy, Belgia, Niemcy Zachodnie, trochę mniej Irlandia. Inny przykład, Cypr, którego spore dochody budżetu pochodzą z taniej bandery.


Widzę też niekonsekwencję w Twojej ocenie. Słowacji nie pomogły reformy wolnorynkowe, w szczególności takie jak podatek liniowy.

[Lubuszanin]

Moja babcia wraz ze swoją matką przed wojną mieszkały na Kresach - w Grodnie. Część rodziny oczywiście przesiedlili, jednak inni zostali (m.in. dwie siostry i brat mej prababci). Od pewnego czasu za pośrednictwem facebooka i ogólnie internetu zaczęliśmy utrzymywać ze sobą kontakt. Jeżeli myślisz więc że Białoruś to Luksemburg wschodu to się dużo mylisz. Od ponad roku kraj ten jest w regresie. Ceny poszły mocno w górę, rubel stracił na wartości, każdy kto tylko może część swoich oszczędności wymienił na dolary. Akurat im to się źle nie wiedzie ponieważ mają dobrą pracę (ciocia Ludmiła jest mikrobiologiem w Mleczarni, wuj Stanisław kierwnikiem w jakimś zakłądzie maszynowym), ale prawda jest taka że na ulicach miast przybywa żebraków i ludzi handlującym wszystkim tym co się da. Średnia pensja to teraz niespełna 400$ (choć przed rokiem było to ponad 500$). Łukaszenka nie pomaga. Nawet na niektóre produkty z UE trzeba mieć na granicy jakieś zewolonka, często nawet płaci się mały podatek za nie. Dla porównania u nas chleb kosztuje 1$, obecnie na Białorusi to 1-1,2$ , pół litra zaś to 10$.

[ET40]

A tak moim zdaniem wgl. ustalanie płacy minimalnej mija się z celem. Wszystko to polegać powinno na wolnorynkowej zasadzie - za mało płacisz, nie masz pracowników.

Nawet w Chinach obowiązuje płaca minimalna.

[ET40]

Z umów o dzieło nie odprowadza się w ogóle składki emerytalnej. Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80" i Polska Partia Pracy chcą zwrócić uwagę na ten fakt protestując w środę, 18 lipca, przed Oddziałem ZUS.
Protestujący powiedzą "STOP" nadużywaniu umów zlecenie, umów o dzieło, fikcyjnemu samozatrudnieniu i kontraktom (zwanymi potocznie umowami śmieciowymi).

Protest rozpocznie się o godz. 13 przed ZUS przy ul. Św. Trójcy 33.

- Chcemy przedstawić skutki działania cywilnoprawnych na system emerytalny. Nieodprowadzanie składki emerytalnej z umów o dzieło doprowadzi to do tego, że ludzie pracujący w ten sposób, zamiast na emeryturę, będą przechodzili na tamten świat. Najzwyczajniej będą odbierali sobie życie - twierdzi Patryk Kosela, rzecznik prasowy Komisji Krajowej WZZ "Sierpień 80" .

Więcej: portal Regiopraca

[DamianT]

Protest dobry, ale wątpię, żeby przyniósł skutki.

[DamianT]

Taki oto artykuł, a raczej list znalazłem na częstochowskich stronach Gazety Wyborczej. List, w którym sytuację bezrobotnych opisuje dyrektor jednej z firm.

http://czestochowa.gazeta.pl/czestochow ... niego.html

Polecam przeczytać.

Co sądzicie o tych słowach?

[radix49]

Ja uważam, że to podejście pracodawcy. Przebija z niego ton, jakby to była wina ludzi, że nie mogą znaleźć pracy. Choć sam pisze, że na recepcjonistę jest 500 CV... Gdyby była praca to nie byłoby 500, ale 5.
Z pustego to i Salomon nie naleje...