Online Ticket w EC BWE

[solec1]

Może niezależnie od odwolania do PKP IC, warto wysłać maila do DB z przedstawieniem całej sytuacji i zapytaniem, czy mają jakiś pomysł na uniknięcie zapłaty za 2-gi bilet? Zdarzało mi się w przeszłości użalanie się pod adresem DB na różne sytuacje, w których czułem się z winy DB poszkodowany i bywało, że - w ramach zadośćuczynienia - dostałem jakiś bon wartości 25 euro czy 10 euro do wykorzystania w pociągach DB.

[psim]

iz jest wydrukowany w formacie A5 zamiast A4. Wskazala drobny druczek "Bitte auf A4 ausdrucken". Pouczyla, aby na przyszlosc tak nie robic i oddala bilet i poszla.

A był wydrukowany na A5, czy przycięty z A4 do rozmiaru A5?

Powiedzieli ze regulamin ktory zaakceptowalem kupujac bilet nakazuje mi abym posiadal pieczatke. I wystawili mi nowy bilet za 144 pln z adnotacja o zaistniales sytuacji z podpisem.

Teraz zastanawiam sie czy nie lepiej z punktu widzenia odwolawczego by bylo nie kupowac nowego, tylko przyjac karna oplate.

Prawdę powiedzieli. Mieli wszelkie prawo nie uznać Ci tego biletu.

Generalnie polska obsluga pokazala mi czym jest Polska. Zero wspolczucia, jakiejs porady, tylko krzyk i oskarzenia.

Zrozum, konduktorzy sami mają przewalone. Jak ich przyłapią, że przymknęli oko na coś takiego, to będą mieli służbowo przerąbane. Dziwisz się, że nie pozwalają sobie na współczucie? Ja nie.

Po to dostałeś poświadczenie o sytuacji na bilecie, żebyś mógł się odwołać i w procedurze reklamacyjnej odzyskać nadpłatę. Czy przyjmiesz wezwanie do zapłaty, czy kupisz nowy bilet, to raczej wszystko jedno. Odwołanie to odwołanie.

Co doradzacie teraz zrobic? Odwolac sie do PKP czy do DB? Kto tu tak naprawde zawinil?

Kto zawinił? Wszyscy.

Odwołaj się do PKP Intercity. Koniecznie prześlij skan (dobre zdjęcie) obu biletów, nie wyrzucaj ich!
Miałeś zawartą umowę przewozu - kupiony od DB bilet imienny na konkretny pociąg międzynarodowy.

Prawda, że nie dochowałeś jednego z warunków niezbędnego do honorowania biletu w pociągu, ale w procedurze reklamacyjnej potwierdzą oryginalność pierwszego biletu i powinni zwrócić Ci za drugi.

Pamiętaj: koniecznie wyślij reklamację "do wiadomości" Urzędu Transportu Kolejowego - adres <!-- e --><a href="mailto:pasazer@utk.gov.pl">pasazer@utk.gov.pl</a><!-- e --> :-) Sądzę że otrzymasz stamtąd dodatkowe wsparcie.

[ Dodano: 2013-05-15, 19:43 ]

niezależnie od odwolania do PKP IC, warto wysłać maila do DB z przedstawieniem całej sytuacji i zapytaniem, czy mają jakiś pomysł na uniknięcie zapłaty za 2-gi bilet?

A to swoją drogą, bo to po części też ich wina - dlaczego konduktorka pożałowała stempla? Nie wiedziała, że naraża pasażera na nieprzyjemności i koszta?

[solec1]

Dziwne to "pożałowanie stempla" - miałem do czynienia z niemieckimi konduktorami pewnie ze 200 razy i nigdy mi stempla nie pożałowano. Może - jak to juz wyżej napisano - nie chciała podbić biletu w formacie "NIE A4"? To się jednak wyjątkowo rzuca w oczy, żeby drukować na A4...

[psim]

No to IMHO powinna była odpisać bilet o nieuznaniu i zaproponować nowy (do granicy). A nie - tak, zostawiać pasażera w stanie nieustalonym.

Albo rybki, albo akwarium.

Prawdę mówiąc nie wiem, jakie są zasady rozpatrywania reklamacji w Niemczech :-)

[jakbysiedalo]

Solec1: a masz moze jakies template gotowy z grubsza?
Nic nie przycinalem. Bylo wydrukowane w trybie 2 strony na kartce.
sluchajcie no ja rozumiem, ze konduktor na samym dnie ma przeje*ane, ale czemu z gory zaczeli mi wciskac insynuacje, ze ten bilet jest sfalszowany. i ze nie takie rzeczy widzieli w karierze. mozna mowic spokojnym glosem, i zasygnalizowac wczucie i wlasna bezradnosc i przymus. No trudno, wysle w tygodniu to odwolanie. dzieki za podpowiedzi.

[solec1]

Niestety, nie mam już plików z odwołaniami ws mandatów - to były historie sprzed kilku lat i nie dotyczyły podróży EC. W sprawie online-ticket prowadziłem z PKP IC korespondencję mailową - mogę ewentualnie coś z niej odbić w wiadomości prywatnej...
Co do konduktorów, to moim zdaniem zdecydowana większość jest W PORZĄDKU, to mili ludzie. Ale jak już zdaży się wyjątek... to bywa bardzo niemiło. Raz przesiadałem się "w biegu" w Poznaniu. Miałem bilet z 1go pociągu z adnotacją o opóźnieniu ale biletu na 2gi pociąg (TLK) nie miałem i nie miałem też siły iść od razu to zgłosić. Jak przyszedł konduktor chciałem uprzejmie kupić u niego bilet, przedstawiając sytuację, ale... nie zdążyłem: usłyszałem kwotę ponad 300 zł i jakieś niemiłe sugestie. Mimo to wybrnąłem z tego jakoś...

[psim]

ale czemu z gory zaczeli mi wciskac insynuacje, ze ten bilet jest sfalszowany. i ze nie takie rzeczy widzieli w karierze.

Wiesz, to dla Twojego dobra.

Oni na ogół nie do końca wyznają się na tych nowinkach: kodach AZTEC, kryptografii asymetrycznej i na elementach prawa cywilnego ;-)

A robią wielkie halo, bo pewnie tak im przykazali na szkoleniach, usiłują przestraszyć Cię, żebyś na przyszłość starał się drukować zgodnie z regulaminem i ogólnie się pilnował :-)

Generalnie: piarowy dramat. I pomyśleć, że na połączeniach EC i Ex jeżdżą najlepszego sortu drużyny, przepuszczone przez gęste sito testów i egzaminów. To jak wygląda obsługa klienta w sytuacji spornej na TLK?!

[solec1]

Był juz spokój a tu w piątek kolejna "przygoda" z OnlineTicket! Pani konduktor nic nie słyszała o aktualnych zasadach kontroli i zaczęła "starą śpiewkę", że mój bilet jest nieważny, bo nie mam pieczątki niemieckiego konduktora... Na szczęście, gdy pokazałem jest wydruk maila od UTK , zaczęła przepraszać i tłumaczyć, że ona nie ma tak nowych informacji, jak ja (zwykły pasażer). Za chwilę przyszła też druga pani konduktor, pewnie kierownik pociągu, i potwierdziła to, co mówiłem. Dodała jednak, że musi mi zabrać mój OnlineTicket i wystawić bilet zastępczy. Właściwie to było mi to na rękę - zamiast dużego papieru A4, z którym czasami nie wiadomo co zrobić, dostałem mały papier, który schowałem do portfela. Jak im się chce sprawdzać w DB, czy taki bilet był zakupiony i nie zwrócony przed podróżą, też jestem ZA.
Ale to nie koniec! Za Bydgoszczą przyszedł nowy konduktor i nie mógł się mojemu zastępczemu biletowi napatrzeć! Oczywiście uznał go, ale stwierdził, że takiego biletu jeszcze nie widział i zapytał uprzejmie, czy może pójść pokazać go koledze? Drugi już raz zostałem więc na kilka minut bez biletu... Bilet zastępczy dostałem już któryś tam raz ale pierwszy raz po długim czasie. Jak mniemam, nowością dla konduktora (bo i dla mnie) był sam wygląd biletu - nowy rodzaj druku. Czy ktoś może wie, czy faktycznie wprowadzono ostatnio nowe druki? W razie czego chętnie zrobię skan i zaprezentuję. Pozdrowienia dla wytrwałych Czytelników niniejszego wątku ;-)

PS. O obowiązywaniu docelowych zasach kontroli od dn. 1VI nic nikt nie wie...

[psim]

Za Bydgoszczą przyszedł nowy konduktor i nie mógł się mojemu zastępczemu biletowi napatrzeć!

O, ja też chętnie zobaczę :-) Może wrzucisz do http://www.galeria.forumkolejowe.pl/cat ... cat_id=139 ?

PS. O obowiązywaniu docelowych zasach kontroli od dn. 1VI nic nikt nie wie...

Pisałem, że nie wstrzymywałbym oddechu. Może do końca roku coś się ruszy w tej kwestii. Jak dobrze pójdzie :-D

To trochę smutne, że trzeba mieć przy sobie wydruk maila od UTK, żeby korzystać z uczciwych zasad honorowania biletu. solec1, proszę puść na ten temat wzmiankę do osoby z UTK z którą dotychczas na ten temat korespondowałeś. 8-)

[solec1]

Skan biletu wrzucę, ale póki co czekam na maila aktywacyjnego z "galerii". Do UTK napiszę jutro lub pojutrze. Ostatnio znowu sporo czasu w pociągach: w pn Gd=>FFO i w śr FFO=>Gd (znowu z OnlineTicket) ;-)

[solec1]

niestety, nie mogę założyć konta na "galeria" - czekam już dobę na link aktywacyjny...

[Barciur]

Jak nic się nie da zrobić a Ci się chce, to możesz dać na PW a ja wstawię i podpiszę odpowiednio

[solec1]

Link do ww biletu, bardzo dziękuję za wstawienie użytkownikowi "Barciur".

http://www.galeria.forumkolejowe.pl/det ... ge_id=1207

Ja niestety konta w "galerii" jakoś założyć nie mogę... Ale odpowiadając na komentarz, który jest tam pod biletem - tak, prawidłowo powinno być "Berlin-Gdynia Express" (a nie BWE). Choć nadruk na biletach jest chyba "Berlin-Warszawa/Gdynia-Express" (jako nazwa taryfy). Na drukowanym rozkładzie w Niemczech widziałem też: "Berlin-Gdansk Express".

PS. A dziś kolejna podróż Frankfurt-Gdańsk z OnlineTicket ze stron DB. Może kolejne przygody?

[psim]

Na drukowanym rozkładzie w Niemczech widziałem też: "Berlin-Gdansk Express".

Pół biedy, że nie Drang nach Osten - express :-P

PS. A dziś kolejna podróż Frankfurt-Gdańsk z OnlineTicket ze stron DB. Może kolejne przygody?

Trzymam kciuki. Niezły z Ciebie tester.

[solec1]

Pan konduktor bilet uznał, stempel postawił i... pouczył mnie, że lepiej by było gdybym miał stempel konduktora niemieckiego. Pokazałem pismo z UTK oraz oznajmiłem, że mam też pismo z DB, które zabrania zaczepiania niemieckiego konduktora na peronie we Frankfurcie. Usłyszałem, że co innego PKP IC mówi konduktorom, a co innego napisali mnie (de facto nie mnie tylko UTK!) i że lepiej "nie drążyć tego tematu"... Zatem w ciągu 5 dni 3 różnych konduktorów (w pociągu klasy EC!) wykazało 3 różne stanowiska: a) zupełna nieznajomość zasad tymczasowych obowiązujących od 1.04. br; b) uznanie biletu i wystawienie zastępczego; c) uznanie biletu i pouczenie o potrzebie uzyskania stempla niemieckiego...