Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
pitagoras23 napisał(a):Młoda pasażerka Polskiego Busa próbowała popełnić samobójstwo. W momencie, kiedy autobus jechał obwodnicą Garwolina ponad 100 km na godz., kobieta zaszła kierowcę od tyłu i próbowała mu wyrwać kierownicę, by doprowadzić do wypadku.
Cały tekst: http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724, ... z3VqLP4Al9
Ponad 100km/h? Jesli to prawda to troszkę za szybko.
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Rozkład goni, więc trzeba pruć
Jak myślicie, czy dałaby radę zrobić to samo w np. TLK? ]->
Jaro
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Maszynista lokomotywy jest odizolowany od pasazera,w dodatku jest hamulec bezpieczenstwa i radiostop, wiec ewentualny atak moze jedynie spowodowac uraz u obslugi (co ponoc zreszta sie zdarzalo).
Czyzby syndrom Germanwings?
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 1 430
Liczba wątków: 62
Dołączył: 28.02.2018
Reputacja:
3
rustsaltz napisał(a):Maszynista lokomotywy
Sęk w tym, że niektóre obecnie TLK-i są obsługiwane przez ED74, a w niedalekiej przyszłości dojdą jeszcze Flitry 3. generacji i Darty.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Nadal są urządzenia bezpieczeństwa, drużyna konduktorska, radiostop... No i zamknięte drzwi do kabiny. Poza tym trzeba się jednak trochę zainteresować by wiedzieć jak pociągiem jechać.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 2 555
Liczba wątków: 134
Dołączył: 15.03.2011
Reputacja:
0
DamianT napisał(a):Ponad 100km/h? Jesli to prawda to troszkę za szybko. Obwodnica Garwolina to droga ekspresowa 2-jezdniowa, więc maksymalnie mógł jechać 100 km/h. Pewnie docisnął do ogranicznika i było ponad 100 km/h.
Polskim Busie to niestety normalne. Ostatnio po dłuższej przerwie znów byłem zmuszony wybrać tego przewoźnika. W jedną stronę 90 km/h na zwykłej drodze poza obszarem zabudowanym zamiast 70 km/h. W ruchu miejskim rozmowy przez telefon (trzymany w ręku) z żoną o tym, czy kupić chleb.
W drodze powrotnej znacznie lepiej, inny kierowca jechał już zgodnie z przepisami.
Liczba postów: 1 558
Liczba wątków: 65
Dołączył: 15.11.2014
Reputacja:
0
rustsaltz napisał(a):Nadal są urządzenia bezpieczeństwa, drużyna konduktorska, radiostop... No i zamknięte drzwi do kabiny.
A ile razy w EN57 maszynista ma drzwi otwarte latem bo gorąco? Albo dlatego że gada z konduktorem? Albo jakiś miłośnik poprosi żeby nie zamykał? Niestety często. Tutaj co prawda "kierownicę" może próbować taki delikwent wyrwać, ale efekt będzie ciut inny :-).
Cytat:Poza tym trzeba się jednak trochę zainteresować by wiedzieć jak pociągiem jechać.
Na przykładzie GermanWings widać że i tacy się znajdą - choćby wśród pracowników. A na przykładzie tego pilota widać że można zrobić coś celowo, biorąc pod uwagę wszystkie opcje, łącznie ze zbijaniem czuwaka / SHP. Jedyna rada w takim przypadku to chyba tylko zgłoszenie do obsługi innego pociągu żeby wcisnęli RadioStop. Zresztą pociąg łatwiej uruchomić niż samolot - wide ostatnie przypadki, jak mikol odpalił Drezynę motorową(bodajże na PKM) albo ten co mu się spieszyło ostatnio :-D. I pamiętajmy o jednym - mamy MaSzynę i Youtube, które umiejętnie i niecnie wykorzystane mogą posłużyć do przygotowania takiego samobójcy - wariata który chce zginąć w rozpędzonym pociągu. Chociaż jak dla mnie to taki ktoś jest mordercą - terrorystą a nie samobójcą...
Pozdrawiam
sm31-131
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
sm31-131 napisał(a):twarte latem bo gorąco? Albo dlatego że gada z konduktorem? Albo jakiś miłośnik poprosi żeby nie zamykał? Niestety często. Tutaj co prawda "kierownicę" może próbować taki delikwent wyrwać, ale efekt będzie ciut inny :-). No właśnie-żeby doprowadzić do rozbicia autobusu wystarczy zneutralizować kierowcę, bo wóz sam drogi nie utrzyma. W przypadku pociągu odejście od nastawnika nie spowoduje takiego spustoszenia.
Cytat:Na przykładzie GermanWings widać że i tacy się znajdą - choćby wśród pracowników.
Wiesz, ostatecznie w ręku dyżurnego jest skierowanie pociągu na tor piaskowy, wyłączenie napięcia w sieci, więc trudno byłoby. Oczywiście można założyć, że ktoś obejdzie zabezpieczenia i wyjedzie wprost pod nadjeżdżającego pasażera ale nawet przy czołowym zderzeniu w Szczekocinach nie zginęło tylu pasażerów co w przeciętnej katastrofie lotniczej.
Cytat:Jedyna rada w takim przypadku to chyba tylko zgłoszenie do obsługi innego pociągu żeby wcisnęli RadioStop
Wbrew pozorom dyżurni (w przeważającej większości) są ogarnięci i wiedzą co się dzieje na stacji i przyległych szlakach i drugie co zrobi to użycie radiostopu. Oczywiście jest szansa, że dyżurny dokona niedozwolonych manipulacji i doprowadzi do katastrofy, ale na tej samej zasadzie każdy jest potencjalnym gwałcicielem i nożownikiem.
Cytat:I pamiętajmy o jednym - mamy MaSzynę i Youtube, które umiejętnie i niecnie wykorzystane mogą posłużyć do przygotowania takiego samobójcy - wariata który chce zginąć w rozpędzonym pociągu.
No to chyba tylko frustrowany mikol . A poważnie- nie wyobrażam sobie kogoś tak metodycznie dążącego do samobójstwa. No i wątpię, by ktoś był na tyle genialny, że po przejrzeniu kilku filmów potrafił obejść zabezpieczenia i to w ciągu kilku sekund. Oczywiście, w internecie można się dowiedzieć nawet jak zbudować bombę atomową. Czyż to nie bardziej pociągająca opcja? Jednak samobójstwa na kolei to głównie "kebaby".
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
rustsaltz napisał(a):Maszynista lokomotywy jest odizolowany od pasazera,w dodatku jest hamulec bezpieczenstwa i radiostop, wiec ewentualny atak moze jedynie spowodowac uraz u obslugi (co ponoc zreszta sie zdarzalo).
Czyzby syndrom Germanwings? Raczej syndrom Polishidiot. Bardzo prawdopodobne jest, że nawet przy tych 100 kilometrach na godzinę wcale by nie zginęła, tylko jeszcze pogorszyłaby swój stan o kalectwo fizyczne.
Znowu dochodzimy do odkrywczego wniosku, że kolej to jednak najlepszy środek transportu na świecie :>
Jaro
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Mariusz W. napisał(a):Obwodnica Garwolina to droga ekspresowa 2-jezdniowa, więc maksymalnie mógł jechać 100 km/h. Pewnie docisnął do ogranicznika i było ponad 100 km/h.
Ano własnie, nie wiedziałem, czy tam jest ekspresówka, czy na przykład droga jednopasmowa. Pewnie masz rację, ale ograniczniki w autokarach zazwyczaj są na 103km/h.
Co ciekawe w Informacjach albo Faktach mówili, że na liczniku było wtedy 60 km/h. To ja już nic nie wiem
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
Mariusz W. napisał(a):Polskim Busie to niestety normalne. Ostatnio po dłuższej przerwie znów byłem zmuszony wybrać tego przewoźnika. W jedną stronę 90 km/h na zwykłej drodze poza obszarem zabudowanym zamiast 70 km/h.
Potwierdzam. Jeżdże często z GPSem i stwierdzam, że kierowcy PB traktują przepisy o ograniczeniu prędkości baaardzo liberalnie...
sm31-131 napisał(a):A ile razy w EN57 maszynista ma drzwi otwarte latem bo gorąco?
Faktycznie zejście przez wykolejenie pociągu jest bardziej możliwe niż poprzez atak na kierowcę autobusu.
Liczba postów: 2 555
Liczba wątków: 134
Dołączył: 15.03.2011
Reputacja:
0
Znowu muszę jechać wielowozem PolskiegoBusa, z powodu niedostatecznej liczby połączeń kolejowych.
Tym razem będę potrzebował przewieźć dwa drzewce ze zwiniętymi chorągwiami. Oczywiście oprócz tego żadnego kolejnego pakunku innego niż podręczny nie będę miał. Ze strony PB oraz informacji telefonicznej dowiedziałem się, że to nie jest standardowy pakunek, więc zabranie zależy od miejsca w pakowniku, a przede wszystkim od decyzji kierowcy.
Woził już ktoś jakieś pakunki inne niż zwykła walizka?
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Ja nie wiozłem, pakunki wożę pociągiem, a nie prywatobusem
Jaro
Liczba postów: 2 088
Liczba wątków: 37
Dołączył: 17.08.2013
Reputacja:
1
Mariusz W. napisał(a):Tym razem będę potrzebował przewieźć dwa drzewce ze zwiniętymi chorągwiami.
Na 1 maja się, gdzieś wybierasz? :-)
Liczba postów: 155
Liczba wątków: 8
Dołączył: 19.04.2015
Reputacja:
0
PolskiBus.com, wiodący na polskim rynku
przewoźnik autokarowy wprowadza 4
nowe bezpośrednie połączenia pomiędzy
Warszawą a Krakowem! Dodatkowe,
ekspresowe kursy zaczynają
funkcjonować już od 1 maja. Jest to
wspaniała wiadomość dla naszych stałych
i lojalnych, jak i nowych pasażerów
podróżujących na tej niezwykle
popularnej trasie. Czas bezpośredniego
przejazdu pomiędzy tymi miastami
wyniesie jedynie 4 godziny i 20 minut.
Połączenia będą realizowane przez
nowoczesne i ekskluzywne,
dwupokładowe autokary Van Hool
Astromega. Każdy pasażer w trakcie
podróży otrzyma bezpłatny poczęstunek
serwowany przez personel pokładowy.
Dzięki tej nowości PolskiBus.com oferuje
najwyższą częstotliwość – aż 14 połączeń
autokarowych każdego dnia! Wszystkie
bilety na nowe kursy rozpoczynają się już
od 1 zł + 1 zł opłaty za rezerwację.
|