Podróżowanie komunikacją miejską w Krakowie nie jest łatwe: wybrzuszające się i płonące szyny, wysłużone akwaria i pchanie tramwajów, żeby ruszyły. Tak często wygląda rzeczywistość na krakowskich torowiskach.
Kraków. Napaść na kobietę w autobusie. Reakcji pasażerów nie było. Sprawcą awantury był zdenerwowany starszy mężczyzna.
Poszkodowana młoda kobieta i zniszczone dwa autobusy - to efekt przerażających scen, jakie rozegrały się w autobusie MPK linii 704 w Krakowie. - Sytuacja była dramatyczna - przyznaje jeden ze świadków zdarzenia.
Typowe myślenie: cały autobus wolny, ale ja będę musiał siedzieć z przodu. A skoro ten Pan tak "etapował" swoim wiekiem to teraz niech jak prawdziwy, dorosły - poniesie odpowiedzialność za swoje czyny.
Niestety, ale zaczynamy żyć w bardzo niespokojnych czasach pełnych agresji człowieka do człowieka i to z powodów błahych, a czasami i bez żadnego powodu. Brutalny hejt który zalał wirtualną rzeczywistość zaczyna przenosić się do świata realnego i jest to bardzo niepokojące.
Eee tam... dzisiaj agresji jest znacznie mniej niż te 20-25 lat temu. Teraz nie tak łatwo spotkać grupkę "dresów" od których bez powodu "wpierdol" dostaniesz za "frajerstwo" czy cokolwiek innego, kiedyś to był chleb powszedni.
Prosiłbym użytkowników forum o wyrażenie opinii w pewnej kwestii. Chodzi o to, że w zeszłym tygodniu PKK dodało na stronę zdjęcia na których widać, że motorniczy ogląda zdjęcia rzekomo podczas prowadzenia tramwaju. Jesteśmy ciekawi Waszej opinii co sądzicie. Dla nas to są zwyczajni konfidenci i przez nich została popsuta opinia motorniczych i kierowców w całym kraju. https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019...ZOjgVbAxWg
W 22 sekundzie filmu jeden z administratorów portalu Platforma Komunikacyjna Krakowa wypowiada się w kwestii której kompletnie nie zna. Pragnę nadmienić iż osobnik ten wcześniej promował się w mediach, błaznując z żelazkiem i deską do prasowania w podłączonymi do gniazdek w jednym z krakowskich tramwajów.
Po pierwsze z tego zdjęcia nic nie wynika. Wiążące może być dopiero nagranie z monitoringu w który ten typ tramwajów jest wyposażony. A po trzecie to od rozstrzygania tego typu spraw jest Policja i nadzór ruchu MPK, a nie byle rządny sławy sprzedajny dupek.
Owszem, z tego zdjęcia wiele wynika. Gdybyś uważnie obejrzał materiał z linku, który wrzuciłeś, to byś zauważył, że stan kontrolek na pulpicie sterowniczym tramwaju jednoznacznie wskazuje, że tramwaj jest w ruchu. W załączniku dwa kadry z tegoż twojego materiału. Z lewej zdjęcie pulpitu sterowniczego tramwaju w czasie jazdy, z prawej zdjęcie pulpitu zrobione przez pasażera. Nie wystarczy być adminem, trzeba jeszcze mieć elementarną wiedzę w temacie, w którym zabiera się głos, inaczej wychodzi kompromitacja.
"nie byle rządny sławy sprzedajny dupek" - pisze się "żądny", adminie analfabeto, więc nie tylko uczyć się o tramwajach, ale warto wrócić do szkoły podstawowej, by nauczyć się poprawnej polskiej pisowni. Twoje chamstwo w twojej odpowiedzi mnie nie dziwi ani nie obraża, świadczy wyłącznie o tobie.
(21.11.2019, 19:31)Paweł Piotr napisał(a): Owszem, z tego zdjęcia wiele wynika. Gdybyś uważnie obejrzał materiał z linku, który wrzuciłeś, to byś zauważył, że stan kontrolek na pulpicie sterowniczym tramwaju jednoznacznie wskazuje, że tramwaj jest w ruchu. W załączniku dwa kadry z tegoż twojego materiału. Z lewej zdjęcie pulpitu sterowniczego tramwaju w czasie jazdy, z prawej zdjęcie pulpitu zrobione przez pasażera. Nie wystarczy być adminem, trzeba jeszcze mieć elementarną wiedzę w temacie, w którym zabiera się głos, inaczej wychodzi kompromitacja.
Raz jeszcze powtarzam że od rozstrzygania tego typu spraw jest Policja lub nadzór ruchu. W każdym pojeździe komunikacji miejskiej w Krakowie jest numer telefonu do dyspozytora, a numer na Policję chyba zna każde dziecko. Jednak nikt w tym czasie nie wykonał telefonu do żadnej z tych służb, ale za jeden z krakowskich "gwiazdorów medialnych" od razu poleciał do mediów żeby się wypromować, a kto wie może i na tym zarobić.
(21.11.2019, 19:31)Paweł Piotr napisał(a): "nie byle rządny sławy sprzedajny dupek" - pisze się "żądny", adminie analfabeto, więc nie tylko uczyć się o tramwajach, ale warto wrócić do szkoły podstawowej, by nauczyć się poprawnej polskiej pisowni. Twoje chamstwo w twojej odpowiedzi mnie nie dziwi ani nie obraża, świadczy wyłącznie o tobie.
Widzę że należysz do osób pewnej społeczności (tutaj nie jest miejsce na to żeby wymieniać jej z nazwy), co to jak brakuje argumentów doczepi się do byle pierdoły, np literówki. Nie chce mi się tej błazenady nawet głębiej komentować, bo nie ma czego.
Z tych zdjęć na filmiku w ogóle nie widać czy było to porno czy nie...
Ja nie popieram generalnie trzymania telefonu komórkowego w ręce podczas prowadzenia pojazdu, oraz także zwykłego donosicielstwa - od ustalania faktów jest policja i krakowskie MPK i to tam należałoby się pierw udać zamiast robić filmiki i wrzucać do internetu...
Takie donosicielstwo doprowadzi w końcu do tego, że kierowcy, motorniczowie zaczną kurczowo trzymać się przepisów, a wtedy opóźnienia będą rosły...
Prosty przykład z mojego miasta: Zatłoczone Rondo Jagiellonów w Bydgoszczy; przepisy KRD mówią wyraźnie, że wjazd na Rondo możliwy jest tylko wtedy gdy możliwy jest z niego wyjazd (jakoś tak)
Adams zamieścił link do informacji, w której znalazły się zacytowane fragmenty:
"Jeden z krakowskich motorniczych, w trakcie wykonywania kursu, oglądał na smartfonie filmy pornograficzne. Zauważyła to podróżująca tramwajem kobieta, która udokumentowała "seans" na zdjęciach. Trafiły one na ręce jego przełożonych."
"Pasażerka, która przyłapała mężczyznę w okolicach Teatru Bagatela, przesłała fotografie m.in. do krakowskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego."
A ty piszesz:
"od ustalania faktów jest policja i krakowskie MPK i to tam należałoby się pierw udać zamiast robić filmiki i wrzucać do internetu…"
Najpierw dobrze zapoznaj się z tematem, w którym zabierasz głos, bo na razie kompromitujesz się nieznajomością podanego przekazu, nie wspominając o znajomości przepisów ruchu drogowego.
Fakty są takie, że ta pasażerka robiąc to zdjęcie nie podała ani numeru taborowego, ani brygadowego. Podała jedynie że była to linia "4", a krakowska "czwórka" jest jedną z najdłuższych linii tramwajowych w mieście. Kursuje z częstotliwością co 15 minut przez co posiada kilka, albo nawet kilkanaście brygad. Takim sposobem zszargana została opinia wszystkich motorniczych prowadzących w tym dniu "czwórki".
Podała wystarczająco dużo informacji, by odpowiednie organa MPK i Policji ustaliły personalia "kinomana", bo przecież od tego są - zgodnie z twoim komentarzem: "od rozstrzygania tego typu spraw jest Policja i nadzór ruchu MPK".
A opinia o motorniczych została nadwyrężona nie przez zgłoszenie pasażera, tylko przez jednego z motorniczych, który lekceważy przepisy.
Jak to ja, muszę odkopać... (najwyżej dostanę bana oczywiście żart)Robert Makłowicz lektorem krakowskiej komunikacji
Jeszcze tej jesieni w pojazdach komunikacji miejskiej usłyszymy zapowiedź głosową czytaną przez Roberta Makłowicza. Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie zawarł z podróżnikiem kulinarnym bezpłatną umowę na udzielenie swojego głosu w pojazdach Mobilis i Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
Głos Roberta Makłowicza usłyszymy we wszystkich pojazdach tramwajowych i autobusowych kursujących w pierwszej strefie biletowej. W przypadku pozostałych stref, lektor pozostanie bez zmian.
(tym głosem jest głos Damiana Galona, przyp. aut.)